maslinka napisał(a):23 kwietnia (sobota) - Na tropie obory
Zmierzamy w stronę zamku:
......
Zamek nieco przypomina mi ten w Mosznej na Opolszczyźnie.
Skorzystałam z informacji na jakie można było się w tej relacji natknąć i skoczyłam na króciutką wycieczkę (nie do Pragi i nie Kutnej Hory) a do wspomnianej Mosznej. Piwa nie wypiłam bo jakoś ostatnio zdecydowanie winny smak mi odpowiada.
Dzięki za relację.
Piękno Pragi nas jednak bardziej zachwyciło niż poważnego Budapesztu. Ale tylko dlatego, że Praga była bardzo pięknie odrestaurowana i wielkość starego miasta z żadnym polskim miastem nie da się porównywnać. Wrażenia z Budapesztu popsuły na pewno najgorsze drogi jakimi po stolicach mieliśmy okazję pojeździć i zdecydowanie brak widocznych oznak prac remontowych w mocno już postarzałych dzielnicach mieszkaniowych w centrum.