Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.04.2011 11:02

maslinka napisał(a):Jacku, jeśli chcesz, wyślę Ci namiary na nasz pensjonat na maila :?:


Pewnie.
Może być na ten kempingowy albo gg.

Dzięki i pozdrawiam
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.04.2011 11:39

Gdy kilka lat temu wybieraliśmy się do Pragi na "bożociałowy' weekend, :idea: Kutna Hora miała być w drodze powrotnej. Tyle, że czeska stolica pochłonęła nas całkowicie :) i na "powrotne" postoje już nie było czasu.
Co prawda wiem, co straciłam, bo się wówczas trochę przygotowałam :wink:. Ale maslinkowa relacja 8) to więcej, niż suche fakty z przewodnika, więc oczywiście jestem :). Zwłaszcza że to czeskie klimaty, które bardzo lubię i które już za kilka dni będę miała w realu. Co prawda, nie w Kutnej Horze, ale i tak już się nie mogę doczekać soboty...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.04.2011 13:04

Kutna Hora w ogóle nie jest mi znana. Dzięki Twojej relacji powinno się to teraz zmienić. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
HAncur
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 695
Dołączył(a): 29.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) HAncur » 26.04.2011 13:26

Też się melduję, bo te kierunki są naszych planach. :D
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 26.04.2011 13:55

maslinka napisał(a):Będzie to więc relacja kutnohorsko-prasko-wiejska, bo pojawi się też tytułowa obora, a nawet dwie :wink:


Męczyła mnie tytułowa obora. Do polskiej obory jakoś nie miałam ochoty zaglądnąć. Ale sprawdziłam co znaczy po czesku. No i zwierzyńca mogę z Wami szukać. :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.04.2011 14:01

Witajcie - Kakusia, Janusz, Interseal, Dangol, Franz, HAncur, Lidia :D

Interseal napisał(a):Fajnie, żę ruszacie z relacją. Trochę poczytałem o Kutnej Horze za Waszą sprawką :wink: , ale zobaczyć i przeczytać to w formie przez Ciebie zaproponowanej, to zawsze duża satysfakcja i kopalnia wiedzy.

Będzie i kopalnia :idea: :D
A czy wiedzy, to nie wiem, jak mi wyjdzie :wink: Mam nadzieję, że chociaż trochę...

Interseal napisał(a):Skojarzenie z Mostem Karola także jak najbardziej na miejscu.... no może ilość turystów troszkę mniejsza... :wink:

Oj, zdecydowanie!

O Pradze myślę, że będzie kilka odcinków, więc powinno Ci się podobać :D
Napstrykaliśmy tam w ciągu niecałych 12 godzin prawie tysiąc zdjęć 8O
David Černý też się pojawi :D

Interseal napisał(a):Podjeżdżam pod szlaban opuszczam szybę i przez zapomnienie głośno mówię do ochroniarza po polsku; "Dzień dobry. SZUKAMY hostelu Kolbenka...." ... ochroniarz z głupią miną "Prosim...?". "Hladame hostelu Kolbenka" - poprawiłem się :lol: .

My tak mieliśmy na parkingu w Pradze (park and ride Skalka). Mojemu mężowi wyrwało się głośne: szukamy... :D Ale zaraz się poprawił. Myślę, że niektórzy Czesi wiedzą już o co chodzi, jak słyszą to z ust Polaków i nie mają nas za bluzgających chamów.

dangol napisał(a):Co prawda wiem, co straciłam, bo się wówczas trochę przygotowałam :wink:. Ale maslinkowa relacja 8) to więcej, niż suche fakty z przewodnika, więc oczywiście jestem :). Zwłaszcza że to czeskie klimaty, które bardzo lubię i które już za kilka dni będę miała w realu. Co prawda, nie w Kutnej Horze, ale i tak już się nie mogę doczekać soboty...

Mam nadzieję, że sprostam Twoim oczekiwaniom, Danusiu :)

Czeska majówka... mmm. A dokąd wybieracie się tym razem?


Franz napisał(a):Kutna Hora w ogóle nie jest mi znana. Dzięki Twojej relacji powinno się to teraz zmienić. :)

Mam nadzieję, że tak się stanie, Wojtku :)

Lidio, rozwiązałaś tytułową zagadkę :D
Chodzi oczywiście o zwierzyniec, park z dzikimi zwierzętami, coś na kształt Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu :)
Skoro to nie jest już tajemnicą, teraz będę się musiała postarać o inne niespodzianki w relacji :twisted: :D

Pozdrawiam i zapraszam na następny odcinek.


21 kwietnia - czwartek: W ślad za kocim przewodnikiem :D

Nasz czworonożny przewodnik prowadzi nas wprost pod Kamienny Dom - piękny gotycki budynek z licznymi zdobieniami i rzeźbami:

Obrazek

W pierwotnym kształcie powstał on prawdopodobnie w 1489 roku, później był kilkukrotnie przebudowywany.
Obecnie znajduje się tu wystawa "Królewskie miasto górnicze Kutna Hora - kultura i życie mieszczańskie XVII - XIX wieku".

Podążając dalej śladami kotka, docieramy do kolejnej turystycznej atrakcji - Kamiennej Studni, zwanej też Kamienną Fontanną. Niestety jest ona również w trakcie renowacji i nie możemy podziwiać jej bogatych zdobień:

Obrazek

Studnia powstała około 1495 roku jako element kutnohorskiego wodociągu. Jest ciekawa nie tylko z punktu widzenia historii sztuki, ale również jako zabytek techniczny. Woda dopływała tu drewnianym rurociągiem. Studnia (fontanna) była zadaszona i służyła jako zbiornik, który zasilał kolejne fontanny w mieście. Istniały też dwa prymitywne odgałęzienia - do Hradku (obecnie muzeum srebra) oraz do Dworu Włoskiego. To ostatnie podobno nazywano "haustem wody dla króla" :)

Kolejnym ważnym miejscem na naszej trasie jest plac ze Słupem Morowym. Jest to barokowa kolumna powstała po epidemii, jaka miała miejsce w Kutnej Horze w 1713 roku:

Obrazek

Kotek ogląda się, czy za nim podążamy. Tym razem wyprowadza nas na Plac Palckeho.
Daje nam znak, że teraz ma do załatwienia swoje kocie sprawy :wink:

My też mamy swoje - pora napełnić żołądki :) Przysiadamy w jednym z "ogródków". Jest to najbardziej nasłonecznione miejsce, a my jesteśmy spragnieni słoneczka. Stoliki niestety nie należą do żadnej czeskiej gospody, a do pizzerii "Piazza Navona". Hmm... nazwa zobowiązuje, zobaczymy.

Zamawiamy pizzę, bo i cóż innego możemy w takim miejscu. Okazuje się niezła, chociaż raczej czeska niż włoska :wink:

Piwo natomiast jest znakomite. Serwują tu kutnohorską markę - Dačický. Delektujemy się smakiem złotego napoju. Jest wyborny :D

Obrazek

Obrazek

Po napełnieniu żołądków pora ruszyć w dalszą drogę, tym razem już bez przewodnika :wink:

Co chwilę oczy cieszą takie widoki:

Obrazek

Albo takie:

Obrazek

Na zdjęciu widoczny jest kościół św. Jakuba, nazywany "wysokim" ze względu na wieżę sięgającą 86 metrów. Jego budowę rozpoczęto w 1330 roku. Był to pierwszy kamienny kościół w Kutnej Horze. Niestety, tradycyjnie i nieco pechowo dla nas, również jest w remoncie. Nie możemy nawet zajrzeć do środka.

Z kościołem sąsiaduje Dwór Włoski:

Obrazek

Jego początki datowane są na koniec XIII wieku. Pełnił wówczas funkcję miejskiego zamku warownego oraz stanowił bezpieczne miejsce do składowania wydobytej rudy srebra.

Obecnie część Dworu Włoskiego zajmuje Urząd Miasta, a część wystawa sztuki menniczej. Najciekawsze wnętrza, takie jak kaplica królewska czy sala audiencji, są dostępne dla zwiedzających.

Wchodzimy na duży dziedziniec:

Obrazek

Pusto, nikogo poza nami. Możemy w ciszy podziwiać budynek i zaglądać w różne zakamarki:

Obrazek

Wychodząc z Dworu Włoskiego, spotykamy kolejnego czworonożnego przyjaciela, tym razem rudego:

Obrazek

Ten jednak ma "charakterek", woli chodzić własnymi drogami, nie chce być naszym przewodnikiem.
Trudno, musimy sobie dalej radzić sami.

Zapuszczamy się w kamienne wąskie uliczki w pobliżu kościoła św. Jakuba:

Obrazek

Po drodze mijamy ogród z sympatycznie wyglądającą knajpką:

Obrazek

Niestety nie ma miejsc, ale obiecuję sobie, że jeszcze tu wrócimy! (Tak też się dzieje :D)

Ostatnie foty zabytkowych budynków w świetle zachodzącego słońca:

Obrazek

Chram Barbory:

Obrazek

Kościół Jakuba:

Obrazek

I wracamy do naszego pensjonatu. Trzeba się przecież wyspać przed jutrzejszym zwiedzaniem Pragi :)

Kutna Hora nas zachwyciła. Po tym trzygodzinny wieczornym spacerze mieliśmy ochotę na więcej...

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 14:08 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 26.04.2011 14:15

maslinka napisał(a):Obrazek


Właśnie te dachy, kojarzące się z wielkimi namiotami, szczególnie utkwiły mi w pamięci. A co jeszcze z Kutnej Hory pamiętam :?:
Myślę, że do tego dojdziemy, :D po powrocie z Pragi.

pzdr :wink:
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Z » 26.04.2011 14:44

A gdzie zdjęcia z kaplicy ze środka?,mam ich trochę.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 26.04.2011 15:43

maslinka napisał(a):O Pradze myślę, że będzie kilka odcinków...
Napstrykaliśmy tam w ciągu niecałych 12 godzin prawie tysiąc zdjęć 8O


Czyli co 43 sekundy jedno zdjęcie. Aparat się nie rozgrzał? :lol:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 26.04.2011 15:55

jan_s1 napisał(a):
maslinka napisał(a):O Pradze myślę, że będzie kilka odcinków...
Napstrykaliśmy tam w ciągu niecałych 12 godzin prawie tysiąc zdjęć 8O


Czyli co 43 sekundy jedno zdjęcie. Aparat się nie rozgrzał? :lol:


Może na 2 aparaty robili. :wink:
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 26.04.2011 16:17

maslinka napisał(a):O kotkach jeszcze będzie, również naszych dwóch pensjonatowych.



Jak o kotkach to muszę byc i ja ... :lol: :lol:

W Pradze jeszcze nie byłem, ale się wybieram ... w pryszłości nieokreślonej. :D A na razie przyłączam się do wycieczki :D
telepol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1544
Dołączył(a): 03.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) telepol » 26.04.2011 16:34

Byłem w Kutnej Horze wczoraj tj. poniedziałek 25.04. Za dużo nie pozwiedzałem, bo mieli jakiś festyn. Główna ulica była obsiana stoiskami z jedzeniem, pamiątkami, tombakami, karuzelami itp. Kaplica czaszek zaliczona!
telepol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1544
Dołączył(a): 03.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) telepol » 26.04.2011 16:44

aaaa

dodam że na festynie w Kutnej Horze głównym zainteresowaniem mojej żony były stragany z:

http://iv.pl/images/10622689538776558500.jpg


syna:

http://www.iv.pl/images/71979145084923974018.jpg


i... moje :

http://iv.pl/images/00590841651998836778.jpg

Ze względu na nieregulaminowy rozmiar zdjęcia zlinkowałem
Rysio
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.04.2011 16:55

maslinka napisał(a):O Pradze myślę, że będzie kilka odcinków, więc powinno Ci się podobać :D
Napstrykaliśmy tam w ciągu niecałych 12 godzin prawie tysiąc zdjęć 8O


Ho ho ho... jak na dwa aparaty to całkiem przyzwoity wynik :wink: . Kilka odcinków z Pragi - super, może zarazisz więcej innych osób, ja nie mam chyba ku temu talentu.

maslinka napisał(a):David Černý też się pojawi :D


Oooo... mam nadzieję, że ten, którego nie widziałem... czyżbyś wspięła się na drabinkę i zajrzała do środka ? :wink: :)

Pozdrawiam.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 26.04.2011 17:40

Maslinko, teraz wreszcie wiem gdzie mi dzwoniła w głowie ta Kutna Hora. Przeca piłem Dacicky, kutnohorske pivo kupione w jednym sklepie w mojej Łodzi :D
Telepol, jakieś konopne też kiedyś piłem :)
Tylko baaardzo proszę zmniejsz szerokość fotek do 800 - dzięki z góry! :)
pzdr
Kamil
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko



cron
W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone