rbogi napisał(a):Masliko nasz rację - do Kutnej Hory trzeba wrócić, z resztą cały czas miałem niedosyt po tej mojej całkowicie nieudanej wycieczce, a Twoja relacja ugruntowała mnie w tym przekonaniu.
Cieszę się, że moja relacja się na coś przydała

Jak tam byliśmy, Praga i okolice były najcieplejszym regionem w Europie


To generalnie bardzo słoneczny region jest. Musieliście mieć pecha...
zawodowiec napisał(a):Wracając do innego przewodniego tematu - Maslinko, właśnie spróbowałem coś nie z Kutnej tylko z Cernej Hory - Moravske Sklepni czyli kvasnicaka (niefiltrowane)![]()
Cerna Hora, Cerna Hora.... Teraz mnie coś dzwoni

Aaa, już wiem. Piliśmy piwo Cerna Hora, będąc na Słowacji w Wielkiej Fatrze. Jak byliśmy w Brnie, to też je piliśmy (to przecież ten region!) Ale to nie o to piwo Ci chodzi...

Jak już o wyższości jednych piw nad drugimi rozmawiamy, to zdecydowanie wolę Starobrno niż Cerną Horę, która ma specyficzny smak.
Moje czeskie typy to ostatnio: Dacicky - zdecydowanie nr 1, Zlatopramen - mz trochę podobne do Dacickiego i Budvar (czeski Budweiser) - kiedyś mój number one, zdegradowany przez kutnohorskie piwo

To zabawne. Kiedyś nie odróżniałam marek piw. Teraz smak ma znaczenie! (To z jakiejś reklamy piwa chyba jest

Wydaje mi się, że już mogę powiedzieć o sobie, że jestem piwoszem

To chyba dosyć nietypowe jak na kobietę



Może to nie jest takie złe. Mój mąż się cieszy, że może się ze mną piwa napić

zawodowiec napisał(a):Trzeci przewodni temat- Maslinko, prawie slawistko - rzeczywiście l. mn. się kończy na Y - Vojanovy Sady jak Karlovy Vary (Karolowe gorące źródła czy jakoś) - a pojedyńcza na E - np. Moravske Sklepni - Morawskie piwniczne = Kellerbier (niem.) - znaczy po prostu niefiltrowane.
Do slawistki mi daleko


No tak - Karlovy Vary po czesku, ale po polsku: Karlowe

slapol napisał(a):Przedwczoraj wróciłem z Amsterdamu...i teraz Amstela smakuję![]()
Tobie Kamil pewnie nieobce klimaty...![]()
Tak się składa, że mnie też nieobce

Kiedyś, na studiach spędziłam trochę czasu w Holandii. Amstelek mniam, mniam



No to sobie porozmawialiśmy o piwach

Pozdrawiam piwoszy i nie tylko
