Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15306
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.05.2011 12:55

rbogi napisał(a):Masliko nasz rację - do Kutnej Hory trzeba wrócić, z resztą cały czas miałem niedosyt po tej mojej całkowicie nieudanej wycieczce, a Twoja relacja ugruntowała mnie w tym przekonaniu.

Cieszę się, że moja relacja się na coś przydała :wink:
Jak tam byliśmy, Praga i okolice były najcieplejszym regionem w Europie 8O Nawet w Hiszpanii było wtedy 19 stopni i deszcz. A w Kutnej Horze 25 stopni w cieniu i słoneczko. I tak przez 4 dni :D
To generalnie bardzo słoneczny region jest. Musieliście mieć pecha...

zawodowiec napisał(a):Wracając do innego przewodniego tematu - Maslinko, właśnie spróbowałem coś nie z Kutnej tylko z Cernej Hory - Moravske Sklepni czyli kvasnicaka (niefiltrowane) :D

Cerna Hora, Cerna Hora.... Teraz mnie coś dzwoni :wink:
Aaa, już wiem. Piliśmy piwo Cerna Hora, będąc na Słowacji w Wielkiej Fatrze. Jak byliśmy w Brnie, to też je piliśmy (to przecież ten region!) Ale to nie o to piwo Ci chodzi... :wink:

Jak już o wyższości jednych piw nad drugimi rozmawiamy, to zdecydowanie wolę Starobrno niż Cerną Horę, która ma specyficzny smak.
Moje czeskie typy to ostatnio: Dacicky - zdecydowanie nr 1, Zlatopramen - mz trochę podobne do Dacickiego i Budvar (czeski Budweiser) - kiedyś mój number one, zdegradowany przez kutnohorskie piwo :D

To zabawne. Kiedyś nie odróżniałam marek piw. Teraz smak ma znaczenie! (To z jakiejś reklamy piwa chyba jest :lol:)
Wydaje mi się, że już mogę powiedzieć o sobie, że jestem piwoszem :lol:

To chyba dosyć nietypowe jak na kobietę :roll: Dziewczyny w moim wieku :wink:, wszystkie moje koleżanki, już dawno przerzuciły się na wino i drinki, piwa prawie nie tykają. A ja, jak mam wybierać, zawsze wybiorę złoty napój. Po prostu bardzo mi smakuje :)
Może to nie jest takie złe. Mój mąż się cieszy, że może się ze mną piwa napić :lol:


zawodowiec napisał(a):Trzeci przewodni temat :D - Maslinko, prawie slawistko - rzeczywiście l. mn. się kończy na Y - Vojanovy Sady jak Karlovy Vary (Karolowe gorące źródła czy jakoś) - a pojedyńcza na E - np. Moravske Sklepni - Morawskie piwniczne = Kellerbier (niem.) - znaczy po prostu niefiltrowane.

Do slawistki mi daleko :lol: Ja "tylko" polonistką jestem :wink:
No tak - Karlovy Vary po czesku, ale po polsku: Karlowe :D

slapol napisał(a):Przedwczoraj wróciłem z Amsterdamu...i teraz Amstela smakuję :lol:
Tobie Kamil pewnie nieobce klimaty... :lol:

Tak się składa, że mnie też nieobce :D
Kiedyś, na studiach spędziłam trochę czasu w Holandii. Amstelek mniam, mniam :) Tylko dlaczego, jak zamawiasz tam piwo, przynoszą ci 0,2 :roll: (ewentualnie 0,4 jak powiesz, że chcesz duże). Po pierwszej takiej akcji zamówiliśmy dzbanek :lol:

No to sobie porozmawialiśmy o piwach :lol:
Pozdrawiam piwoszy i nie tylko :P
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59977
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.05.2011 13:51

weldon napisał(a):Mz piękna i wzruszająca również dziś sprawa.
Pewien symbol tego, że każdy, nawet ten, nieznany nikomu, w ten czy inny sposób, po śmierci,
może liczyć na pomoc żyjących którzy zaopiekują się jego ciałem

W różnych miejscach na świecie nawet je zjadano. ;)

maslinka napisał(a):Pozdrawiam piwoszy i nie tylko :P

Dziekuję i wzajemnie,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.05.2011 14:19

maslinka napisał(a):...
Wydaje mi się, że już mogę powiedzieć o sobie, że jestem piwoszem :lol:
....

Nieeee :la: ...widziałem na fotkach, że brzuch masz płaski jak deska... :wink: :lol:

Sorki, to nie o Kutnej Horze... :oops:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 14.05.2011 14:38

maslinka napisał(a):Udaje nam się wypatrzeć ślicznego ptaszka:

Obrazek

Może ktoś wie, co to za jeden, bo ze mnie niestety żaden ornitolog.


Cześć Agnieszko :)
Śliczny ptaszek wygląda zdecydowanie na rudzika zwyczajnego :D

Dziękuję za wycieczkę :) Nigdy nie planowałam tam jechać, więc tym milej się dowiedzieć, że warto :) Z czeskich rejonów marzy mi się okrutnie przejażdżka na łowy z aparatem na wiosenne Morawy - ale to u Danusi dangolki powinnam napisać.
A żeby było w temacie, który tu zagościł na dobre - trunki :D:D:D No i z Morawami się poniekąd kojarzy. Piwo, piwem, ale coś czuję, że jeszcze nikt Cię dobrym winem nie poczęstował!!! :lol:
PS Było o Morawach - morawskich win nie lubię :D Ale to moje absolutnie subiektywne odczucia.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3462
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 14.05.2011 18:11

Ulcia, wszelki duch... :D

U-la napisał(a):Śliczny ptaszek wygląda zdecydowanie na rudzika zwyczajnego :D

Zdecydowanie rudzik. Kiedyś nocowaliśmy w samochodzie nad jednym szkockim jeziorem. Rano wokół było pełno rudzików, podchodziły do ludzi, jadły na sępa. Ag pokruszyła nasz ostatni kawałek chleba i je poczęstowała, pozbawiając mnie śniadania. Taka z niej miłośniczka zwierząt :lol:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 14.05.2011 18:49

zawodowiec napisał(a):Ulcia, wszelki duch... :D


:papa: :papa: :papa:

zawodowiec napisał(a): Zdecydowanie rudzik. Kiedyś nocowaliśmy w samochodzie nad jednym szkockim jeziorem. Rano wokół było pełno rudzików, podchodziły do ludzi, jadły na sępa. Ag pokruszyła nasz ostatni kawałek chleba i je poczęstowała, pozbawiając mnie śniadania. Taka z niej miłośniczka zwierząt :lol:


:lol: :lol: :lol:

Rozwój wielowątkowości w komentarzach tej relacji przypomina mi dowcip o maturzyście, który miała zdawać egzamin z biologii i nauczył się jedynie budowy dżdżownicy. Wylosował pytanie: budowa trąby słonia. Nic na ten temat nie wiedział, więc zaczął: Trąba słonia jest podobna do dżdżownicy, a dżdżownica zbudowana jest tak:... itd :D

Maslinka nas oskubie jak tu przyjdzie :lool:
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 14.05.2011 22:39

U-la napisał(a):[
Rozwój wielowątkowości w komentarzach tej relacji przypomina mi :

Przypomniało mi się jak nosiłem jeszcze dzieci na barana na wycieczkach i przy okazji wizyty w Kutnej Horze po obiedzie po wyjściu z restauracji chcemy iść na rynek,a tu odzywa się głosik ....tatusiu.Średnia córka stała przy kracie co zamykała na noc restaurację i miała paluszek w otworze na kłódkę.Żadne zaklęcia nie umiały spowodować by ten palec się z tego otworu wydostał.Wizja niesienia tej kraty do ślusarza była bliska.Ktoś poleciał po krem,ale po ochłonięciu wystarczyło poślinić palec i się udało. :wink: W hotelu Medinek były kiedyś super dyskoteki,pewnie są do dziś. :wink: Mój czeski przyjaciel co prowadził stołówkę w internacie ,odzyskał sklep z zabawkami co prowadziła go jego rodzina po wojnie.Znany zespół rokowy pochodzący z Kutnej Hory na urodziny wokalisty dał takiego czadu w gospodzie nie nadającej się do takiego rodzaju wystepów,ze omało się nie ,,rozpękła"" no i ja tam z nimi byłem i piwo piłem,no i jadłem prosiaka. :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15306
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.05.2011 00:40

AndrzejJ. napisał(a):Przypomniało mi się....

A mnie się przypomniało, że chyba widziałam Cię dzisiaj (a właściwie już wczoraj) w Bytomiu na ul. Siemianowickiej koło 16:00 :wink: Przejeżdżaliśmy tamtędy.
Nigdy się nie spotkaliśmy, ale sądząc po zdjęciach z Cromaniackich spotkań, jestem prawie pewna, że to byłeś Ty :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19113
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.05.2011 01:14

maslinka napisał(a):Pozdrawiam piwoszy i nie tylko :P


I wzajemnie Agnieszko
:D

Ostatnimi czasy degustuję wyroby bardzo małych browarów , od poniedziałku - wielkopolskich z racji pobytu w Kaliszu

U-la , to zdecydowanie rudzik , sporo ich widuję :)



Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15306
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.05.2011 12:30

U-la napisał(a):Cześć Agnieszko :)
Śliczny ptaszek wygląda zdecydowanie na rudzika zwyczajnego :D

Cześć Ula :D
Dzięki za zidentyfikowanie ptaszka :)

U-la napisał(a):Piwo, piwem, ale coś czuję, że jeszcze nikt Cię dobrym winem nie poczęstował!!! :lol:

Hmm... może być i tak. Miałam kiedyś "winny etap" (i wcale nie czuję się winna :wink:), ale wróciłam "do korzeni" (nie chodzi mi o piwo korzenne) :lol: - piwo zawsze bardziej mi smakowało, od dzieciństwa :wink:
Winko to ewentualnie zimą, a wiosną i latem zdecydowanie piwo, które oprócz niewątpliwych walorów smakowych, ma też właściwości orzeźwiające :D

piotrf napisał(a):I wzajemnie Agnieszko
:D

Piotrze, witaj ponownie :D

Jakoś nie mogę się zabrać za dokończenie relacji :? A został tylko jeden odcinek...
rbogi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 731
Dołączył(a): 25.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rbogi » 15.05.2011 16:11

wiosną i latem zdecydowanie piwo, które oprócz niewątpliwych walorów smakowych, ma też właściwości orzeźwiające

Słyszałem, że w piwie jest sporo witaminy -C-, więc i dla zdrowotności ten napój należy spożywać.
:wink:
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 15.05.2011 18:24

Franz napisał(a):W różnych miejscach na świecie nawet je zjadano. ;)

... w niektórych tylko noszono. :wink:

Aldonka napisał(a):... powiesimy czaszkę, sznurek wejdzie szyją, wyjdzie okiem...tak obrazowo mówiąc.

Tak obrazowo pokazując (poniżej), to lepiej żeby... okiem nic nie wychodziło. :wink:

maslinka napisał(a):A tak poważnie, to zgadzam się po części z każdym z Was. Pomysł z robieniem "wisiorków" z kości jest rzeczywiście kontrowersyjny.


Maslinka :) jeśli zdjęcie jest kontrowersyjne, to skasuję ok :?:
zresztą Slapol już prosił. :)

slapol napisał(a):....zero czaszek...


Obrazek

Pozdrawiam wszystkich. :) (nie z fotki oczywiście :wink:, ale było gorąco... w garnku :wink: ). :)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 15.05.2011 22:01

maslinka napisał(a):
AndrzejJ. napisał(a):Przypomniało mi się....

A mnie się przypomniało, że:)

św.Barbara związana ze słynnym nazwiskiem budowniczych katedr - Parler,Władysław II Jagielończyk był w Kutnej Horze koronowany na króla Czech,najlepszy drink w Kutnej Horze to beherovka z tonikiem i dodatek w postaci dwóch orzeszków ziemnych :wink: ,pivnice u Mnicha czy restauracja u Króla Wacława serwuje przednie jedzenie,jak zejdzie się poniżej katedry zobaczy się amfiteatr i stary dworzec i takie tam :wink:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 16.05.2011 16:59

Witaj Aga. :-)

Twoją relację przeczytałam jednym tchem...Muszę się przyznać, że znów zainspirowałaś mnie do kolejnej wycieczki. :D
Fajnie, że pojechaliście w okresie świątecznym...Miałaś okazję zobaczyć święta, a raczej ich brak oczami laickich Czechów...Pewno miałaś niedosyt. Szczególnie dało się zauważyć jak szukałaś kościółka w Wielki Piątek.


Czytając Twoją relację zapragnęłam zobaczyć Pragę i oczywiście Kutną Horę, a w szczególności ossuarium. Wiem, może i dziwne pragnienie, ale będąc wielokrotnie w Kaplicy Czaszek w Czermnej zakonnica-przewodnik opowiadała, że nie ma w Europie zbyt wielu tego typu miejsc kultu.

Przed Świętami Wielkanocnymi czytałam sobie jeszcze raz Twoją relację z Zakopanego i " zazdrościłam" tych wspaniałych widoków i krokusów. :wink:
I właśnie w II dzień świąt wyruszyliśmy na podbój Zakopanego i okolic.
Fajnie tak wiosną oderwać się od kłopotów dnia codziennego. :-)
Marzenie kolejne spełniłam, zobaczyłam Tatry i krokusy. :lol:

Miłego wieczorku, serdecznie pozdrawiam. :papa:

PS.
Zawsze podczytyję Twoje relację, tylko siedzę cichutku. :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15306
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.05.2011 21:36

Nomad, jak widać zastosowań czaszek może być wiele :lol:
Czy ja wiem, czy zdjęcie jest kontrowersyjne... Życie czasem bywa zaskakujące. Fotka jak fotka - pornografia to to nie jest, więc chyba ok :wink:


Witaj, Aniu. Miło Cię tu widzieć :)

Ania W napisał(a):Fajnie, że pojechaliście w okresie świątecznym...Miałaś okazję zobaczyć święta, a raczej ich brak oczami laickich Czechów...Pewno miałaś niedosyt. Szczególnie dało się zauważyć jak szukałaś kościółka w Wielki Piątek.

Powiem szczerze, że trochę mi brakowało śladów, znaków mówiących o tym, że właśnie jest Wielkanoc.
Ale Wielki Piątek wolny mają (nie wszyscy, duże sklepy były otwarte przez całe Święta, od rana, do wieczora), chociaż to zlaicyzowany kraj :roll: A w Polsce się pracuje...

Ania W napisał(a):I właśnie w II dzień świąt wyruszyliśmy na podbój Zakopanego i okolic.
Fajnie tak wiosną oderwać się od kłopotów dnia codziennego. :-)
Marzenie kolejne spełniłam, zobaczyłam Tatry i krokusy. :lol:

Cieszę się, że udało Ci się spełnić kolejne marzenie :)

Ania W napisał(a):Zawsze podczytyję Twoje relację, tylko siedzę cichutku. :lol:

Odzywaj się czasem :) To mobilizuje do pisania :wink: Komentarze u mnie zawsze mile widziane :D

Pozdrawiam serdecznie :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko



cron
W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies