Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu Jožina z bažin

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 08.06.2010 21:40

maslinka napisał(a):


... Miga mi kontrolka prysznica nr 2, co oznacza, że cud-maszyna właśnie ten dla mnie wybrała (niezbadane są jej wyroki, co okaże się później). Nic to, że ręczniki powiesiłam przy prysznicu nr 5... Szybko się przenoszę, bo jeszcze przestanie migać :wink:...

... Muszę wyskoczyć spod prysznica, wrzucić kolejną dziesięciokoronówkę i ... miga prysznic nr 3 :evil: Wrrr, dobrze, że chociaż sąsiedni, nie muszę daleko nosić rzeczy :evil:

Wybaczcie te przydługie opisy mojej kąpieli (od razu mówię: zdjęć nie będzie :lol:), ale musiałam się wyżalić...


No to teraz muszę się wyżalić i ja :cry:
Błąd :!:, błąd :!:, bo jak inaczej rekomendować prysznice i jakość obiektu.
O jaki brak konsekwencji :!:, do tej pory Maslinko rekomendowałaś tego typu obiekty opisując dokładnie campingi Chorwacji i nawet zamieszczałaś fotki (o ile się nie mylę).

Gdybym miał prawo wyboru jak w teleturnieju. :wink: :)
:wink: Wybieram bramkę numer 2, 3 i 5 a tłum skanduje:
Idź na całość! Idź na całość!

Taki tytuł relacji:"W poszukiwaniu Jožina z bažin", mokradła, łąki, pola, zbiorniki wodne, to wręcz aż się prosi o obecność rusałki.

I tutaj przypis:

"Rusałki zwane też boginkami, to w mitologii słowiańskiej istoty zamieszkujące lasy, pola i zbiorniki wodne.
Ukazywały się zazwyczaj jako piękne, nagie dziewczęta z rozpuszczonymi włosami".

Ten dzień niech zostanie zapamiętany na zawsze w cro.pl jako dzień w którym zostało zawiedzionych najwięcej osób.
To jest dopiero rekord.

A to pech :evil: :!: skończy się na tym, że co najwyżej popatrzę na Jožina z bažin. :wink: :)

:oops:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.06.2010 21:48

Nomadzie, jakoś przeżyjecie :wink: Jožin z bažin będzie, nawet nagi, jeśli chcesz :wink: :lol:

Ja też mam dzień wielkiego rozczarowania... a raczej zdenerwowania :evil: Właśnie odkryłam (jak ja mogłam wcześniej tego nie widzieć!), że fotosik zeżarł wszystkie zdjęcia w mojej Cro-relacji z 2007 roku, tej którą podlinkowałam w poprzednim poście...
Właśnie wrzucam zdjęcia do żaby, bo mnie wkurza fakt, że nic nie widać...

A przecież wiedziałam, że fotosik takie harce wyprawia. Dlaczego sądziłam, że mnie to ominie? :wink:

To teraz mam trochę roboty :evil:
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 08.06.2010 22:12

Faktycznie nie czas na żarty, współczuję za ten zamach fotosika na Twoją osobę i na nas wszystkich zarazem. :evil:
Nie wiem na jakiej zasadzie działają tam limity, bo ja zamieszczam na ImageShack.

Chyba trzeba to sprawdzać, a Ty jesteś tutaj na forum też bardzo aktywna jeżeli chodzi o ilość zdjęć.

Jest mi przykro, ale sprawa jest do naprawienia, rozumiem że czasochłonna, bo sama relacja jednak nie powstaje tak łatwo jak się ją potem odbiera.

Nie martw się, wszyscy cierpliwie poczekamy.

Trzymaj się.

A humor to Cię nie opuszcza jak widać (bez względu na chwilowe zmartwienia).
Pogodna jak zawsze (to w nawiązaniu do Twojej odpowiedzi).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.06.2010 22:22

Teraz już jestem mądrzejsza i od jakiegoś czasu mam konto na imageshack'u. Na szczęście też wszystkie relacje mam zapisane na dysku, wystarczy tylko skopiować zdjęcia (nie muszę ich znowu szukać i wybierać) i wrzucić do "żaby" :)

A humor zwykle mnie nie opuszcza. Optymiści żyją dłużej! :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.06.2010 23:12

maslinka napisał(a):Intex zdał pierwszy egzamin i może jechać do Cro :)


Mój egzemplarz pokonał kanion Krki z prądem i pod prąd- i jeszcze dał radę wrócić, :) :D :lol: 8O :wink: a pod koniec sezonu zaliczył jeszcze parę jezior.


Btw. zdjęcie samotnej chatki na polu campu jest wymowne i dość zabawne jak na początek sezonu turystycznego (albo raczej powodziowego).

P.S. Maslinka, szukałem Was wzrokiem w Focusie, ale widzę, że mieliście "focus" na Jożina... :lol: :wink:

Pozdr.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.06.2010 06:49

maslinka napisał(a):
... Miga mi kontrolka prysznica nr 2, co oznacza, że cud-maszyna właśnie ten dla mnie wybrała (niezbadane są jej wyroki, co okaże się później). Nic to, że ręczniki powiesiłam przy prysznicu nr 5... Szybko się przenoszę, bo jeszcze przestanie migać :wink:...

... Muszę wyskoczyć spod prysznica, wrzucić kolejną dziesięciokoronówkę i ... miga prysznic nr 3 :evil: Wrrr, dobrze, że chociaż sąsiedni, nie muszę daleko nosić rzeczy :evil:...


...a wystarczyło wrzucić dwie, trzy od razu na początku... :wink: :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.06.2010 07:16

Fatamorgana napisał(a):
maslinka napisał(a):Intex zdał pierwszy egzamin i może jechać do Cro :)


Mój egzemplarz pokonał kanion Krki z prądem i pod prąd- i jeszcze dał radę wrócić, :) :D :lol: 8O :wink: a pod koniec sezonu zaliczył jeszcze parę jezior.

I to jest super wiadomość :D Mam tylko obawy, czy wytrzyma w konfrontacji ze skalistym chorwackim wybrzeżem :? Trochę się boję przybijania do brzegu w różnych urokliwych zatoczkach...

Dawno już nie byliśmy w Focusie... :cry: :wink:


Jacek S napisał(a):...a wystarczyło wrzucić dwie, trzy od razu na początku... :wink:
:lol:

Najprostsze rozwiązania są czasem najtrudniejsze :wink:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 09.06.2010 08:02

Maslinka napisał(a):Wybaczcie te przydługie opisy mojej kąpieli (od razu mówię: zdjęć nie będzie icon_lol.gif), ale musiałam się wyżalić.
Ależ czemu - bardzo fajny opis jak to człowiek z maszyną musi się dogadać :lol: co prawie zawsze okazuje się jednak niemożliwe (wiem, bo nieraz sama usiłowałam i porażkę ponosiłam :wink: )

A co do owego Jożina - to ja chętnie z Wami go poszukam, bo nigdy gościa na oczy nie widziałam :wink: :D

pozdrawiam
:D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 09.06.2010 10:21

maslinka napisał(a):
Plan na dziś: największa atrakcja Morawskiego Krasu, czyli Punkevni Jeskyne.


Dawno, dawno temu, w epoce fotografii analogowo-slajdowej też tam byłem :!: . I od tego czasu żyłem w przekonaniu, że zwiedzałem jaskinię "Macocha" :wink: . Od dziś wiem, że to były Punkevni Jeskyne. :wink: :wink: :wink:
Byłem wtedy również w Brnie. Zapamiętałem 2 rzeczy: wystawę akwarystyczną w podziemiach jakiegoś zamku (pewnie Špilberk) i fakt, że w kioskach można było kupować papierosy na sztuki :wink:

Piotrek_B napisał(a):
No wybaczymy bo wyjścia nie mamy - oczywiście mówię o braku zdjęć icon_razz.gif icon_wink.gif


ale żal :cry: :cry: :cry:

pzdr
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.06.2010 13:02

Witaj maslinko :D

Trochę spóżniony , ale nadrobiłem :oops: opóżnienie i teraz będę już na bieżąco z Twoją relacją :D

"Brno - to miasto takie Szwejkowe ". . . cokolwiek to znaczy - obie moje córcie były co do tego zgodne .

Nam Punkva zrobiła innego psikusa - można ją było przejść suchą stopą :?
Ale to było końcem upalnego lata i podobne problemy były na wszystkich krasowych spływach Czech , Słowacji i Węgier :roll:
Może następnym razem się uda 8)

Pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.06.2010 13:10

longtom napisał(a):Dawno, dawno temu, w epoce fotografii analogowo-slajdowej też tam byłem :!: . I od tego czasu żyłem w przekonaniu, że zwiedzałem jaskinię "Macocha" :wink: . Od dziś wiem, że to były Punkevni Jeskyne. :wink: :wink: :wink:

Za czasów mojej młodości też znałem ją pod tą nazwą.
Cóż... czas płynie. Może Macocha wyszła ponownie za mąż...

Pozdrawiam,
Wojtek
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 09.06.2010 13:23

tez masz samozaparcie ;) jeszcze ta pogoda.A'propos, na morawach bardzo dobry bimber produkuja :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.06.2010 14:43

Tymona napisał(a):
Maslinka napisał(a):Wybaczcie te przydługie opisy mojej kąpieli (od razu mówię: zdjęć nie będzie icon_lol.gif), ale musiałam się wyżalić.
Ależ czemu - bardzo fajny opis jak to człowiek z maszyną musi się dogadać :lol: co prawie zawsze okazuje się jednak niemożliwe (wiem, bo nieraz sama usiłowałam i porażkę ponosiłam :wink: )

Cieszę się, że się opis podobał. Fajnie, że będziesz z nami szukać (w Czechach nie używajcie tego słowa :lol:) Jožina :)


longtom napisał(a):w kioskach można było kupować papierosy na sztuki :wink:

kusove cigarety :lol:


piotrf napisał(a):"Brno - to miasto takie Szwejkowe ". . . cokolwiek to znaczy - obie moje córcie były co do tego zgodne .

Hmm... Też nie wiem, co to znaczy. Myślałam, że Praga... Cześć Piotrze :)

Franz napisał(a):Za czasów mojej młodości też znałem ją pod tą nazwą.
Cóż... czas płynie. Może Macocha wyszła ponownie za mąż...

Powiem szczerze, że też mi się wydawało, że słyszałam o przepaści Macocha. Wasze wpisy potwierdzają, że się nie przesłyszałam :)

Monte Christo napisał(a): A'propos, na morawach bardzo dobry bimber produkuja :D

Witaj, Monte :) Zapamiętam :wink: :D
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 09.06.2010 19:55

Melduje się spóźnialski... :wink: :lol:

Pojedyńczy namiot na kempie - fajna sprawa :)
Ja to miasto niestety tylko tranzytowo znam więc czytam i oglądam z przyjemnością :)

pozdr (z Dźwirzyna :D )
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.06.2010 21:19

janusz.w. napisał(a):Melduje się spóźnialski... :wink: :lol:

Pojedyńczy namiot na kempie - fajna sprawa :)
Ja to miasto niestety tylko tranzytowo znam więc czytam i oglądam z przyjemnością :)

pozdr (z Dźwirzyna :D )

Witaj, Januszu :D
Miłego odpoczynku nad morzem. Pogoda Ci się udała :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko



cron
W poszukiwaniu Jožina z bažin - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone