Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W Polsce już nie jeździmy, czyli narciarska relacja na 78%

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.02.2011 11:22

Interseal napisał(a):Zapoczątkowałem wywołaną dyskusję :wink:


No właśnie nie... :?

Jestem zdziwiona i rozczarowana, że dyskusji nie ma :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.02.2011 11:31

maslinka napisał(a):Jestem zdziwiona i rozczarowana, że dyskusji nie ma :wink:


Przypuszczam, że tangensy i procenty niewiele osób interesują.

Oglądalność Wam spadła także w momencie kiedy okazało się, że nie będzie tutaj "bunga - bunga" :wink:

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.02.2011 12:01

Interseal napisał(a):Oglądalność Wam spadła także w momencie kiedy okazało się, że nie będzie tutaj "bunga - bunga" :wink:

Tak też myślałam :lol:

Skoro oglądalność spadła, spróbuję ją nieco podnieść następnym odcinkiem pt. "Sprawdzamy, jak żyją Eskimosi" :D
Właśnie nad nim pracuję :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.02.2011 13:03

27 stycznia (czwartek) - Część druga: Sprawdzamy, jak żyją Eskimosi :wink:

Prosto z Penkenbahn przesiadamy się na Ahornbahn:

Obrazek

którą to kolejką jedziemy do kameralnego ośrodka Ahorn.

Jest to największy wagonik w Austrii; mieści 160 osób. Z nami jedzie dużo mniej (między innymi dostawa do gastronomii na górze), bo jest już koło 14:00:

Obrazek

Ruszamy w górę:

Obrazek

Wznosimy się coraz wyżej:

Obrazek

i wyżej:

Obrazek

W dole zostawiamy miejscowość Mayrhofen, a witamy się z nowym ośrodkiem narciarskim:

Obrazek

Nie ma tu wiele tras ani wyciągów, w zasadzie tylko ośmioosobowa kanapa, dwuosobowe krzesło i trzy orczyki. Jednak przyjechaliśmy tutaj nie po to, żeby "się wyjeździć", nawet nie po to, by podziwiać cudne widoki:

Obrazek

Obrazek

Ale po to, by przez chwilę poczuć się jak Eskimosi :P

Ze względu na małą ilość tras ośrodek Ahorn musi przyciągać narciarzy (turystów) czymś innym. I przyciąga! Strefą White Lounge.

Na stronie można sobie poczytać o różnych wariantach nocowania... w igloo! :D :D :D
Tak, tak, można się tu poczuć jak prawdziwy Eskimos :D
A to wszystko za jedyne 115 euro od osoby :wink: (w pakiecie podstawowym).
Można też wykupić romantyczny pakiet dla dwojga, który gwarantuje gorąco-zimne doświadczenia, jak chwalą się organizatorzy atrakcji :wink:

Nam musi wystarczyć zwiedzanie igloo baru :wink:

Kilka fotek. Przed lodowym barem:

Obrazek

Obrazek

I w środku:

Obrazek

Obrazek

Ciekawe, jak często wymieniają stoliki :wink::

Obrazek

Najzimniejsze piwo, jakie piłam w życiu:

Obrazek

W miarę jak napoju ubywało, robił się coraz zimniejszy, czyli odwrotnie niż zawsze :wink:

W barze igloo (w innej sali) można też odpocząć na wygodnych matach:

Obrazek

Ale niezbyt długo, bo zamarzniecie :wink:
Temperatura utrzymuje się przecież stale trochę poniżej zera.

Wnętrze igloo baru jest bogato zdobione płaskorzeźbami:

Obrazek

(Wieloryb był akurat przy wejściu.)

Najbardziej nie mogłam przeżyć tego, że spóźniliśmy się na ostatnie zwiedzanie lodowej wioski. (Chociaż nie jestem pewna, czy było bezpłatne, czy też trzeba było za nie słono zapłacić.)

A może to i dobrze, jeszcze byśmy się skusili na romantyczny pakiet dla dwojga i nie mielibyśmy za co wrócić do Polski :wink:

Zobaczyliśmy wioskę igloo przynajmniej z zewnątrz:

Obrazek

Obrazek

Może kiedyś damy się skusić na nocleg w igloo i wtedy sprawdzimy na 100%, jak żyją Eskimosi. Dzisiaj przekonaliśmy się o tym na 78% :lol:

Na koniec zdjęcie Penkenbahn górującej nad Mayrhofen:

Obrazek

Tak, tak, byliśmy w jednej z tych gondolek i przeżywaliśmy mrożący krew w żyłach lot nad doliną :D

Wieczór spędzamy w małym aquaparku w Fügen, gdzie możemy wymoczyć obolałe mięśnie, które miały dziś ostre starcie z Harakiri :wink:
Taki relaks był nam potrzebny, chociaż "aquapark" to w przypadku basenów w Fügen za dużo powiedziane :wink:
Gdybyśmy tam byli dłużej niż dwie godziny, pewnie umarlibyśmy z nudów :wink: Ale te dwie godziny, to było w sam raz.
W basenach oczywiście prawie sami rodacy, niestety dosyć hałaśliwi :roll:

Jutro ostatni dzień nartowania w Austrii, niestety :( Ale przed nami jeszcze dużo pięknych widoków i wspaniałych przeżyć :D

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 20:06 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 13.02.2011 00:33

Interseal napisał(a):
maslinka napisał(a):Jestem zdziwiona i rozczarowana, że dyskusji nie ma :wink:

Przypuszczam, że tangensy i procenty niewiele osób interesują.

Jam inżynier, choć alchemik. Stwierdziwszy poprawność Waści rozumowania, po prostu przeszedłem nad nim do porządku dziennego :lol:

Na tym ostatnim zdjęciu bardziej się można przestraszyć patrząc na te latające wagoniki z dołu niż siedząc w środku...
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 13.02.2011 03:22

Matko i córko gdzie Jaworzyna do tych Alp? Co najwyżej może położyć się w nogach i przykryć bronami.
Dziewczyny Pięknie.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 13.02.2011 08:23

Interseal napisał(a):
maslinka napisał(a):Jestem zdziwiona i rozczarowana, że dyskusji nie ma :wink:


Przypuszczam, że tangensy i procenty niewiele osób interesują.

Oglądalność Wam spadła także w momencie kiedy okazało się, że nie będzie tutaj "bunga - bunga" :wink:

Pozdrawiam.


78% to nic innego jak średnie nachylenie stoku na całej czarnej trasie nr 18. Z tym, że w najbardziej stromych miejscach, na tzw. "ściance" jest tam 100%, a nawet i więcej.

Nachylenie podaje się oczywiście również w stopniach. (100% to 45 stopni.) Sądzę, że w niektórych momentach mogło być nawet i 60 stopni.

(Pewnie zaraz zacznie się dyskusja, czy 100% to 45 stopni czy 90 stopni )



Ja tam jestem za dogłębnym wyjaśnieniem.
Gdzieś jeszcze się przewijało, że % podany na zanku odpowiadał wzniesieniu drogi na 100m.

Fachowcy do dzieła :idea:
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 13.02.2011 11:02

o kurczątko .... 8O
ale bajer z tymi śnieżnymi domkami
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.02.2011 12:49

zawodowiec napisał(a):Na tym ostatnim zdjęciu bardziej się można przestraszyć patrząc na te latające wagoniki z dołu niż siedząc w środku...

Coś w tym jest.
Bardziej się bałam, gdy kilka dni wcześniej patrzyliśmy z dołu na te gondolki (i kiedy Roxi i W. nas "straszyli" tą kolejką :twisted: :wink:), niż kiedy byłam już w środku.

consett0805 napisał(a):Matko i córko gdzie Jaworzyna do tych Alp? Co najwyżej może położyć się w nogach i przykryć bronami.
Dziewczyny Pięknie.

Jaworzyna to moim zdaniem najlepszy ośrodek w Polsce. Do tej pory była dla mnie "kultowa" :wink:
Teraz Alpy rulez :P

Crayfish napisał(a):o kurczątko .... 8O
ale bajer z tymi śnieżnymi domkami

Naprawdę super atrakcja!
Wieczorem całe "lodowe miasteczko" jest oświetlone (można to zobaczyć na stronie) i dwa razy w tygodniu odbywają się tam imprezy (dyskoteki).
Wieczorne zwiedzanie white lounge to też na pewno niezłe przeżycie!
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.02.2011 19:08

Dla uzupełnienia, jeszcze kilka zdjęć rzeźb z igloo baru:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pełny relaks:

Obrazek

Gdyby jeszcze było trochę cieplej :wink:

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 20:07 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 14.02.2011 11:13

maslinka napisał(a):
Gdyby jeszcze było trochę cieplej :wink:

:papa:


Nic dodać, nic ująć. Gdyby w zimie w górach było trochę cieplej. A ja przy każdym kolejnym nawet niewielkim ataku zimy czuję jak ja jej nie lubię aż się tego wstydzę :oops:

Dzień lepszy widokowo, gdyby mnie tam kiedykolwiek poniosło na pewno nie mogłabym oczu oderwać a cyfrówka by mi przymarzła do rąk od nieprzerwanego cykania. :wink:

:D
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 14.02.2011 12:08

FUX napisał(a):
piotrmks napisał(a): ...to propozycja dla FuX-a. My hardcorowi narciarze nie schodzimy ze stoku dopiero jak wyłącza wyciagi. Wtedy niestety zamek juz jest zamkniety.

Znam paru hardcorow, których z honorami śmiglowcem wozili... :wink:
Kolanka klęknęły... :roll:


Mój "rekord" to scięcie nartami pnia o srednicy 10cm. Jakoś trzeba umrzeć. Chociaż z biegiem lat przedkładam umieranie we własnym łożku a nie nadziany na sosenkę.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 14.02.2011 12:54

To co tam słychac z tymi spadkami, %, stopniami... :roll:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.02.2011 12:58

Lidia K napisał(a):Dzień lepszy widokowo, gdyby mnie tam kiedykolwiek poniosło na pewno nie mogłabym oczu oderwać a cyfrówka by mi przymarzła do rąk od nieprzerwanego cykania. :wink:

:D

Ja to mam zdjęciową obsesję i cały czas fociłam jak szalona.
Paluszki były bardzo biedne, ale i tak nie mogłam się powstrzymać :P
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.02.2011 13:13

FUX napisał(a):To co tam słychac z tymi spadkami, %, stopniami... :roll:


Nie wiem o co Ci chodzi z tymi 100 metrami. Dla mnie pytanie jest niejasne. :)

Agnieszko, igloo wioska super.
Budowa igloo to nasze rodzinne hobby. Moi synowie u dziadków spędzają przy tym całe godziny. :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
W Polsce już nie jeździmy, czyli narciarska relacja na 78% - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone