Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W Polsce już nie jeździmy, czyli narciarska relacja na 78%

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.02.2011 18:38

Długo nie pisałam i nie wklejałam, więc teraz postaram się Wam to wynagrodzić i wrzucić nieco więcej zdjęć :wink:

25 stycznia (wtorek): Gerlos - Königsleiten

Nasypało nam wczoraj śniegu i nasz najbliższy, po wyjściu z domu, świat wyglądał jeszcze piękniej:

Obrazek

Na szczęście dzisiaj już nie sypie i możemy w pełni cieszyć się nartowaniem.
Wybieramy się do ośrodka Gerlos, który jest częścią Zillertal Areny.

Dla przypomnienia (i lepszej orientacji w dzisiejszym odcinku) - widok całej Areny:

KLIK

Na początku jest dosyć pochmurno, ale pogoda poprawia się w ciągu dnia.

Wszechobecna biel:

Obrazek

Obrazek

Nie jeździmy zbyt długo w Gerlos, bo to dosyć mały ośrodek.
Czarną trasą nr 36 jedziemy w stronę Königsleiten:

Obrazek

Trasa ta nie jest wcale bardzo stroma, ma przyjemne nachylenie, ale wczorajsze opady spowodowały spore nierówności, więc zjechać nie jest wcale łatwo.
Nagle odkrywam, że jazda po muldach sprawia mi frajdę :D Z tym, że muszą to być równo rozłożone muldy :wink:, takie, żeby łatwo było "trafić" :wink:

Przy trasie nr 36 znajduje się bar Prölleralm, w którym zatrzymujemy się, żeby odpocząć i nieco się posilić:

Obrazek

Oraz po to, żeby się opalić :P Brak słońca nie może być przecież przeszkodą :wink::

Obrazek

No dobra, dosyć ściemniania, pora się ubrać:

Obrazek

Dojeżdżamy do ośrodka Königsleiten, który podoba mi się od pierwszego wejrzenia. I chyba jest to areał, w którym jeździło mi się najlepiej na całym wyjeździe. Być może wpłynęła na to stale poprawiająca się pogoda :wink:

Ośrodek bardzo ciekawy - spora ilość tras, głównie czerwonych, wśród których na wyróżnienie zasługuje "jedynka", którą bardzo przyjemnie mi się śmigało :)

Kilka fotek z Königsleiten:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czerwona jedynka prowadzi nas prosto do... pizzerii :wink: Jemy pyszną pizzę. Mniaaam:

Obrazek

Nagle zaczyna się robić zimniej. Okazuje się, że dach knajpki, w której siedzimy, jest przesuwny. Obrotowa część dachu chowa się pod częścią stałą, podczas, gdy jakiś pan zrzuca z niej śnieg:

Obrazek

Najedzeni i zadowoleni ruszamy w drogę powrotną do ośrodka Gerlos.

Jeszcze pamiątkowa fota z symbolem Zillertal Areny - słoniem w butach narciarskich :wink::

Obrazek

i możemy wracać na parking, gdzie czeka na nas Fabiak.
Zjeżdżamy czerwoną trasą nr 31:

Obrazek

Napisałam się i nawklejałam (zwłaszcza, że w połowie jakimś skrótem klawiszowym - nawet nie wiem, jak i kiedy - skasowałam sobie tekst :evil:). Teraz pora na Roxi :wink: :D
Może opiszesz też nasz wieczór z bombardino? :D

Pozdrawiam :papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 19:58 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 07.02.2011 18:47

Patrząc na fotki tras poniżej tego cytatu, to widać, że szlaki przygotowane po austriacku :roll: , jak na Soelden :evil: .

Kilka fotek z Königsleiten
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 07.02.2011 18:55

Roxi napisał(a):Czyli jednak się da ;)

Mam nadzieję, że dziś ruszymy dalej z relacją. Ekipa wyjeździła się na Słowacji, to teraz ruszymy pełni nowych sił ;)


cześć Roxi Narty nartami a płetwy p.... :wink:
Musisz się wybrać do kina. Połowa filmu dzieje się pod wodą a efekty 3D b. realistyczne.
pzdr :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 07.02.2011 19:07

maslinka napisał(a):Teraz pora na Roxi :wink: :D
Może opiszesz też nasz wieczór z bombardino? :D


Na pewno dodam coś od siebie, ale jutro ;)
Teraz czeka mnie odkurzanie i wycieranie... po tygodniu leżenia w łóżku niezły syf się w domu zrobił :twisted:

longtom napisał(a):cześć Roxi Narty nartami a płetwy p.... ;)


Jeszcze z miesiąc i płetwy będzie można wyjąć z szafy i uderzyć do Jaworzna na rozpoczęcie sezonu :lol:
Dzięki za propozycję filmu :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.02.2011 19:54

Witam.

Widzę, że gondola ma "sitzheizung" - czyli system o którym rozmawialiśmy na krzesełku we Vratnej, do którego to akurat mój tyłek mało nie przymarzł, gdyby nie dodatnie temperatury :wink:

Ta część, czy jak to się fachowo mówi - areał Königsleiten, podoba mi się ze względu na przestrzeń no i wysokość. Zarówno na tak szerokich, gołych i wysoko położonych trasach jeszcze nie byłem.

Co do zastrzeżeń FUX'a do przygotowania tras, to chętnie dowiem się o co chodzi, gdyż nie wygląda to źle. Widać, że jest sporo świeżego śniegu.

Zobaczymy co przyniesie ciąg dalszy. :)

Pozdrawiam.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 07.02.2011 20:03

Interseal napisał(a):Witam.

Co do zastrzeżeń FUX'a do przygotowania tras, to chętnie dowiem się o co chodzi, gdyż nie wygląda to źle. Widać, że jest sporo świeżego śniegu.


Między wygląda, jest, a frajda z jazdy jest wielka różnica.
Można to dopiero ocenić jak sie ruszy na dól.
Ja muld nie znoszę.
Stoki ze zdjęć sa dziebko lepsze, niż te, których Austriacy w listopadzie w Soelden na lodowcu wcale nie ratrakowali. Polacy i inne nacje, ktore jeździly w gondolach byly zdegustowane poziomem stoków., tzn. ich nieprzygotowania.
Górki, które nawiedzamy we Włoszech, nie były w takim stanie nawet w soboty i niedziele koło 12-14ej, kiedy jest najwięcej ludzi.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 07.02.2011 20:34

maslinka napisał(a):Czerwona jedynka prowadzi nas prosto do... pizzerii :wink: Jemy pyszną pizzę. Mniaaam:

Obrazek



Przynajmniej wiadomo, dlaczego ta jedynka czerwona. Austriacki porządek. :wink:

W tej naukowej dyskusji trudno mi wziąć udział, ale sobie czytam... :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.02.2011 20:37

Interseal napisał(a):Widzę, że gondola ma "sitzheizung" - czyli system o którym rozmawialiśmy na krzesełku we Vratnej, do którego to akurat mój tyłek mało nie przymarzł, gdyby nie dodatnie temperatury :wink:

Tak, dokładnie, to była ta gondola z "heizungiem" :D

FUX napisał(a):Stoki ze zdjęć sa dziebko lepsze, niż te, których Austriacy w listopadzie w Soelden na lodowcu wcale nie ratrakowali. Polacy i inne nacje, ktore jeździly w gondolach byly zdegustowane poziomem stoków., tzn. ich nieprzygotowania.
Górki, które nawiedzamy we Włoszech, nie były w takim stanie nawet w soboty i niedziele koło 12-14ej, kiedy jest najwięcej ludzi.

Po tak dużych opadach śniegu (padał cały poprzedni dzień i całą noc), moim zdaniem, i tak nieźle sobie poradzili.
Musieliby mieć ze 100 ratraków (a mają 31!), żeby przygotować ponad 166 km tras w Zillertal Arenie po tak dużych opadach.

My nie narzekaliśmy, może nie jesteśmy "rozpieszczeni" pod tym względem :wink:
Poza tym, tak jak pisałam, jazda na muldach może być frajdą :D

Bo co to za narciarz, który nie umie jeździć w trudniejszych warunkach. Gdzieś trzeba się nauczyć. My mieliśmy niezłą szkołę na polskich stokach, więc austriackie warunki były dla nas bardzo dobre.

Gdyby nie ta "szkoła", kiepsko by było z nami w ten weekend na Cromaniackim szusowaniu w dolinie Vratnej :twisted:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.02.2011 07:56

Jazdę w Gerlos zawsze bardzo lubiłam, głównie ze względu na to, że można bardzo pokombinować z trasami... byle tylko się nie zgubić :)

W tym roku niestety, po intensywnych opadach śniegu było dużo muld, ale co zrobić... jeździć, nie narzekać ;) :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wieczorem przyszedł czas na Bombardino, czyli nasz tradycyjny napój na nartach ;)
Tradycyjny, bo co roku raczymy się tą zabójczą kombinacją whisky i ajerkoniaku :twisted:
Najlepsze Bombardino robi mój brat, nie ma na niego mocnych.
On to w ogóle stary gorzelnik jest, jak robi miodunkę, to nic tylko siedzieć tak długo, aż cała zniknie, bo taka pyszna :lol:
Powoli próbuję mu dosięgnąć przynajmniej pięt... i z roku na rok jest z tym moim Bombardino coraz lepiej ;) Może kiedyś dojdę do takiej perfekcji jak on.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 08.02.2011 09:30

Roxi napisał(a):Wieczorem przyszedł czas na Bombardino, czyli nasz tradycyjny napój na nartach ;)
Tradycyjny, bo co roku raczymy się tą zabójczą kombinacją whisky i ajerkoniaku :twisted:
Najlepsze Bombardino robi mój brat, nie ma na niego mocnych.
On to w ogóle stary gorzelnik jest, jak robi miodunkę, to nic tylko siedzieć tak długo, aż cała zniknie, bo taka pyszna :lol:
Powoli próbuję mu dosięgnąć przynajmniej pięt... i z roku na rok jest z tym moim Bombardino coraz lepiej ;) Może kiedyś dojdę do takiej perfekcji jak on.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


wygląda bardzo bardzo ...
:D
pozdrav.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.02.2011 12:02

adamk3 napisał(a):wygląda bardzo bardzo ...
:D
pozdrav.

A smakowało jeszcze lepiej :D
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 08.02.2011 14:39

A przepis ??????????????????????
Roxi, podziel się informacją /przepisem/ :papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.02.2011 15:01

1/3 whisky+ 1/3 ajerkoniaku+ trochę mleka według uznania+ 1/3 bietej śmietany= 1 porcja bombardino :lol:
To przepis mojego brata ;)
Z racji tego, że nie rozumiem tych całych 1/3 :twisted: , u mnie w domu to wygląda tak: szklanka whisky, szklanka ajerkoniaku, pół szkalnki mleka.
Płyny wlać do gara i podgrzać, wlać do szklanek lub kieliszków i dodać bitą śmietanę. My używaliśmy takiej z pojemnika, ale lepiej zrobić taka prawdziwą- smak o wiele lepszy!
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 08.02.2011 15:07

uuuuuuu ... to taki kufelek ma moc. !!! 8)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.02.2011 15:27

... wystarczy jeden :twisted:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
W Polsce już nie jeździmy, czyli narciarska relacja na 78% - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone