Relacja się czyta, zdjęcia super, ale niestety wyjazdy zimowe nie dla mnie.
Na nartach nie jeżdżę ( może bym się odważyła na sanki ), jestem ciepłolubna - i nie chcę marznąć i jeszcze za to płacić. Zdecydowanie wolę ciepełko i morze.
trinity napisał(a):Roxi i Maslinko przebrnęłam przez Waszą wspólną relację z zachwytem i przyznam się, że z zazdrością bo właśnie leczę moje kolano , skręciłam je w grudniu na nartach i jak na razie wszelkie plany narciarskie musieliśmy odłożyć na kiedyś...
Pozostaje mi cieszyć oko, na co czekam...
i pozdrawiam
heterka napisał(a):Relacja się czyta, zdjęcia super, ale niestety wyjazdy zimowe nie dla mnie.
maslinka napisał(a):(Nie wiem, dlaczego mi Żaba obróciła zdjęcie - było poziome )
weldon napisał(a):O ile dobrze pamiętam, to Roxi też takie coś już miała i jest to jedna z tych nierozwiązanych zagadek żaby
FUX napisał(a):maslinka
nie zakończony temat wieku i jakości opon zimowych mnie nadal intryguję, co byś nie była narażona na powtórne zakladanie łańcuchów...
maslinka napisał(a):FUX napisał(a):maslinka
nie zakończony temat wieku i jakości opon zimowych mnie nadal intryguję, co byś nie była narażona na powtórne zakladanie łańcuchów...
FUX, nie martw się o mnie
Nic nam się nie stało od tego zmieniania łańcuchów. Nowe doświadczenie życiowe
A co do naszych zimówek, to i tak ich ostatni sezon. Na następny planujemy nowy komplet.
Widzę, że w tej relacji najbardziej interesują Cię nasze opony
Interseal napisał(a):
Właśnie zdjęcia tego nie oddają. To trzeba przejechać. "Kaskada" w Szczyrku tuż przed skrętem o 90 stopni na trawersie jest piekielnie stroma, a na zdjęciu które mam - to taka łączka.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe