pavlo napisał(a):
Data klepnięta z automatu. To był rok 2021
Haha, czytałam 2022 a myślałam oczywiście 2021 Gdzie Ty znalazłeś ciszę na Mazurach? Dla mnie tylko Dobskie albo Śniardwy - bo na pierwsze motorówki mają zakaz a na drugie się boją
pavlo napisał(a):
Data klepnięta z automatu. To był rok 2021
Kapitańska Baba napisał(a):pavlo napisał(a):
Data klepnięta z automatu. To był rok 2021
Haha, czytałam 2022 a myślałam oczywiście 2021 Gdzie Ty znalazłeś ciszę na Mazurach? Dla mnie tylko Dobskie albo Śniardwy - bo na pierwsze motorówki mają zakaz a na drugie się boją
pavlo napisał(a):Jezioro Probarskie, tam właśnie plumkałem strefa ciszy i pierwsza klasa czystości.
maslinka napisał(a):W zeszłym roku wegetacja była późniejsza. Długa zima i dużo deszczu na wiosnę. Myślę, że to dlatego
pavlo napisał(a):Dwa rodzaje i spojrzenia na kormorana
Pierwsze wskazuje na użycie kormorana w razie flauty
Drugie, kiedy nie warto łowić ryb, kiedy jegomość kormoran jest w pobliżu
1) https://browarkormoran.pl/
2) https://www.ekologia.pl/srodowisko/przy ... 25724.html
Rajcocha to miejsce gdzie za każdym pobytem podziwiamy przepiękne zachody słońca.
Kapitańska Baba napisał(a):Noc była zimna.
Zamknęliśmy dość szczelnie łódkę żeby nie zmarznąć.
I to był błąd.
Rano Kapitan obudził się z koszmarnym bólem głowy.
Nie jesteśmy przyzwyczajeni do spania w takiej duchocie i to są efekty .
Robię śniadanie – taką pyszną jajecznicę z jajek od szczęśliwych kur – ale ledwie ją dzióbnął.
Nie jest dobrze.
Może kąpiel pomoże?
Na morsa.
Kapitańska Baba napisał(a):
"...
Miedzy wszystkimi uczestnikami ogniska bezustannie krążył jeden wspólny kieliszek napełniany różnymi przysmakami z butelek..."
"...Gdzie można pić czyjś środek na komary z jednego kieliszka wędrującego przez kilkadziesiąt osób siedzących przy ogniu bez strachu że coś tak po prostu..."
"wiola2012"][
Nic dodać, nic ująć, rzeczywiście przepiękny
Fajny ten klimat przy ognisku. Gitara w rękach dobrego gitarzysty potrafi zdziałać cuda.
Wy sobie śpiewałyście, a tymczasem, nocą ...... Kapitan pędził kolejną buteleczkę
"pavlo"]
Łoj, ale biedny kapitan. Tylko ja to bym się zastanawiał, czy zamknięta kabina była powodem tej przypadłości?
Beata, za dużo było środków na komary i jeszcze pomieszane Toż przecież to się wchłania przez skórę
A jeśli chodzi o te jajka na ból głowy, to te kurze jako jajecznica nie pomagają. Według starego dowcipu w takiej sytuacji jajka naciąga się na oczy i po bólu (głowy oczywiście)
Poza tym,że żal mi kapitana w tej sytuacji to gratuluję Wam tego wspaniałego żeglowania i obcowania z przyrodą tak jak lubicie
Aaaaa, to jeszcze dodam coś do tej terapii: nigdy żonie nie mówię, że mnie głowa boli