Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W pogoni za słońcem i ptakami - Mazury 2021

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 09.03.2022 08:23

Kapitańska Baba napisał(a):
A tym po co ta bandera na kiju???
Obrazek


Bandera swoją drogą (może to łódka z wypożyczalni i ma się wyróżniać) :mrgreen: :oczko_usmiech:
Moją uwagę zwracają też wleczone odbijacze, dziób przytopiony, kufer zadarty :mrgreen:
No ale jak power się zwiększy to się trochę wypoziomuje. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.03.2022 10:42

"pavlo"]
Bandera swoją drogą (może to łódka z wypożyczalni i ma się wyróżniać) :mrgreen: :oczko_usmiech:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Trzeba się pokazać wszystkim :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Moją uwagę zwracają też wleczone odbijacze, dziób przytopiony, kufer zadarty :mrgreen:


Wleczone odbijacze to standard na wodzie - nawet nie wiesz jak mnie trafia jak widzę taką niedbałość. Ale ma to swoje plusy - czasem można wyłowić taki odbijacz i zagospodarować :oczko_usmiech:

No ale jak power się zwiększy to się trochę wypoziomuje. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oczko_usmiech:


Albo całkiem się zatopi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.03.2022 10:57

Ewa zmieniła mnie za sterem – mogę zająć się zdjęciami.

20210616_161517.jpg


DSC_8548.JPG


Woda jest równa, wiatru też jak na lekarstwo – da się nawet obiad przygotować bo wszyscy głodni.

DSC_8549.JPG


DSC_8553.JPG


Jest po prostu pięknie!

DSC_8550.JPG


DSC_8551.JPG


DSC_8552.JPG


DSC_8556.JPG


DSC_8557.JPG


DSC_8558.JPG


W trzcinach ktoś też szuka zdobyczy na obiad.

DSC_8559.JPG


Przeczką przepływamy na Jezioro Święcajty.

A tymczasem widać jakąś większą cywilizację.

DSC_8560.JPG


DSC_8561.JPG


DSC_8562.JPG


DSC_8563.JPG


DSC_8564.JPG


DSC_8565.JPG


DSC_8566.JPG


DSC_8567.JPG


DSC_8568.JPG


Wiatru dalej nie ma.

Cóż robić?

Do wody!

Ania pierwsza.

20210616_170642.jpg


20210616_170657.jpg


Pozazdrościłam Ani i też poszłam.

20210616_171218.jpg


Ewa też szybko dołączyła.

A razem z nią – para łabędzi.

20210616_172357.jpg


20210616_172408.jpg


Praktycznie stoimy w miejscu a do celu jeszcze pewnie z milę.

Co robić?

Ewa ma plan.

Będzie nas pchać.

20210616_172955.jpg


Trochę Jej pomogę.

20210616_173203.jpg


Ciężko uwierzyć ale dała radę.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 09.03.2022 11:24

Kapitańska Baba napisał(a):Woda jest równa, wiatru też jak na lekarstwo – da się nawet obiad przygotować bo wszyscy głodni.

Na tych jachtach nie ma wychylnych kuchenek?

Kapitańska Baba napisał(a):Ciężko uwierzyć ale dała radę.[/color][/b]

Albo to jej płetwy, albo może Twoja pomoc :smo:
Morski Pas
Koordynator konkursów
Avatar użytkownika
Posty: 4347
Dołączył(a): 12.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Morski Pas » 09.03.2022 12:34

Kapitańska Baba napisał(a):
pavlo napisał(a):... dziób przytopiony, kufer zadarty :mrgreen:
No ale jak power się zwiększy to się trochę wypoziomuje. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oczko_usmiech:

Albo całkiem się zatopi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Motorówka z dociążonym dziobem lepiej chodzi w ślizgu, więc w tym przypadku jest całkiem prawidłowo. Dla takiej małej motorówki dwie osoby to duże obciążenie, stąd to przytopienie dziobu przy małej prędkości, ale po wejściu w ślizg będzie dobrze. Gdyby siedzieli na rufie to w skrajnym przypadku mogliby skończyć jak Makłowicz.

https://youtu.be/iJsk0W_aE_w?t=51
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 09.03.2022 19:03

Morski Pas napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
pavlo napisał(a):... dziób przytopiony, kufer zadarty :mrgreen:
No ale jak power się zwiększy to się trochę wypoziomuje. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oczko_usmiech:

Albo całkiem się zatopi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Motorówka z dociążonym dziobem lepiej chodzi w ślizgu, więc w tym przypadku jest całkiem prawidłowo. Dla takiej małej motorówki dwie osoby to duże obciążenie, stąd to przytopienie dziobu przy małej prędkości, ale po wejściu w ślizg będzie dobrze. Gdyby siedzieli na rufie to w skrajnym przypadku mogliby skończyć jak Makłowicz.

https://youtu.be/iJsk0W_aE_w?t=51


Wszystko to prawda, tyle że ta załoga jakoś mi nie wygląda na chcącą wejść w ślizg :mrgreen: :oczko_usmiech:
No i ten daszek powiązany z odbijaczami w wodzie też mi nie wskazuje na taki zamiar. No chyba, że się długo stroją :mrgreen: :oczko_usmiech:
Makłowicz to strzelił szkolną głupotkę.
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 10.03.2022 09:01

Kapitańska Baba napisał(a):

Ewa ma plan.
Będzie nas pchać.
Trochę Jej pomogę.
Obrazek


No ekologicznie i ekonomicznie :D
Tylko uważajcie, żeby nie wejść w ślizg :mrgreen: :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2022 09:22

"mchrob"]
Na tych jachtach nie ma wychylnych kuchenek?


Mazury to nie morze. Tu dobrze, że w ogóle jest kuchenka na pokładzie :wink: Wychylna to byłby zbyt duży luksus :mrgreen:

Albo to jej płetwy, albo może Twoja pomoc :smo:


Ewa doskonale wie, że na matkę w kwestii takiej pomocy raczej nie ma co liczyć :oops: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2022 09:24

Morski Pas napisał(a):
Motorówka z dociążonym dziobem lepiej chodzi w ślizgu, więc w tym przypadku jest całkiem prawidłowo. Dla takiej małej motorówki dwie osoby to duże obciążenie, stąd to przytopienie dziobu przy małej prędkości, ale po wejściu w ślizg będzie dobrze. Gdyby siedzieli na rufie to w skrajnym przypadku mogliby skończyć jak Makłowicz.



Makłowicz to dał popis po całości :roll: :mrgreen:
Ci ludzie nie wygladają mi jakoś na chcących wejść w ślizg. Choć oczywiście mogę się mylić :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2022 09:25

pavlo napisał(a):Wszystko to prawda, tyle że ta załoga jakoś mi nie wygląda na chcącą wejść w ślizg :mrgreen: :oczko_usmiech:


Takoż samo mi się wydaje ale...kto wie :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2022 09:27

"pavlo"]
No ekologicznie i ekonomicznie :D


U nas w domu ekologia na pierwszym miejscu więc na łodzi też :oczko_usmiech:

Tylko uważajcie, żeby nie wejść w ślizg :mrgreen: :oczko_usmiech


To Anka musiałaby wskoczyć do wody a ja musiałabym wyjść. Wtedy - wszystko byłoby możliwe :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2022 09:48

Pchając nas Ewa dopłynęła do Wyspy Kociej – tam mamy zamiar dziś gromadnie spać.

Oczywiście podglądamy ptaki.

Tu dostojna czapla.

DSC_8569.JPG


Mocno zajęta popołudniową toaletą.

DSC_8571.JPG


DSC_8572.JPG


Po żaglu spaceruje nam taki maluch.

DSC_8573.JPG


DSC_8575.JPG


DSC_8577.JPG


DSC_8576.JPG


W oddali też pływa ptaszarnia.

DSC_8578.JPG


I bliżej nas także.

DSC_8581.JPG


Przy brzegu coś tam znowu podjadamy.

DSC_8582.JPG


20210616_175747.jpg


Ten piękny chyba przyszedł do nas wabiony zapachem czosnkowych ziemniaków.

DSC_8583.JPG


DSC_8584.JPG


DSC_8587.JPG


DSC_8589.JPG


DSC_8590.JPG


Kompletnie nie przeszkadzało mu nasze towarzystwo – wręcz przeciwnie, uparcie się wdzięczył do aparatu.

DSC_8591.JPG


DSC_8592.JPG


DSC_8593.JPG


DSC_8596.JPG


DSC_8598.JPG


Pojawiła się też jego połowica.

DSC_8595.JPG


Ania dopadła ważkę i przygląda się jej z ciekawością

DSC_8599.JPG
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 11.03.2022 09:54

Z przyjemnością oglądam Twoje relacje z Mazur.
Ja jestem spragniony tych jezior, wręcz usycham z tęsknoty za nimi.
Ogromna jest też moja tęsknota za Jadranem (nie mylić z adrianem :mrgreen: )
Rodzinka uwielbia Chorwację i Jadran, tyle że nie wiadomo jak to będzie w 2022r ??? :(
No ale widzisz; w mojej rodzinie to ja jestem tym, który da się powiesić za to, żeby mnie utopili w wielkiej wodzie :mrgreen: :oczko_usmiech:
Nie mając patentu sternika jachtowego( mam motorowodnego), nie widzę szans na samodzielne pływanie pod żaglami.
Rozmawiam z synem(18 lat) o potencjalnym pływaniu houseboat"em (ten i tak nie wymaga patentu). Jest więc nas potencjalnie dwóch :oczko_usmiech:
Masz już jakieś plany na 2022 rok? W jaki sposób planujecie swoje trasy mazurskie? Jakieś szczególne kryteria bierzecie pod uwagę?
Wasza jednostka ma większe pole manewru (chodzi o strefy ciszy) niż houseboat, coś mnie jednak korci żeby choć w taki sposób przemierzyć wodniacko Mazury :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2022 11:56

"pavlo"]Z przyjemnością oglądam Twoje relacje z Mazur.


:hearts: Dziękuję :hearts:

Ja jestem spragniony tych jezior, wręcz usycham z tęsknoty za nimi.


Te jeziora są takie, że spróbujesz i wpadłeś. Tam nie da się nie wracać :wink: A tylu ludzi uważa że taki urlop to strata czasu i szydzą z tych co tam jadą :roll: :mrgreen:
No ale widzisz; w mojej rodzinie to ja jestem tym, który da się powiesić za to, żeby mnie utopili w wielkiej wodzie :mrgreen: :oczko_usmiech:


Topić sie nie dawaj - bo wtedy koniec marzeń i pływania :oczko_usmiech:

Nie mając patentu sternika jachtowego( mam motorowodnego), nie widzę szans na samodzielne pływanie pod żaglami.
Rozmawiam z synem(18 lat) o potencjalnym pływaniu houseboat"em (ten i tak nie wymaga patentu). Jest więc nas potencjalnie dwóch :oczko_usmiech:
Masz już jakieś plany na 2022 rok? W jaki sposób planujecie swoje trasy mazurskie? Jakieś szczególne kryteria bierzecie pod uwagę?
Wasza jednostka ma większe pole manewru (chodzi o strefy ciszy) niż houseboat, coś mnie jednak korci żeby choć w taki sposób przemierzyć wodniacko Mazury :D


Z patentem sternika dostaniesz na Mazurach każdego motorowca. Houseboat to moim zdaniem super pomysł. Duży, wygodny, z pełnym wyposażeniem (często lepszym niż żaglówki). I w zasadzie możesz nim pływać wszędzie oprócz Jeziora Dobskiego.
Ciśnij z pomysłem bo jestem przekonana, że nie pożałujesz :wink:
Co do naszych planów wakacyjnych - klepnięta jest wakacyjna Chorwacja. Mam też chyba Załogę na maj ale co wyjdzie z rejsu? Nie mam pojęcia. Rezerwacja jachtu będzie na ostatnią chwilę. Zbieram też chętnych na chorwacki październik. Tu - jeśli się uda wyjechać - liczę na szaloną żeglarską przygodę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A co do Mazur - no przecież muszą być :mrgreen: Choć na dzień dzisiejszy nie mam rezerwacji - coś tam znajdę mam cichą nadzieję :mrgreen:
Pytasz o trasy mazurskie - wszystko zależy skąd startujemy. Większość bindug i miejsc na jeziorach już znamy więc staramy się po prostu zatrzymywać w miejscach które pasują nam klimatem. Nie mamy ciśnienia na zwiedzanie więc płyniemy po prostu przed siebie (uwzględniając oczywiście warunki pogodowe - bo te czasem każą wybierać odpowiednie bezpieczne miejsca noclegowe). Lubimy stać w dziczy i jeśli tylko zapasy wody i miejsca w toalecie chemicznej pozwalają - wybieramy na nocleg dzikie plaże czy krzaczory. Czasem trzeba się dopasować do reszty floty - bo komuś na przykład brakuje wody :wink:
Nasze ukochane dwa jeziora to Dobskie (dla Ciebie niedostępne) i Śniardwy - tam moglibyśmy siedzieć cały tydzień i nie znudziłoby się :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2022 12:14

Krzyś i Jacek oczywiście cumują dziś z nami.

20210616_201622.jpg


Słońce maluje okolicę na złoto.

DSC_8601.JPG


DSC_8602.JPG


DSC_8603.JPG


DSC_8604.JPG


DSC_8605.JPG


DSC_8606.JPG


DSC_8607.JPG


DSC_8608.JPG


DSC_8609.JPG


DSC_8610.JPG


DSC_8611.JPG


Tu, na tej maleńkiej Kociej Wyspie jest nam bardzo dobrze.

20210616_212818.jpg


20210616_212823.jpg


20210616_212829.jpg


20210616_212955.jpg


20210616_213028.jpg


Robi się coraz ciemniej.

DSC_8612.JPG


DSC_8614.JPG


DSC_8615.JPG


DSC_8616.JPG


DSC_8618.JPG


Krzyś wyjmuje swoja gitarę.

DSC_8619.JPG


Jej delikatne brzmienie niesie się po Święcajtach.

DSC_8620.JPG


DSC_8621.JPG


DSC_8622.JPG


20210616_221556.jpg


20210616_221629.jpg


Kaczor też słucha.

DSC_8623.JPG


A gdy było już mocno ciemno poszliśmy z Kapitanem na pokład do Krzysia i długo razem śpiewaliśmy stary dobry polski rock...

Co ciekawe – nasza starsza córa już rankiem bardzo nas chwaliła za wieczorny koncert – mówiła, że było cudnie!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
W pogoni za słońcem i ptakami - Mazury 2021 - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone