Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Norwegia uzyskała niepodległość po rozwiązaniu unii ze Szwecją w dniu 7 czerwca 1905 roku. Norwegia jest jednym z największych na świecie eksporterów ropy naftowej i naturalnego gazu. Kierowca zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu trafia na 30 dni do więzienia, traci prawo jazdy oraz musi zapłacić 10% swoich rocznych dochodów. Wino i likier można kupić jedynie w specjalnych punktach monopolowych zwanych Vinmonopolet.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 25.08.2012 09:45

Cześć.
Jechaliście tym tunelem ?
Obrazek
http://www.capricoorn.pl
Zdjęcie pochodzi ze strony znajomego, który namawiał nas na Norwegię, wtedy wygrała Chorwacja.

Będę wypatrywać trolli w Twojej relacji.
Cześć.
8)
Ostatnio edytowano 25.08.2012 10:54 przez kaszubskiexpress, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 25.08.2012 10:49

Piękny tunel.
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 25.08.2012 11:55

kaszubskiexpress napisał(a):Cześć.
Jechaliście tym tunelem ?
Zdjęcie pochodzi ze strony znajomego, który namawiał nas na Norwegię, wtedy wygrała Chorwacja.

Będę wypatrywać trolli w Twojej relacji.
Cześć.
8)


owszem, to 24-kilometrowy Laerdaltunel, jechaliśmy nim, to w dalszej części opowieści:) fantastyczny!:)
pozdrowienia!
Ostatnio edytowano 25.08.2012 17:27 przez caffeine, łącznie edytowano 1 raz
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 25.08.2012 15:22

To najdłuższy samochodowy tunel świata.
My też przejeżdżaliśmy nim kilka razy, a nawet korzystaliśmy z parkingu.
Obrazek
Goniaa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 559
Dołączył(a): 03.07.2009
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Goniaa » 25.08.2012 16:00

Cudnie tam ... :D

No i Wasze zdjęcia przepięknie to oddają :D
crono
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) crono » 25.08.2012 17:38

Skandynawia jest piękna i po prostu trzeba tam pojechać , ale co z Chorwacją ,odstawić na bok?
Zazdrość mnie zżera jak widzę takie krajobrazy , a mnie tam nie ma , ale chyba nie jestem wyjątkiem
Czekam na dalszy ciąg.
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 25.08.2012 18:54

Goniaa napisał(a):Cudnie tam ... :D

No i Wasze zdjęcia przepięknie to oddają :D


Goniaa, oj to prawda, Norwegia jest fantastyczna! Cieszę się, że fotografie się podobają:) i zapraszam na dalszy ciąg.

crono napisał(a):Skandynawia jest piękna i po prostu trzeba tam pojechać , ale co z Chorwacją ,odstawić na bok?


crono my w tym roku po wielu dyskusjach zrezygnowaliśmy z kolejnej podróży do Norwegii właśnie ze względu na podróż do Chorwacji (jeszcze troszkę!:), może więc raz do Chorwacji, a raz do Skandynawii?:)
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 25.08.2012 19:08

‘To dream’ czy ‘To find’

Budzę się w momencie gdy moje uszy zaczyna obejmować lodowiec kształtujący norweskie krajobrazy. Ok, to nie lodowiec, otrząsam się ze snu i stwierdzam z ogromną radością, że ostatnia noc pod namiotem właśnie dobiegła końca, sierpniowe noce stawały się coraz chłodniejsze i nawet śpiwory mające wytrzymywać temperatury poniżej -4oC niespecjalnie mnie przekonywały... Otwieram namiot i widzę błękitne niebo a na nim postrzępione, jak wata na patyku garściami rwana w letni dzień, obłoki. Na śniadanko chrupiące pieczywko z pobliskiej piekarni z wiśniową konfiturą mamy, a przed nami budzące się jezioro. Wyruszamy.

Pierwszy przystanek dziś to ‘Dingle and Dangle’ – kolejka górska (100NOK/os). Wjeżdzamy na wysokość 660 m npm chybotliwym i troszkę klekoczącym wagonikiem, wchodzimy na taras widokowy, a tam same cudowności. Zbocza gór jeszcze nie zrzuciły pierzyny mgieł i delikatnie otulających je chmur, w kotlinach również leniwie przeciągają się mgły.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W jeziorze przeglądają się ośnieżone szczyty.

Obrazek

Jak w utworze Preisnera....tylko którym? ‘To dream’ czy ‘To find’.... jeszcze nie ‘To find’ to miejsce dopiero przed nami.

Wyruszamy do Hafslo, które miało stać się dla nas domem i bazą wypadową na najbliższy tydzień. No i tak podróżujemy sobie krętymi norweskimi drogami, niestety pogoda zmieniła się diametralnie i towarzyszy nam deszcz z chmurami lub chmury bez deszczu. Raz po raz przystajemy w gęsto rozsianych punktach widokowych.

Tuż za Myrkdalen czuję przyspieszone bicie serca...coś zaczyna się dziać...znajdujemy się w kotlinie górskiej barwy butelkowej zieleni, przed nami rysuje się wysoka ściana górskiego zbocza, a na nim kręte zawijasy, przystajemy, a spotkana spokojnie pasąca się owca wydaje się mówić: ‘no, tak tak, tamtędy musicie jechać’....serpentyna to mało, by określić to z czym mieliśmy się zmierzyć, zdjęcie wcale tego nie oddaje.

Obrazek

Obrazek

Jedziemy, pokonując kolejne zawijasy, mijając się z camperami (to było najbardziej emocjonujące!) i oto jest miejsce ‘to find’ i chciałoby się powiedzieć jeszcze ‘to live’..choćby przez chwilę, choćby przez krótki czas ... miejsce tak niezwykłe i magiczne....przestrzeń jakiej nie dało się ogarnąć, zieleń która pwoodowała tak niesamowity spokój i rudzizny traw, puszystych mchów i połaci porostów, cudowne zbocza gór oświetlone co chwila inaczej, jakby słońce przebijało się przez chmury tylko po to by delikatnie pogłaskać rozciągnięte tu wzgórza, w dali pobłyskiwał lodowiec, a czerwone domki wyglądały jakby chimeryczny malarz od niechcenia rzucił tu i ówdzie czerwone kleksy na zielone płótno. Zakochaliśmy się w tym miejscu. I czuliśmy się trochę jak bohater ‘Into the wild’ ... i w głowie soundtrack z tekstem Vedder’a ‘Oh, it's a mystery to me we have a greed with which we have agreed. And you think you have to want more than you need until you have it all you won't be free’…. A wszystko czego potrzeba było tam, tam była wolność, przestrzeń, piękno i wzruszenie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie planowaliśmy tego, ale miejsce było tak wyjątkowe, że zapragnęliśmy trochę się tam powłóczyć. Zostawiliśmy więc autko, założyliśmy górskie butki i na szlak, bo jak się okazało z tego miejsca rozpoczynało się kilka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spędziliśmy na Vikafjell dużo czasu, choć wcale nie czuliśmy, że tak szybko minął. Już opuszczając to miejsce wiedzieliśmy, że będziemy do niego często wracać myślami.

Obrazek

Jedziemy dalej cały czas rozmawiając o Vikafjell. Pokonujemy tunel, a po wyjechaniu z niego kolejny zachwyt! Jesteśmy w chmurach!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed nami kolejna przeprawa promowa z Vangness do Hella. Mamy jeszcze trochę czasu do promu, więc przechadzamy się po przystani podziwiając widoki. Byliśmy tam całkiem sami co po raz kolejny zaczyna zastanawiać nas czy Norwedzy tu w ogóle mieszkają, a jeśli to czy wychodzą ze swoich domów. Właściwie to byliśmy tam prawie sami, był też ptaszek prawdopodobnie fan Johny’ego Cash’a lub po prostu dosłownie interpretował tytuł jego piosenki ‘I walk the line’;-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze do Hafslo już wzdłuż Sognefjordu, najdłuższego w Norwegii, a drugiego pod względem wielkości na świecie, oczywiście nie odklejam się od szyby samochodu, co pewnie troszkę cieszy mojego męża bo jestem tak zajęta fotografowaniem i zachwycaniem się, że nie trajkoczę jak najęta;).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Docieramy do Hafslo, nasz domek jest nabliżej fiordu, jest ślicznie, krótka rozmowa z przemiłymi właścicielami i eksploracja terenu. Otwieram okno wychodzące na taras....i już tam zostajemy do późnego wieczora, po części za sprawą tego widoku...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 26.08.2012 11:53

caffeine napisał(a):Obrazek

Test na trzeźwość :?: :wink:


Jeśli się nie pogniewasz, to mam sugestię.
Wklejaj w jeden post po np 10 zdjęć, dzięki temu strona się nie ciągnie w nieskończoność a i łatwiej odnaleźć zdjęcie, które chce się zacytować.

Pozdrawiam.
8)
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 26.08.2012 12:07

kaszubskiexpress napisał(a):Jeśli się nie pogniewasz, to mam sugestię.
Wklejaj w jeden post po np 10 zdjęć, dzięki temu strona się nie ciągnie w nieskończoność a i łatwiej odnaleźć zdjęcie, które chce się zacytować.
Pozdrawiam.
8)


Hej, dzięki za sugestię, szczerze mówiąc rozpędziłam się troszku, po części prośbami Czytelników o większą ilość zdjęć;) Ale oczywiście, jeśli to powoduje 'niekomfortowe' warunki to podzielę następnym razem post na części:)
pozdrowienia!
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 26.08.2012 12:55

No w końcu odpowiednia ilość fotek!!! Jest świetnie. A kaszubski mnie uprzedził z sugestią. Dawaj dalej caffeine :lol:
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 26.08.2012 13:56

Jessssuuuuuuu :) Jak pieknie!! Piekne foty i opisy!!

Nadgonilam zaleglosci i teraz bede juz na biezaco :)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 26.08.2012 13:59

Żona pilnie obserwuje i notuje... :twisted:
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3385
Dołączył(a): 16.06.2006
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 27.08.2012 00:59

kaszubskiexpress napisał(a):
caffeine napisał(a):Obrazek

Test na trzeźwość :?: :wink:


Test zaliczony. :mrgreen:

Zrobiłbym tu croop'a, by więcej było przed ptaszkiem niż za ptaszkiem :lol:

Wiem, wiem, trudno szybko uchwycić.

Podobają mi sie Twoje zdjęcia. :papa:
caffeine
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 12.08.2012
Re: w pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii

Nieprzeczytany postnapisał(a) caffeine » 27.08.2012 15:58

krutom napisał(a):Zrobiłbym tu croop'a, by więcej było przed ptaszkiem niż za ptaszkiem :lol:

Wiem, wiem, trudno szybko uchwycić.

Podobają mi sie Twoje zdjęcia. :papa:


Hej krutom :) biorąc pod uwagę sztywne reguły kompozycji masz rację, ale jeśli chciało się pokazać ile drogi ptaszek po linii przeszedł, to crop ukazujący więcej miejsca przed ptaszkiem niż za ptaszkiem już tego nie odda:)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Norwegia - Norge


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
W pogoni za marzeniami – nasza podróż do Norwegii - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone