Cześć Mai, jakoś oceny nie wystawiłam , nie mogę na tym ichnim profilu się odnaleźć...
sobota, 11 lutego 2017, Nikozja…..Północna
Jakoś tak szybko dochodzimy do TEGO miejsca, czyli zielonej linii i pieszego przejścia granicznego z Cyprem Północnym. Nie da się go przegapić idąc ulicą Ledras, jest zagęszczenie ludzi, grzebiących w torebkach i spora charakterystyczna fontanna.
Oczywiście korzystamy z okazji. Ustawiamy się w kolejce, paszporty do ręki i do okienka cypryjskiego greckiego, potem parę kroków i znowu do kolejki do okienka cypryjskiego tureckiego…. I już jesteśmy… w sumie to gdzie? W innym państwie? W Turcji? Czy dalej na Cyprze? Sytuacja nie jest uregulowana, po prostu jakoś te 2 „kraje” obok siebie od 1974 r. funkcjonują….
Zaraz za okienkiem celnika jest coś w rodzaju kiosku z punktem informacji turystycznej, a przed nim stojak z broszurami, ogólna o Cyprze Północnym jest po polsku, a inne w kilku językach, decyduję się na te po angielsku. I tak mam broszurę:
*Mity i legendy
*Karpaz
*Lambousa
*Historia Cypru Północnego
*Girne (Kyrenia)
*Famagusta
Sporo jak na kraj, który nie istnieje….
Jakby ktoś był zainteresowany któraś z broszur, to z chęcią udostępnię...