mysza73 napisał(a):a pamiętasz że dla mnie też miałaś szyć
, ale ja mogę poczekać aż skończysz relację
Pierwsze czytam...
A szafy już po zapychane, innymi tkaninami i dzianinami.... ale o tym ciiiiii... czwartek, 9 lutego 2017, KourionSkręcamy zgodnie z kierunkowskazem i przejeżdżamy przez DUŻĄ bramę. Teraz lekko pod górkę i jest szlaban…zamknięty
… a obok niewielki budynek… idę zobaczyć o co chodzi…Tu kupuje się bilety 2*4,5 EUR, syn free... wracam do auta i….czekamy… po pewnej chwili chyba Pan w kasie sobie przypomniał i podniósł szlaban… wjeżdżamy i dalej pod górkę… na samym szczycie jest budynek i spory parking… teraz jest kilkanaście aut… niby drzewka są, ale dużo cienia to one nie dają….
W budynku jest możliwość kupienia wody z automatu, pamiątek, obejrzenia makiety terenu Kurionu i są toalety – free oczywiście… i biorę jeszcze mapkę po tym obszarze..... Wszędzie pisze, że teren wykopalisk podzielony jest na 2 czy nawet 3 części…wg mnie jest to przesadzone stwierdzenie. Po prostu stadion jest osobno, a reszta osobno, a obiekty są w 3 grupach między, którymi idzie się ścieżką….. A propos ścieżki…spokojnie można tu być z wózkiem, ścieżki kamieniste, ale bez przesady, podejście pod lekką górkę nie jest mocno uciążliwe…
Poniżej budynku widać już teatr i sporą cześć zadaszonego terenu…. Choć teatr mnie ciągnie najmocniej, decyduję się zwiedzać po kolei, więc najpierw zadaszenie….
Jesteśmy w Kompleksie Eustoliosa – jest to rzymska willa bogatego obywatela z IV w., która w okresie wczesnochrześcijańskim została przekształcona w łaźnie publiczne. Chodzi się tu tradycyjnie po podestach. W licznych miejscach są tablice informujące, co widać, bo szczerze mówiąc bez nich ciężko odgadnąć co widać…
Jest tu kilka mozaik, ale jakieś super to one nie są…. Najciekawsza przedstawia dziewczynę z miarką w dłoni.
Wyobrażenie to podpisane jest Ktisis, co oznacza „stworzenie”, „kreacja”, zatem stanowi wizerunek ducha stworzenia.
...oraz wizerunek kuropatwy i ryb - symbol chrześcijaństwa...
Po raz kolejny widzimy tu ciąg, jak gąsienica, czegoś co wygląda jak doniczki ułożone gęsiego… Widzieliśmy to już w Pafos przy mozaikach i wtedy stwierdziliśmy, że to pewnie system kanalizacji, a okazuje się, że jest to system podłogowego ogrzewania ……
Poza willą jest piękny widok na morze…
…a tą drogą pojedziemy później…