Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W pogoni za flamingami… część 2 (str.50)

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.04.2017 17:49

piekara114 napisał(a):A podpytaj się, gdzie dokładnie w Gorcach je znaleźli i czy były to dywany krokusów...może przyszły rok???


Na Pejsie pokazywali takie pojedyncze, nie tyle co Ty...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2017 18:30

Ja tyle krokusów to pierwszy raz na swe oczy widziałam... robi ogromne wrażenie... jakoś nam wyszły prześwietlone trochę te zdjęcia, ale widzę innych osób z dziś i z tego miejsca na fb i podobnie prześwietlone..chyba jednak słońce było względnie nisko i bardzo ostre...

Wracaliśmy wzdłuż Dol.Chochołowskiej i takiej ilości samochodów po parkowanych po łąkach z krokusami to jeszcze nie widziałam 8O 8O Masakra, a było już ok 15, więc po szczycie.....
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.04.2017 18:36

piekara114 napisał(a):Ja tyle krokusów to pierwszy raz na swe oczy widziałam... robi ogromne wrażenie... jakoś nam wyszły prześwietlone trochę te zdjęcia, ale widzę innych osób z dziś i z tego miejsca na fb i podobnie prześwietlone..chyba jednak słońce było względnie nisko i bardzo ostre...

Wracaliśmy wzdłuż Dol.Chochołowskiej i takiej ilości samochodów po parkowanych po łąkach z krokusami to jeszcze nie widziałam 8O 8O Masakra, a było już ok 15, więc po szczycie.....


Dziwisz się, jak ludzie zza Gdyni nawet przyjechali.... ;)

Fajne te Wasze góry :)

No i nasze morze tez fajne ;)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2017 20:58

Góry fajne :D
I morze fajne :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2017 21:01

środa, 8 lutego 2017, góry Troodos c.d.

Do szlaku malowanych cerkwi w górach Troodos (lista UNESCO jako całość) należą następujące kościółki:
Agios Nikolaos tis Stegis (XI w., Kakopetria)
Agios Ioannis Lambadistis (XI w., Kalopanagiotis)
Panagia tis Asinou/Pangia Forbiotissa (XII w., Nikitari) – to ten chciałam odwiedzić
Panagia tou Arakou (XII w., Lagoudera)
Panagia tou Moutoulla (XIII w., Moutoullas)
Archangelos Michael (XV w., Pedoulas)
Timios Stavros (XIII w., Pelendria)
Panagia tis Podithou (XVI w., Galata)
Stavros tou Agiasmati (XV w., Platanistasa)
Agia Sotira tou Soteros/Metamorphosis tou Soteros (XVI w., Palaichori).

To jedziemy do tych dwóch darowanych mi kościółków :roll: .... Pierwszy z nich to Agios Ioannis Lambadistis . Najpierw jedziemy znaną nam już drogą a potem trzeba odbić w bok… Droga jest wąska, a potem w miasteczku po skręcie zgodnie z kierunkowskazem
Obrazek

jeszcze węższa, a potem tak wąska, że już nie oddycham jak jedziemy… osobiście jakbym miała tam prowadzić, to auto bym chyba porzuciła już dobrą chwilę temu zdając się na własne nogi… Przejeżdżamy przez mostek, kolejny skręt i już jest parking i tabliczka…. Trochę to inaczej wygląda niż widziałam na zdjęciach… Wchodzę po kilku schodach i teraz wszystko się zgadza…
Obrazek

Obrazek

Kościół to połączenie 3 wcześniej niezależnych kościołów. Na wejściu spotyka nas mnich, który uprzedza, że w środku nie można robić zdjęć. OK. W środku jest para, którą oprowadza tamtejszy (chyba??) przewodnik, który mówi głośno, a tekst (po angielsku) widać jest wyuczony na pamięć…
Na malowidłach można oczywiście odnaleźć Chrystusa Pantokratesa. Malowidła są w średnim stanie, jedne lepiej zachowane, inne w zdecydowanie gorszym…. Znajduje się tu także malowidło drzewa Jessiego oraz bogaty relikwiarz św. Jana Lambadistia – cypryjskiego ascety. Ten kościółek jest o tyle ciekawy, że znajdziemy tu i ikonostas jak i ołtarz łaciński (kościoła katolickiego). Po prostu najpierw istniała cerkiew, potem dobudowano kościółek dla łacinników, a potem przykryto to wspólnym dachem. Jak widać dwa różne wyznania mogą być w jednym miejscu…
Nie było żadnych szans na zdjęcie, nawet z łokcia…..

Spędzam tu sporą chwilę, spokojnie oglądając poszczególne ściany, jedynie co zakłóca to donośny głos przewodnika… Wychodzę na zewnątrz, mnich zaprasza do sklepu, ale w sumie oprócz przypraw nie ma tu nic ciekawego dla mnie…
Obrazek

Zwiedzanie jest darmowe, chciałam dać datek, ale nie było gdzie…. Idę jeszcze poza dziedziniec i jest tam wejście do cel mnichów oraz do muzeum… odpuszczam…..
Ruszam dalej, jeszcze moją uwagę zwraca winda/kolejka łącząca dwa poziomy tego miasteczka…
Obrazek

Jedziemy dalej… Następny nasz cel to Archangelos Michael w Pedoulas. Dojeżdżamy do celu dość sprawnie, odbijamy w bok zgodnie za kierunkowskazem, ale potem już strzałek nie widać… Jeździmy między uliczkami i znajduję coś. Parkujemy tuż obok i wychodzę z samochodu.
Obrazek

Jest to kościółek, ale nie ten, którego szukam :? :evil: … Odpuszczam, nie mam już siły dalej go szukać….
Wracając do Pafos musimy ponownie przejechać przez miasteczko Troodos, czyli także obok wyciągów. Tym razem udaje się dokładniej popatrzeć na narciarzy i zrobić kilka zdjęć….
Obrazek

Obrazek

Teraz już z górki. Jak się okazało jedziemy inną drogą i wyjeżdżamy przy Limassol, to teraz już autostradą prosto do Pafos. Wieczór już nastał. Mamy serdecznie dość i tak naprawdę to bolą nas d. od siedzenia w czerwonej strzale… Ale dla zaskakującego na tej wyspie śniegu i Kyrrkos warto było…
Ostatnio edytowano 03.04.2017 18:35 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 02.04.2017 21:08

Całkiem stromy ten stok dla narciarzy 8O .
Szkoda, że już po sezonie :( .
pzdr. :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2017 21:24

Myślałam, że wyciąg to pewnie jakiś nieduży orczyk i byłam mocno zaskoczona jak zobaczyłam kanapy 8O
My w tym sezonie tylko raz ubraliśmy narty i było to w styczniu, potem Cypr i przyszedł halny i po sezonie, a na resztkach ja nie lubię jeździć....
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.04.2017 08:03

piekara114 napisał(a):Co więcej dodać....PIĘKNIE :hearts: :hearts: Za rok powtórka :D
Obrazek

Piękna ta Twoja wycieczka 8) ,
ja przejechałam 42 km na rowerze ... jak zlazłam to mnie bolała jak cholera pewna część ciała :evil:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 03.04.2017 10:32

mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Co więcej dodać....PIĘKNIE :hearts: :hearts: Za rok powtórka :D
Obrazek

Piękna ta Twoja wycieczka 8) ,
ja przejechałam 42 km na rowerze ... jak zlazłam to mnie bolała jak cholera pewna część ciała :evil:


No krokusy super, żeby ciut bliżej było :lol:
Mysza no mówiłam, że ja bym chyba nie zlazła, a potem w pracy jak 8 godzin siedzieć :mrgreen: :?:
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 03.04.2017 16:04

piekara114 napisał(a):[b]

Obrazek

Teraz już z górki.


To trzeba było jeszcze na wyciąg skoczyć :mrgreen: Tyle śniegu :hearts: ja bym nie odpuściła taaaakiej okazji :oczko_usmiech:
Stok wygląda świetnie :!:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2017 16:16

Beata W. napisał(a):
mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Co więcej dodać....PIĘKNIE :hearts: :hearts: Za rok powtórka :D

Piękna ta Twoja wycieczka 8) ,
ja przejechałam 42 km na rowerze ... jak zlazłam to mnie bolała jak cholera pewna część ciała :evil:

Mysza no mówiłam, że ja bym chyba nie zlazła, a potem w pracy jak 8 godzin siedzieć :mrgreen: :?:

Ja jakbym tyle przejechała i jeszcze po tych naszych górkach to reszty relacji raczej byście już nie doczytały....


Beata W. napisał(a):No krokusy super, żeby ciut bliżej było :lol:

Ale masz bliżej nad Bałtyk :mrgreen:


trinity napisał(a):To trzeba było jeszcze na wyciąg skoczyć :mrgreen: Tyle śniegu :hearts: ja bym nie odpuściła taaaakiej okazji :oczko_usmiech:
Stok wygląda świetnie :!:

Fajny to fakt. Auta zaparkowane były wzdłuż drogi i między samochodami stojącymi i jadącymi trzeba ubierać buty, naciągać spodnie... to mają nie fajnie rozwiązane.... Już widzę jak tam idę i macham tymi moimi nartami niosąc je w ręce :mrgreen:
Podaj linka do kamerki w Larnace. Na flamingi??
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2017 18:39

I jeszcze mapa z gór Troodos
mapa Troodos.jpg


Dużo tego nie było, a d. od siedzenia bolała....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16386
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2017 18:47

czwartek, 9 lutego 2017

Kolejny dzień na Cyprze przed nami. Pogoda ciepła, ale już ciut niższa temperatura, a wiaterek dalej się utrzymuje… Pogoda nie do końca plażowa, więc trzeba realizować plan, dalej plan A+. Po śniadaniu, czerwona strzała rusza ku autostradzie i jazda na wschód. Mijamy znane już nam ronda, fontanny w Pafos, zjazd na lotnisko i inne punkty odniesienia. Nasz pilot (ten z tylnej kanapy) nawiguje tak, że w ostatniej chwili zjeżdżamy właściwym zjazdem, a to dlatego, że ja z nudów czytam wszystkie przyautostradowe znaki i kierunkowskazy :roll: ….
Wjeżdżamy na teren brytyjskiej enklawy…
Obrazek

….wszędzie zakaz fotografowania, czyściutko, równiutko i gdzieniegdzie ogrodzenie zakończone drutem kolczastym 8O 8O (także przy szkole). Zatrzymujemy się przy pierwszym z obiektów (choć myślałam, że tu nie trafimy)...

Tłoku na parkingu nie ma, więc bez problemu parkujemy i już po sekundzie stoję na samym środku stadionu
Obrazek

Widok w lewo….
Obrazek

…widok w prawo….
Obrazek

…i widok z „ trybun”
Obrazek

Stadion przewidziany był dla 6 tysięcy widzów 8O , a ma 400 metrów długości… Na zachodzie widać fragment rzymskiego akweduktu, który doprowadzał wodę do miasta ze źródła w okolicy dzisiejszej wioski Zanatzia. Ja akweduktu nie znalazłam, więc mam nadzieję Trinity, że Twoje dzieci będą mocniej zainteresowane i pomogą Ci odnaleźć akwedukt, a Ty się nim tu z nami podzielisz… A skoro o wodzie mowa…jest tu zdecydowanie cieplej niż w Pafos, czuć wręcz upał….. Jedziemy dalej i przy samej drodze widzimy ….
Obrazek

Chyba jesteśmy już u celu…a raczej na pewno….
Obrazek
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 04.04.2017 11:51

piekara114 napisał(a): A wybierasz się na ten "zły Cypr"?


Wybieram się :D , ale tylko do Nikozji 8) raczej na spacer i zwiedzanie miasta... może kolacja :roll:

piekara114 napisał(a):Podaj linka do kamerki w Larnace. Na flamingi??


Flamingów nie ma, bo widok na plażę i fale :oczko_usmiech: ale fajnie popatrzeć

https://all-you-can-surf-windcam.click2stream.com/

Stadion fajny :D mnie bardziej interesuje Kourion, więc czekam na kolejny odcinek :oczko_usmiech:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: W pogoni za flamingami…

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.04.2017 12:07

piekara114 napisał(a):
…i widok z „ trybun”
Obrazek

No może jakby tam siatkę rozwiesili i moje Czarnuchy tam zagrały, np z Italią :mrgreen: , to może bym wpadła ... a tak to chyba już nie muszę :oczko_usmiech: :smo:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja



cron
W pogoni za flamingami… część 2 (str.50) - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone