w jakim kraju najlepiej zatankować samochód?

napisał(a) **gospodarz** » 31.05.2006 18:44

Może z powrotem chciał wieźć rakiję

?

napisał(a) **rich72** » 01.06.2006 07:35

też mam kombika ale pomysł z zabieraniem kanistrów to lekko mówiąc jest rąbniety

ile taki delikwent zaoszczędzi 10 - 20- 30 zł na całej trasie a wieźć takie smierdzące g.... w bagażniku :roll:

co niektórzy mają równo nawalone pod sufitem :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 01.06.2006 07:56

rich72 napisał(a):dieselek Panowi dieselek 125 Ps 280 Nm i spalanie poniżej 6 litrów na 100 ale mam radochę z nowego nabytku a myślałem że Peugeot 206 1,4 75 Ps to oszczędne autko startuję z domu z pełnym bakiem i następne tankowanie w okolicach Karlovaca

Rich Twoja radość z tego oplowskiego klekota naprawdę mnie bardzo bawi :lol:

turbosprężarka już do wymiany czy jeszcze nie :?:

tak czy inaczej fajnie, że jesteś zadowolony

napisał(a) **rich72** » 01.06.2006 19:19

turbinka standardowo siada przy 200 -250 ja na razie mam 72

napisał(a) **daisykf** » 01.06.2006 19:37

rich72 napisał(a):turbinka standardowo siada przy 200 -250 ja na razie mam 72 :?

Pamiętajcie turbina siada w 95% poprzez odparowanie oleju.
Nigdy nie należy wyłączać silnika po zatrzymaniu samochodu, na postoju.
Należy odczekać min 30sek. Szególnie w lecie w czasie upałów.
proponuje zatrzymać samochod w nocy gdy np. gonicie 160km/h i zobaczyć że turbina jest różowa.( tak jest jej cieplutko)

napisał(a) **daisykf** » 01.06.2006 20:29

tomiusz napisał(a):Witam wszystkich cromaniaków mam pytanie planuje podróż do cro przez czechy austrie i słowenie i nie wiem gdzie najlepiej dotankowac auto gdzie jest taniej i jak najlepiej płacic karta euro czy miejscowa walutą pozdrawiam i z góry dziekuję :)

W Emiratach, lub Kuwejcie w pozostałych krajach ceny prawie identyczne.

napisał(a) **FUX** » 01.06.2006 20:41

daisykf napisał(a):
rich72 napisał(a):turbinka standardowo siada przy 200 -250 ja na razie mam 72

Pamiętajcie turbina siada w 95% poprzez odparowanie oleju.
Nigdy nie należy wyłączać silnika po zatrzymaniu samochodu, na postoju.
Należy odczekać min 30sek. Szególnie w lecie w czasie upałów.
proponuje zatrzymać samochod w nocy gdy np. gonicie 160km/h i zobaczyć że turbina jest różowa.( tak jest jej cieplutko)

Lepszym nawykiem (IMHO) jest dojazd do chwili planowanego zatrzymania na jak najniższej prędkości obrotowej silnika lub hamowanie silnikiem; wtedy dopływ paliwa jest odcięty i następuje jego schłodzenie. Zostawienie włączonego silnika jeszcze przez kilkadziesiąt sekund nie zaszkodzi. Sprężarka nam to odpłaci dłuższą żywotnością.

Pozdrawiam

FUX

napisał(a) **daisykf** » 01.06.2006 20:52

FUX napisał(a):
daisykf napisał(a):
rich72 napisał(a):turbinka standardowo siada przy 200 -250 ja na razie mam 72

Pamiętajcie turbina siada w 95% poprzez odparowanie oleju.
Nigdy nie należy wyłączać silnika po zatrzymaniu samochodu, na postoju.
Należy odczekać min 30sek. Szególnie w lecie w czasie upałów.
proponuje zatrzymać samochod w nocy gdy np. gonicie 160km/h i zobaczyć że turbina jest różowa.( tak jest jej cieplutko)

Lepszym nawykiem (IMHO) jest dojazd do chwili planowanego zatrzymania na jak najniższej prędkości obrotowej silnika lub hamowanie silnikiem; wtedy dopływ paliwa jest odcięty i następuje jego schłodzenie. Zostawienie włączonego silnika jeszcze przez kilkadziesiąt sekund nie zaszkodzi. Sprężarka nam to odpłaci dłuższą żywotnością.

Pozdrawiam

Wyjąłeś mi to z ust. Ale trudno. Byłeś pierwszy.
A tak z innej beczki, powiedz mi ile godz zajmuje Ciśredni przejazd przez Austrię, bo chciałbym porównać to z czasem jaki ja jadę ok 4 godz przez zach Węgry.(+ 2 godz na zakupy winko, salami,itd)

FUX

napisał(a) **FUX** » 02.06.2006 06:41

daisykf
Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem. Świta mi, że koło 16ej (może wcześniej) byłem na granicy w Breclav, Wiedeń bez najmniejszego korka koło 17ej (po drodze jakaś kawa na BP) i do Oekotelu w Grazu dojechałem koło 19ej. Prysznic, przebrać się i o 20 piłem piwo przy wejściu na wzgórze zamkowe.

FUX

napisał(a) **rich72** » 02.06.2006 07:27

porada dla wszystich użytkowników Opli z silnikami 2.0 i 2.2 DTi - najczęstszą awarią w tych silnikach jest uszkodzenie pompy paliwa (koszt wymiany ok 5 - 6 tyś zł :!:

) a przyczyną jest zanieczyszczony filtr paliwa który należy wymieniać regularnie przy każdym przeglądzie (co 30 tyś a nie co 50). Filtra nie da się wymienić poza ASO ze względu na konieczność odpowietrzenia układu do czego potrzebna jest specjalistyczna pompka.
Co do przeglądów co 50 tyś. km - Opel wycofał się z tego pomysłu w Niemczech i większości krajów Europy i zaleca wykonywanie ich co 30 tyś.

napisał(a) **boby** » 02.06.2006 09:39

Co do pompy to faktycznie bolączka tego auta. Koszt regeneracji to 2.5 tys. uszkodzenie mechaniczne i 1.5 tys jezeli padnie sterownik pompy. Filtr paliwa mozna wymienic bez wizyty w ASO :wink:

Ciekawe czym jezdzi Pan bjur. Nie znam osoby której padał turbina w tym samochodzie. Zapraszam do lektury www.vectraklub.pl
Posiadam taką Vectre 2.0 DTI 117 PS i 312 Nm i jestem bardzo zadowolony.

Pozdrawiam

napisał(a) **rich72** » 02.06.2006 10:37

boby z tą wymianą filtra to byłbym ostrożny właśnie z powodu pompy - jak Ci bąbel powietrza zostanie w układzie to po 1 przy przeganianiu go przez moment pompa ma sucho a po 2 zmienia się kąt wsrysku na pompie - niby niezauważalnie ale pogarszają się parametry pracy silnika :wink:

napisał(a) **rich72** » 02.06.2006 10:40

ps. Pan bjur jeździ Laguną bądź Peugeotem 2.0 lub 2.2 Hdi bo tam się zdarza że padają po 100 tyś lub wcześniej :lol:

co do Peugeota Hdi top wiem z autopsji :evil:

napisał(a) **daisykf** » 02.06.2006 11:02

FUX napisał(a):daisykf
Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem. Świta mi, że koło 16ej (może wcześniej) byłem na granicy w Breclav, Wiedeń bez najmniejszego korka koło 17ej (po drodze jakaś kawa na BP) i do Oekotelu w Grazu dojechałem koło 19ej. Prysznic, przebrać się i o 20 piłem piwo przy wejściu na wzgórze zamkowe.

FUX

A ile Graz granica CRO????.
Bo zastanawiam sie nad powrotem przez Austrie.
Pozdrowienia

napisał(a) **daisykf** » 02.06.2006 11:03

FUX napisał(a):daisykf
Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem. Świta mi, że koło 16ej (może wcześniej) byłem na granicy w Breclav, Wiedeń bez najmniejszego korka koło 17ej (po drodze jakaś kawa na BP) i do Oekotelu w Grazu dojechałem koło 19ej. Prysznic, przebrać się i o 20 piłem piwo przy wejściu na wzgórze zamkowe.

FUX

A ile Graz granica CRO????.Bo tam na pewnych odcinkach nie widze autostrady.
Bo zastanawiam sie nad powrotem przez Austrie.
Pozdrowienia[/quote]