Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W drodze do Battambang

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 14.04.2018 18:26

Wracamy wąską i stromą drogą przez góry. Kilka razy jezdnię przecina nam potok, przez który po prostu trzeba przejechać, mostków nie ma. Słońce znowu świeci nam w oczy.
Po drodze drewniane wioski.


DSC_0937 (Kopiowanie).JPG



DSC_0940 (Kopiowanie).JPG



DSC_0942 (Kopiowanie).JPG



DSC_0945 (Kopiowanie).JPG



DSC_0950 (Kopiowanie).JPG



DSC_0952 (Kopiowanie).JPG



DSC_0969 (Kopiowanie).JPG



DSC_0972 (Kopiowanie).JPG



DSC_0975 (Kopiowanie).JPG



Przystanek koło świątyni zlokalizowanej w korycie rzeki.


DSC_0994 (Kopiowanie).JPG



DSC_0995 (Kopiowanie).JPG



DSC_0998 (Kopiowanie).JPG



DSC_0999 (Kopiowanie).JPG



DSC_0999a (Kopiowanie).JPG



Na dojeździe do miasta były spore korki, wróciliśmy po 19-tej.
Wieczoru nie można zmarnować, idziemy szukać Nocnego Bazaru. Zakupami tandety nie jesteśmy zainteresowani, ale jedzeniem- owszem. Idziemy do jadłodajni polecanej przez Tripadvisor. Poprawne jedzenie dla turystów. Chyba wolę trochę brudniejszą, ale prawdziwą małą tajską knajpkę.


WP_20180306_20_08_17_Pro (Kopiowanie).jpg



WP_20180306_20_12_03_Pro (Kopiowanie).jpg



DSC_1000.jpg



WP_20180306_20_38_37_Pro (Kopiowanie).jpg



W drodze powrotnej trafiliśmy na bazar chiński.


WP_20180306_21_06_08_Pro (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 14.04.2018 19:07

Świątynia na wzgórzu



Dziś ostatni dzień do wykorzystania w Chiang Mai, samolot do Bangkoku mamy dopiero o 21.10. Mogliśmy dłużej pospać i zjeść śniadanie o przyzwoitej porze. Pierwszy raz dostaliśmy je w całości tzn. omlet i świeże owoce 8O


DSC_0028 (Kopiowanie).JPG



Wat Phra That Doi Suthep, do której się wybieramy leży na wzgórzu 1100m npm i prowadzi do niej 306 schodów. Żar leje się z nieba i Mirek już zakłada, że posiedzi na dole i poczeka aż ja sobie polatam. Kierujemy się w stronę bramy Tha Phae w poszukiwaniu songthaewa. Żeby załapać się na ten tańszy zbiorowy transport trzeba kawałek podejść i poczekać aż nazbiera się grupka jadąca w tym kierunku. My zafundowaliśmy sobie transport prywatny.


DSC_0030 (Kopiowanie).JPG



DSC_0032 (Kopiowanie).JPG



DSC_0033 (Kopiowanie).JPG



Na miejscu jest duży parking, z którego idzie się pod górkę między straganami. Przekąski czekają.


DSC_0034 (Kopiowanie).JPG



DSC_0037 (Kopiowanie).JPG



DSC_0039 (Kopiowanie).JPG



DSC_0040 (Kopiowanie).JPG



DSC_0041 (Kopiowanie).JPG



Miłym zaskoczeniem była możliwość skorzystania z kolejki na górę, wstęp i kolejka płatne. Pilnowano przyzwoitości stroju. Dobrze, ze miałam agrafkę, przy pomocy której mogłam zmniejszyć dekolt.


DSC_0045 (Kopiowanie).JPG



DSC_0046 (Kopiowanie).JPG



DSC_0051 (Kopiowanie).JPG



DSC_0059 (Kopiowanie).JPG



Ludzi mnóstwo, nie tylko turystów. Tak wyglądało to wewnątrz.


DSC_0061 (Kopiowanie).JPG



DSC_0062 (Kopiowanie).JPG



DSC_0068 (Kopiowanie).JPG



DSC_0070 (Kopiowanie).JPG



DSC_0071 (Kopiowanie).JPG



DSC_0075 (Kopiowanie).JPG



DSC_0076 (Kopiowanie).JPG



DSC_0077 (Kopiowanie).JPG



DSC_0078 (Kopiowanie).JPG



DSC_0079 (Kopiowanie).JPG



DSC_0080 (Kopiowanie).JPG



DSC_0082 (Kopiowanie).JPG



DSC_0084 (Kopiowanie).JPG



DSC_0085 (Kopiowanie).JPG



DSC_0087 (Kopiowanie).JPG



DSC_0089 (Kopiowanie).JPG



DSC_0090 (Kopiowanie).JPG



DSC_0091 (Kopiowanie).JPG



DSC_0094 (Kopiowanie).JPG



DSC_0095 (Kopiowanie).JPG



DSC_0096 (Kopiowanie).JPG



DSC_0099 (Kopiowanie).JPG



DSC_0101 (Kopiowanie).JPG



DSC_0104 (Kopiowanie).JPG



DSC_0105 (Kopiowanie).JPG



DSC_0106 (Kopiowanie).JPG



DSC_0107.jpg



DSC_0108 (Kopiowanie).JPG



DSC_0115 (Kopiowanie).JPG



DSC_0117 (Kopiowanie).JPG



DSC_0118 (Kopiowanie).JPG



DSC_0120 (Kopiowanie).JPG



DSC_0125 (Kopiowanie).JPG



DSC_0127 (Kopiowanie).JPG



DSC_0131 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 14.04.2018 19:19

Wracaliśmy przez osiedle domków wielorodzinnych :wink:


DSC_0133 (Kopiowanie).JPG



DSC_0134 (Kopiowanie).JPG



DSC_0136 (Kopiowanie).JPG



DSC_0137 (Kopiowanie).JPG



DSC_0138 (Kopiowanie).JPG



DSC_0139 (Kopiowanie).JPG



DSC_0140 (Kopiowanie).JPG



DSC_0143 (Kopiowanie).JPG



DSC_0144 (Kopiowanie).JPG



DSC_0145 (Kopiowanie).JPG



DSC_0146 (Kopiowanie).JPG



W drodze powrotnej poprosiliśmy kierowcę że by zawiózł nas pod drugą z zachowanych bram, Suandok- po zachodniej stronie Starego Miasta.


DSC_0150 (Kopiowanie).JPG



DSC_0154 (Kopiowanie).JPG



DSC_0157 (Kopiowanie).JPG



DSC_0158 (Kopiowanie).JPG



DSC_0158a (Kopiowanie).JPG



DSC_0159 (Kopiowanie).JPG



DSC_0162 (Kopiowanie).JPG



DSC_0164 (Kopiowanie).JPG
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9333
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 14.04.2018 19:39

Jestem po wielkim wrażeniem Waszej kondycji 8O . Siedząc przed komputerem i nadrabiając trzy strony zaległości zmęczyłam się strasznie :wink: . Ale siły na dalszą wędrówkę oczywiście jeszcze mam :papa: .
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 14.04.2018 19:48

W odległości kilometra, idąc dalej na zachód jest świątynia o tej samej nazwie Wat Suandok i obok cmentarz, na którym w okazałych relikwiarzach spoczywają prochy kolejnych władców Chiang Mai.


DSC_0165 (Kopiowanie).JPG



DSC_0167 (Kopiowanie).JPG



DSC_0168 (Kopiowanie).JPG



DSC_0170 (Kopiowanie).JPG



DSC_0172 (Kopiowanie).JPG



DSC_0174 (Kopiowanie).JPG



DSC_0176 (Kopiowanie).JPG



DSC_0178 (Kopiowanie).JPG



DSC_0179 (Kopiowanie).JPG



DSC_0180 (Kopiowanie).JPG



DSC_0181 (Kopiowanie).JPG



DSC_0184 (Kopiowanie).JPG



DSC_0186 (Kopiowanie).JPG



DSC_0188 (Kopiowanie).JPG



DSC_0189 (Kopiowanie).JPG



Podobało się nam, że Tajowie nie mają nic przeciw fotografowaniu i nie uchodzi z nich dusza jak u Indian (oczywiście wraca po opłacie w $$).


DSC_0190 (Kopiowanie).JPG



Pora coś zjeść. Patrząc na szyld niestety nie zrozumieliśmy, że tu tylko zupki się jada. Wkładka wyglądała ładnie, ale zalana zimnym płynem smakowała fatalnie.


DSC_0193a (Kopiowanie).JPG



DSC_0194 (Kopiowanie).JPG



DSC_0195 (Kopiowanie).JPG



Bezpieczniej wyglądały owoce, między innymi dżakfrut już obrany z zielonej skorupy. Smaku nie da się porównać do niczego innego, ale raczej nie nadaje się to do jedzenia w dużych ilościach tak jak mango czy dojrzała papaja.


DSC_0191 (Kopiowanie).JPG



DSC_0192 (Kopiowanie).JPG



DSC_0193 (Kopiowanie).JPG



DSC_0208 (Kopiowanie).JPG



DSC_0210 (Kopiowanie).JPG



DSC_0213 (Kopiowanie).JPG



Późne popołudnie przeznaczyliśmy na drzemkę i pakowanie. Taksówkę zamówiliśmy za pośrednictwem hotelu.

Na lotnisku dowiedzieliśmy się, że nasz lot odwołano, a następny mamy za o 23.30. Na otarcie łez dostaliśmy bony po 100BTH na konsumpcję. Kaczki, czyli Nok Air to linia tania, ale organizację ma fatalną. Cztery razy zmieniano numer bramki i ten czwarty nie pojawił się już na tablicy, biegaliśmy jak stado baranów. Nie sprawdzałam tego wcześniej, ale jeżeli chodzi o standardy bezpieczeństwa to linia jest na samym końcu. Dwa tygodnie wcześniej mój bratanek po odwołaniu lotu czekał na lotnisku 9 godzin, czyli całą noc.
Ładne mają tylko samoloty, na żółto ubrane dziewczyny i buteleczki z wodą.


DSC_0216 (Kopiowanie).JPG



DSC_0217.jpg



DSC_0218.jpg



DSC_0219.jpg



DSC_0219a.jpg



DSC_0219b.jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 14.04.2018 19:57

elka21 napisał(a):Jestem po wielkim wrażeniem Waszej kondycji 8O . Siedząc przed komputerem i nadrabiając trzy strony zaległości zmęczyłam się strasznie :wink: . Ale siły na dalszą wędrówkę oczywiście jeszcze mam :papa: .


To dopiero początek :wink: Ale fakt, był to pracowity urlop. Przez 3 tygodnie nie mieliśmy nawet 5 minut na leżaku, to zawsze można zrobić w domu :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 15.04.2018 09:41

Cudowna wyprawa - a te "Meteory" - miodzio - fajna sesja fotograficzna.
Cieszę się, że dokładnie to opisujesz - może się komuś przydać, bo kierunek kuszący.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 15.04.2018 20:35

Transfer do Kambodży


Położyliśmy się spać koło drugiej i noc była trochę za krótka. Rano rozglądamy się z ciekawością, gdzie to udało się nam wylądować. Jesteśmy w apartamencie na 39-tym piętrze wieżowca, na ekskluzywnym strzeżonym osiedlu, niedaleko stacji metra Asok-Sukhumvit. Tak to wyglądało.


DSC_0223 (Kopiowanie).JPG



DSC_0224 (Kopiowanie).JPG



DSC_0231 (Kopiowanie).JPG



DSC_0232 (Kopiowanie).JPG



DSC_0235 (Kopiowanie).JPG



DSC_0240 (Kopiowanie).JPG



DSC_0241 (Kopiowanie).JPG



DSC_0242 (Kopiowanie).JPG



W związku z tym, że nasz gospodarz w lodówce ma tylko piwo i mleczko do kawy, wyszliśmy na szybkie śniadanie.


DSC_0244 (Kopiowanie).JPG



DSC_0245 (Kopiowanie).JPG
Ptaszkom nie przeszkadza, ze to dla duchów



DSC_0247 (Kopiowanie).JPG
W knajpach do kokosa podają łyżkę, którą można wyskrobać miąższ ze śroka



DSC_0250 (Kopiowanie).JPG
Bardzo tłusty omlet z pieczarkami



DSC_0251 (Kopiowanie).JPG



DSC_0253 (Kopiowanie).JPG
Łamigłowka dla elektryka



DSC_0257 (Kopiowanie).JPG



DSC_0259 (Kopiowanie).JPG



DSC_0260 (Kopiowanie).JPG



DSC_0263 (Kopiowanie).JPG



Lot do Siem Reap mamy o 14.50 z lotniska Don Muang, które leży około 25 kilometrów na północ od centrum. Uwzględniając korki taksówki zamówiliśmy na 11.30. Do jednej (wszystkie to toyoty) może wsiąść tylko 4 osoby, a nas było pięcioro.


DSC_0272 (Kopiowanie).JPG
Twierdzy pilnuje cerber



DSC_0275 (Kopiowanie).JPG



DSC_0276 (Kopiowanie).JPG



DSC_0283 (Kopiowanie).JPG



DSC_0289 (Kopiowanie).JPG



DSC_0291 (Kopiowanie).JPG



DSC_0300 (Kopiowanie).JPG



DSC_0303 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 15.04.2018 21:04

Do Kambodży można się dostać pociągiem (do granicy) lub autobusem, ale w każdym przypadku granicę trzeba przekroczyć pieszo, a potem szukać kolejnych środków lokomocji. Biorąc pod uwagę, że i tak pracowicie spędzamy czas, wybraliśmy transfer droższy, ale szybszy i mniej męczący.
Linia Air Asia dowiozła nas punktualnie.

Widząc kolejkę po wizy cieszyliśmy się, że zrobiliśmy je w domu on-line. Procedura jest prosta, trzeba przygotować zdjęcie w odpowiednim formacie i skan paszportu. Koszt 30$+ 6$. Aplikację wysłałam po południu, a na rano już dokumenty były na mejlu. Na stronę kambodżańską najlepiej wchodzić przez polskie msz, słyszałam o wyłudzeniach.

Na lotnisku wymieniliśmy trochę kasy; jak się później okazało spokojnie można płacić w $$, które są druga oficjalną walutą. I tu, i w Tajlandii są bankomaty. Ale o ile w Tajlandii, w zależności od banku, można liczyć na wymianę bez prowizji, to w Kambodży już nie; prowizja była stała, niezależnie od wymienianej kwoty.


DSC_0342 (Kopiowanie).JPG



DSC_0345 (Kopiowanie).JPG



DSC_0348 (Kopiowanie).JPG



DSC_0350 (Kopiowanie).JPG



DSC_0351 (Kopiowanie).JPG



DSC_0355 (Kopiowanie).JPG



DSC_0358 (Kopiowanie).JPG



DSC_0359 (Kopiowanie).JPG



Na dojazd do Battambang wynajęliśmy busa, podróż trwała 2 godziny. Do miasta nie zagląda zbyt wielu turystów. W relacjach, które przeczytałam powtarzała się opinia, że nie ma tu nic ciekawego. Nie jest to prawdą. W okolicy jest kilka atrakcji, które pokażę, a największą wartością jest możliwość zobaczenia jak toczy się życie w takiej mieścinie.

DSC_0360 (Kopiowanie).JPG



DSC_0361 (Kopiowanie).JPG



DSC_0364 (Kopiowanie).JPG



DSC_0376 (Kopiowanie).JPG




Pensjonat The Blue Guest House, który wybrałam był częścią miejscowego folkloru. W dobrej lokalizacji, tanio, zgodnie z opisem na Bookingu. Gratis mrówki, szczotki do zębów i jeden mało używany grzebień na parę :D  Konkretną niedogodnością był fakt, że ściany bez żadnej izolacji bardzo się nagrzewały i klima nie „wyrabiała”. Z oszczędności, po opuszczeniu przez nas pokoju, pan wyłączał prąd i wracaliśmy do piekarnika. Więcej niż dwa dni trudno by było wytrzymać.


DSC_0377 (Kopiowanie).JPG



DSC_0378 (Kopiowanie).JPG



DSC_0379 (Kopiowanie).JPG



DSC_0382 (Kopiowanie).JPG



DSC_0383 (Kopiowanie).JPG



DSC_0384 (Kopiowanie).JPG



Idziemy poszukać jedzenia, bo koło godziny 21 miasto zasypia. Stragany uliczne nie zrobiły na nas dobrego wrażenia, nie można tego porównywać z tym co widzieliśmy w Chiang Mai.


DSC_0394 (Kopiowanie).JPG



DSC_0396 (Kopiowanie).JPG



DSC_0397 (Kopiowanie).JPG



DSC_0398 (Kopiowanie).JPG



DSC_0402 (Kopiowanie).JPG



DSC_0403 (Kopiowanie).JPG



DSC_0404 (Kopiowanie).JPG



DSC_0406 (Kopiowanie).JPG



DSC_0407 (Kopiowanie).JPG



Zresztą chcieliśmy gdzieś usiąść i napić się Angkoru. Niedaleko hotelu jest dość przyzwoita knajpa, jedliśmy w niej wszystkie posiłki.


DSC_0389 (Kopiowanie).JPG



DSC_0392 (Kopiowanie).JPG



DSC_0393 (Kopiowanie).JPG



DSC_0393a.jpg



DSC_0393b.jpg



DSC_0393c.jpg



W centrum miasta znajduje się wysypisko śmieci, uprzątane jest w nocy 8O


DSC_0408 (Kopiowanie).JPG



DSC_0409 (Kopiowanie).JPG
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18693
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.04.2018 21:46

Z tym wysypiskiem śmieci w centrum to w sumie niezły pomysł ( chociaż dla nas trochę szokujący ) , znacznie lepszy ten sposób niż wyrzucanie ich na rogatkach miasta :wink:
Pełna egzotyka . . .


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 16.04.2018 07:45

Przynajmniej nie traci się czasu na szukanie śmieci :mrgreen:

A to co Margaret-ka opisujesz to piękne i egzotyczne....
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 16.04.2018 11:05

Egzotyka w pełnym wydaniu. Bardzo lubię Twoje relacje, więc nie może mnie i tutaj zabraknąć :D Czekam na ciąg dalszy :D
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 17.04.2018 21:13

Wokół Battambang


W pokoju nie da się wyjrzeć przez okno, jest zakratowane. Z tarasu przyglądam się ulicy, przy której mieszkamy. Po przeciwnej stronie jest sklep spożywczy i mała knajpa. Chcieliśmy tu rano usiąść na kawę, ale pani zdecydowane odesłała nas do lokalu, w którym wczoraj jedliśmy kolację. Widocznie uznała, że jej śniadanie nie będzie nam smakowało :wink: Miejsce miało taki bardzo lokalny koloryt.


DSC_0410 (Kopiowanie).JPG



DSC_0411 (Kopiowanie).JPG



DSC_0413 (Kopiowanie).JPG



DSC_0414 (Kopiowanie).JPG



DSC_0414a (Kopiowanie).JPG



Śniadanie.


DSC_0416.jpg



DSC_0416a.jpg



DSC_0416b.jpg



Dzisiaj mogłam przyjrzeć się naszemu eleganckiemu hotelowi, przed wejściem stały już dwa tuk-tuki.


DSC_0415 (Kopiowanie).JPG



Wybraliśmy takiego większego, do którego mieliśmy szansę zapakować się w piątkę. Ustaliliśmy z panem, że do południa jedziemy do Świątyni Ek Phnom, potem robimy przerwę na spacer po mieście i po południu udajemy się w przeciwnym kierunku zobaczyć Wat Banan i bambusowy pociąg, a wyjechać musimy tak żeby na zachód słońca zdążyć do jaskini nietoperzy.
Opuszczamy miasto, aktywnie pracuje policja i zatrzymuje panią z dwójką dzieci na motorku.


DSC_0417 (Kopiowanie).JPG



DSC_0418 (Kopiowanie).JPG



DSC_0421 (Kopiowanie).JPG



DSC_0425 (Kopiowanie).JPG



DSC_0426 (Kopiowanie).JPG



DSC_0427 (Kopiowanie).JPG



DSC_0433 (Kopiowanie).JPG



DSC_0435 (Kopiowanie).JPG



W południe będzie nieznośny upał, ale teraz rano jest rześko i siedzącym za kierowcą mocno wieje. Warto mieć ze sobą chustkę, która może kiedy trzeba poprawić przyzwoitość ubioru, albo ustrzec przed zapaleniem krtani.
Przygotowywałam się na ogromny kurz na drogach, ale tak naprawdę maseczka posłużyła mi tylko do zdjęcia. Na drodze były kałuże, czyli musiało wcześniej polać i nie kurzyło się jakoś bardzo.


DSC_0438 (Kopiowanie).JPG



Wśród biedy i bałaganu były też całkiem europejskie osiedla.


DSC_0446 (Kopiowanie).JPG



DSC_0448 (Kopiowanie).JPG



DSC_0454 (Kopiowanie).JPG



DSC_0457 (Kopiowanie).JPG



DSC_0461 (Kopiowanie).JPG



Dojeżdżamy do pierwszej atrakcji. To ogromny betonowy budda, którego fotografię zobaczyłam gdzieś w sieci i musiałam zobaczyć w realu. Cokół , na którym stoi pomnik jest dziwną kaplicą, która dzieciom z pobliskiej szkoły służy za toaletę. Sam pomnik jak i teren wokół są zaniedbane i zarośnięte chwastami. Na turystów czekają dyżurni żebracy.


DSC_0463 (Kopiowanie).JPG



DSC_0464 (Kopiowanie).JPG



DSC_0465 (Kopiowanie).JPG



DSC_0471 (Kopiowanie).JPG



DSC_0473 (Kopiowanie).JPG



DSC_0474 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 17.04.2018 21:35

Na szkole wisi zakaz fotografowania, ale uznałam, że skoro dzieciom wolno sikać w świątyni to ja mogę im zrobić zdjęcia :wink:


DSC_0467 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0468 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0480 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0482 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0487 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0488 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0490 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0492 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0494 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0496 (Kopiowanie) — kopia.JPG



Tak obranych kokosów z dziurką nikt nam jeszcze nie podawał.


DSC_0507 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0508 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0510 (Kopiowanie) — kopia.JPG



Obok stoi Wat Ek Phnom i za nią ruiny starej świątyni ( XI/ XII wiek ). Wstęp jest płatny, ewidencja płatności polega na wpisywaniu przez kasjera nazwisk do zeszytu.


DSC_0512 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0515 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0517 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0519 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0521 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0522 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0523 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0526 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0528 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0529 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0530 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0531 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0532 (Kopiowanie) — kopia.JPG



Roślinki w ruinach jakieś takie mizerne jak wszystko w tym mieście.


DSC_0537 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0539 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0541 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0543 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0544 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0547 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0548 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0549 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0551 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0554 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0561 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0563 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0564 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0565 (Kopiowanie) — kopia.JPG



DSC_0566 (Kopiowanie).JPG



Zabudowania po sąsiedzku.


DSC_0568 (Kopiowanie).JPG



DSC_0569 (Kopiowanie).JPG



DSC_0570 (Kopiowanie).JPG



DSC_0571 (Kopiowanie).JPG



DSC_0572 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 17.04.2018 22:07

Tuktukowiec zaproponował, że zawiezie nas do wytwórni papieru ryżowego, na co się zgodziliśmy. Sama jazda przez wieś była ciekawa. Różne domy mają tu ludziska.


DSC_0573 (Kopiowanie).JPG



DSC_0577 (Kopiowanie).JPG



DSC_0578 (Kopiowanie).JPG



DSC_0583 (Kopiowanie).JPG



DSC_0585 (Kopiowanie).JPG



DSC_0588 (Kopiowanie).JPG



DSC_0590 (Kopiowanie).JPG



DSC_0593 (Kopiowanie).JPG



DSC_0594 (Kopiowanie).JPG



DSC_0595 (Kopiowanie).JPG



DSC_0597 (Kopiowanie).JPG



DSC_0603 (Kopiowanie).JPG



DSC_0606 (Kopiowanie).JPG



DSC_0607 (Kopiowanie).JPG
Stacja benzynowa dla motorków



DSC_0608 (Kopiowanie).JPG



DSC_0610 (Kopiowanie).JPG



A jakie fajne roślinki tam rosły.


DSC_0613 (Kopiowanie).JPG



DSC_0615 (Kopiowanie).JPG



DSC_0635 (Kopiowanie).JPG



DSC_0640 (Kopiowanie).JPG
Pomelo



DSC_0645 (Kopiowanie).JPG



DSC_0650 (Kopiowanie).JPG



DSC_0651 (Kopiowanie).JPG



Jak wszędzie, dostarczanie turystów to wspólny biznes kierowcy i właścicieli manufaktury, ale akurat to było ciekawe. Ciasto z mąki ryżowej gotuje się na parze, a potem suszy w słońcu ( i kurzu). Taki papier ryżowy służy potem do robienia całkiem smacznych spring rollsów z farszem , najczęściej warzywnym.


DSC_0621 (Kopiowanie).JPG



DSC_0622 (Kopiowanie).JPG



DSC_0623 (Kopiowanie).JPG



DSC_0628 (Kopiowanie).JPG



DSC_0629 (Kopiowanie).JPG



DSC_0631 (Kopiowanie).JPG



DSC_0626 (Kopiowanie).JPG



DSC_0632 (Kopiowanie).JPG



DSC_0633 (Kopiowanie).JPG



DSC_0653 (Kopiowanie).JPG



DSC_0646 (Kopiowanie).JPG



DSC_0647.jpg



Droga powrotna.


DSC_0654 (Kopiowanie).JPG



DSC_0655 (Kopiowanie).JPG



DSC_0656 (Kopiowanie).JPG



DSC_0661 (Kopiowanie).JPG



DSC_0662 (Kopiowanie).JPG



DSC_0665 (Kopiowanie).JPG



DSC_0667 (Kopiowanie).JPG



DSC_0672 (Kopiowanie).JPG



DSC_0673 (Kopiowanie).JPG



DSC_0674 (Kopiowanie).JPG



DSC_0675 (Kopiowanie).JPG



DSC_0676 (Kopiowanie).JPG



DSC_0678 (Kopiowanie).JPG



DSC_0680 (Kopiowanie).JPG



DSC_0681 (Kopiowanie).JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja



cron
W drodze do Battambang - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone