Witam, ja równiez wstąpiłam do czytelni i zostaję, miło powspominać
to są "moje" okolice, zatrzymywaliśmy sie kilkakrotnie nieco dalej w kierunku na Primosten, a i w samej Grabasticy też kilka noclegów spędziłam ale to z braku miejsc u naszych "starych", znajomych gospodarzy, miejscowość urocza, dla mnie ma tylko ten minus, że w głębokiej zatoce jest położona - przez to woda nie jest taka krystaliczna, ale za to nie ma tłoku jest cisza, i brak naprzykrzajacej się komercji a to nieocenione,
niecierpliwie czekam na ciąg dalszy i na fotki, bo okolica piękna,
pozdrawiam autora