Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W 80 godzin dookoła Dalmacji - sierpień 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.04.2019 22:07

aga_stella napisał(a):Mam pytanie związane z cycami. Gdzie kupiliście takie worki. Szukałam w necie, ale z takiego tworzywa nie znalazłam.


Tyle tylko na ten czas , ale śledztwo w toku . . . :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
Ustronianka
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 29.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ustronianka » 02.05.2019 14:54

I ja i ja sie podłączam ....
mogę nawet wpław za ta wasza "Piccollą" :D
mogę nie??
Czytam tu wiele....ale niestety odwagi na relacje z naszej strony nie mam
Tak mnie już nieraz opowieści o rejsach pochłonęły, ze od dłuższego czasu marzy nam się taki
może kiedyś
na pewno będzie, ale czas pokaże kiedy :mrgreen: :mrgreen:

To nasz 9x w Cro i rejs będzie którymś na bank :lol: :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 03.05.2019 22:13

Kapitańska,mieliście kiedyś tak przy powrocie :?: 8O

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:09

gusia-s napisał(a):To ciężka praca! Napełnić tyyyyle cyców 8O


To prawda. Na szczęście jeśli podzieli się obowiązki na cała Załogę robi się przyjemnie i lekko :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:10

piotrf napisał(a):
gusia-s napisał(a):To ciężka praca! Napełnić tyyyyle cyców 8O


To teraz wyobraź sobie ile czasu ( i pracy :wink: ) trzeba wykonać , żeby je opróżnić :roll: :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr


Zupełnie nie wiem czemu ale to nam szybko i bezproblemowo wychodzi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:11

aga_stella napisał(a):Mam pytanie związane z cycami. Gdzie kupiliście takie worki. Szukałam w necie, ale z takiego tworzywa nie znalazłam.


Worki kupuje nam znajomy który z kolei zamawia je u sobie znanego producenta tłoczonych soków jabłkowych. Mam wrażenie że kiedyś widziałam jakieś na allegro
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:12

piotrf napisał(a):
aga_stella napisał(a):Mam pytanie związane z cycami. Gdzie kupiliście takie worki. Szukałam w necie, ale z takiego tworzywa nie znalazłam.


Tyle tylko na ten czas , ale śledztwo w toku . . . :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr


O, dzięki Piotrze :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:15

Ustronianka napisał(a):I ja i ja sie podłączam ....
mogę nawet wpław za ta wasza "Piccollą" :D
mogę nie??
Czytam tu wiele....ale niestety odwagi na relacje z naszej strony nie mam
Tak mnie już nieraz opowieści o rejsach pochłonęły, ze od dłuższego czasu marzy nam się taki
może kiedyś
na pewno będzie, ale czas pokaże kiedy :mrgreen: :mrgreen:

To nasz 9x w Cro i rejs będzie którymś na bank :lol: :oczko_usmiech:


Witaj w Załodze Ustronianko :papa:

Zacznij pisać - to nic strasznego. A każdy z nas chętnie zagląda i czyta relacje innych użytkowników, uwierz mi :smo:

Myśl o własnym rejsie - to zupełnie inny wypoczynek - człowiek wraca zmęczony, niedospany, poobijany ale najszczęśliwszy na świecie :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:17

CROberto napisał(a):Kapitańska,mieliście kiedyś tak przy powrocie :?: 8O



Jeśli chodzi o wiatr i fale - bywało gorzej :mrgreen:

Przy takich warunkach nigdy nie zdecydowalibyśmy się na wchodzenie w tak wąski kanał - lepiej nadłożyć drogi i nie poobijać łodzi jak ulęgałki :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 08:24

Przy pięknym Alleluja



z naszego radia przekraczamy szlaban na wjeździe do Mandaliny.

Nareszcie......

Razem z Kapitanem ubrani w armatorskie koszulki idziemy do biura.

Witamy się serdecznie z naszą Pavlą.

Z dokumentami wpadnę za chwilę.

Najpierw bagaże.

Dziewczyny przewożą wszystko z busa na pirs.

Nasza Piccola jeszcze jest sprzątana.

Niedobrze.

Nad miastem pojawia się ciemność.

Bardzo niedobrze.

Ciemność rośnie w oczach – jak nic zaraz będzie ogromna zlewa.

A nasze wszystkie bagaże na pirsie.

Pan sprzątający opuszcza Picollę.

- Finished?

- Yes, but you have to check in first.

Co Ty człowieku wiesz, jakie check in.

My musimy ratować swoje rzeczy przed deszczem.

Nie pamiętam kiedy w takim tempie zasztauowałam jacht.

Wszystko pod pokładem

A ciemność...postraszyła, postraszyła i poszła.

W sumie dobrze, po co deszcz?

Jesteśmy głodni, biorę się za zrobienie obiadu.

W Ankorze check in może poczekać.

Zresztą, Kapitan już wszystko sam sobie sprawdził, zostało mu 3 czy 4 punkty z listy do upewnienia się.

Tak dla wyjaśnienia – przy przejmowaniu jachtu nie wolno wchodzić na pokład ani wnosić żadnych bagaży przed check in czyli formalnym przejęciem jednostki.

Tylko nasze przyjacielskie stosunki z pracownikami armatora sprawiają, że robimy co chcemy, kiedy chcemy i nikt nas stąd nie wygania ani nie zwraca nam absolutnie żadnej uwagi za naszą samowolkę.

Obiad zjedzony.

Dziewczynki wynajdują łabędzia obok Piccoli.

DSC_4752.JPG


DSC_4756.JPG


Właściwie to chętnie byśmy w końcu zrobili nasz check in i wypłynęli.

Kilkukrotnie zaczepiamy naszych kolegów w temacie ale jakoś nie mają ochoty.

Później.

Za chwilę.

Wieczorem.

Ok., niech będzie wieczorem, przecież widać wyraźnie że maja ochotę z nami posiedzieć po pracy.

Nie ma problemu.

DSC_4759.JPG


Zostajemy na noc.

Przed nocą wciągamy jeszcze banderę.

DSC_4760.JPG


DSC_4762.JPG


A wieczorem – jak to wieczorem.

W końcu check in – znaczy – podpisy na protokole odbioru jachtu i tyle.

Nasze dziewczynki gdzieś na którymś pomoście zapoznają koleżankę z naszego miasta z którą spędzają całe popołudnie i wieczór.

Idziemy spać chyba przed północą.

Wcześnie.

Zmęczenie drogą, pakowanie w upale dało znać o sobie.

Pierwsza noc na jachcie – wyczekana, wytęskniona – jak zawsze regeneruje doskonale nasze nadwyrężone drogą siły.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.05.2019 09:01

beatabm napisał(a):
Pierwsza noc na jachcie – wyczekana, wytęskniona – jak zawsze regeneruje doskonale nasze nadwyrężone drogą siły.

Ile tych pierwszy nocy już było. :?:

Wiem, że była kolejna :wink:
Ustronianka
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 29.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ustronianka » 06.05.2019 09:46

Czytam dalej, przeczytałam ......czekam na więcej......
:D
ach już czuję wakacje :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 09:51

Janusz Bajcer napisał(a):
beatabm napisał(a):
Pierwsza noc na jachcie – wyczekana, wytęskniona – jak zawsze regeneruje doskonale nasze nadwyrężone drogą siły.

Ile tych pierwszy nocy już było. :?:

Wiem, że była kolejna :wink:


Dokładnie tyle ile chorwackich rejsów :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2019 09:52

Ustronianka napisał(a):Czytam dalej, przeczytałam ......czekam na więcej......
:D
ach już czuję wakacje :D


One już coraz bliżej :hearts:

Ps - teraz już będę pisać regularnie, przepraszam za chwilową przerwę w opowieści :smo:
Ustronianka
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 29.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ustronianka » 06.05.2019 10:20

beatabm napisał(a):
Ustronianka napisał(a):Czytam dalej, przeczytałam ......czekam na więcej......
:D
ach już czuję wakacje :D


One już coraz bliżej :hearts:

Ps - teraz już będę pisać regularnie, przepraszam za chwilową przerwę w opowieści :smo:



dawkuj emocje, wtedy jest dopiero jazda :twisted: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W 80 godzin dookoła Dalmacji - sierpień 2018 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone