Masz racje
Ale fajnie jest usiasc przy grillku wypic drinka, a szczegolnie w CRO gdzie sa super widoki i piekna pogoda
Ps. Mam nadzieje ze ktos po wakacjach 2014 wrzuci jakies nowe info na temat campu albo jakies foto.
BigDaniel napisał(a):Ps. Mam nadzieje ze ktos po wakacjach 2014 wrzuci jakies nowe info na temat campu albo jakies foto.
Kasia25 napisał(a):Zdjęcia mam z campingu i z Vrboskiej i z okolic.. ale nie wiem jak je tu wrzucić bo można tylko linkować
Manuel napisał(a): A skoro plażujemy FKK to chyba już nie mamy nic do ukrycia pod prysznicem
bluesman napisał(a):... może idąc zrobić siku lub ....... też nie potrzebna intymność ?
cropag napisał(a): ... na kempingach z reguły plaże są bardziej przyjazne użytkownikowi, są miejsca przeznaczone dla dzieci, czasem basen (choć nie rozumiem po co komu basen nad morzem , ale niektórzy to lubią) ...
cropag napisał(a): ... przecież w Chorwacji są kilometry plaż żwirowych ...
Powiedz proszę, jaka jest różnica w (jak sam piszesz) gniciu nad basenem w Gradacu, Hvarze lub Makarskiej, a gniciu nad basenem w Łodzi albo Poznaniu?
Nie zrozum mnie źle: każdy ma prawo wypoczywać jak mu się podoba i nie mam nic do Twoich upodobań, ale w sprawie basenów nad morzem ciągle zadaję sobie pytanie: po co to komu?
Przecież przyjemniej spędzić czas na plaży (żwirkowej, a nawet betonowej).
A przy okazji wyjaśnij mi proszę, dlaczego ta woda w basenie musi być koniecznie słodka. No bo jeśli ktoś jest np. uczulony na słoną, to rozumiem, ale wtedy pojawia pytanie: po co jechać do tej Chorwacji, skoro basen ze słodką wodą jest w łódzkiej Fali? Po to, aby 2 razy wejść do morza i zrobić fotkę??!!
Pozdrawiam,
cropag
cropag napisał(a): ... wszystko jasne: jeden nie lubi słonej wody i prysznica, inny nie lubi basenowego syfu. Każdy robi co mu pasuje . Dzięki za dyskusję, dużo mi wyjaśniłeś ...
MaxiJazz22 napisał(a):Czy nie będąc "mieszkańcem" Camp'u można korzystać z plaży FKK, która się przy nim znajduje (za opłatą lub bez)? Pytanie w odniesieniu do wszystkich campów naturystycznych w CRO, nie tylko Vrboska. Thx.
olo123 napisał(a):No tak, "frajerzy" z kampu zapłacili za wodę z prysznica, kibelek, sprzątanie plaży itd. To jest taka "polska tradycja" - jazda bez biletu w komunikacji, parkowanie gdzie się tylko uda, i pretensje, że może komuś zachowanie zbyt głośne, wulgarne i po alkoholu z papieroskiem na plaży przeszkadza.
Powrót do Naturystyczna Chorwacja