Vodice + wycieczki, czyli I raz CRO samochodem 2012

maniust napisał(a):

Quecal napisał(a):Podbijam poszukiwanie klimatycznego i "żywego" miasteczka w Istrii

Klimatyczne to na pewno Rovinj bez dwóch zdań , ale czy żywe tak jak Makarska , Vodice to chyba raczej nie , no ale w sezonie tam nie byłem.
We wrześniu 2009 załapałem się na jakieś Święto wina.
Knajp , konob full ......... dyskotek chyba nie widziałem , albo nie zwracałem uwagi.

Poszukaj relacji z Rovinj jest ich sporo na Cropli ...

Pozdrav

Maniust Dzięki wielkie juz powoli przeglądam różne relacje, a szczególnie Rovinj w takim razie.

Quecal
mam pytanie odnośnie zwiedzania Budapesztu, gdzie parkowaliście ?

też się dołączę do pytania, masz jakiś plan zwiedzania Budapesztu? i gdzie zaparkowaliście?

darek1 napisał(a):

maniust napisał(a):

:

Mój Ty Boże. Nigdy w życiu wypoczywać na takiej plaży. No chyba, że dziewuchy oglądać bez górnego odzienia to tak.

No nie wiem, czy to nie FOTOSHOP bo u mnie to było tak:

Witam

beagm
wyso

W kolejności zamieszczonych przeze mnie fotek parkowaliśmy:
1. Na parkingu (ogromny prostopadle do ul. Dózsa Gyorgy Ut wzdłuż parku i bezpłatny) ul. Felvonulasi ter
2. Na parkingu (mało miejsc trzeba się pokręcić wkoło; w pobliżu mostu; bilety z automatu) ul. Eotvos ter
3. Na dziko (na jezdni przy chodziku stało kilka autek i w środku my; tuż przed szlabanem parkingu strzeżonego w odległości 100m; bezpłatnie) ul. Hunyadi Janos Ut

Wybaczcie, że tak późno odpowiadam, byłem po za zasięgiem - mam nadzieję, że nie za późno
Mogę dodać rzuty z google maps jeżeli będzie taka potrzeba.

Fresz

W środku sezonu, w samo południe dokładnie tak to wygląda jak na mojej fotce
Ale przedstawiłeś ciekawą alternatywę dla tych, którzy mijają Vodice ze względu na tłok - jak widać i tam może być cicho i spokojnie

Pozdrawiam

Quecal napisał(a):

Fresz

W środku sezonu, w samo południe dokładnie tak to wygląda jak na mojej fotce
Ale przedstawiłeś ciekawą alternatywę dla tych, którzy mijają Vodice ze względu na tłok - jak widać i tam może być cicho i spokojnie

Pozdrawiam

Quecal jak to dobrze, że są jeszcze ludzie znający się na żartach
Moje zdjęcie obrazuje stan pogody w Vodicach na 8.06.2012 r. Ale i tak, był to jedyny dzień w którym nie zażywałem kąpieli Pozdrawiam

Quecal napisał(a):Witam

beagm
wyso

W kolejności zamieszczonych przeze mnie fotek parkowaliśmy:
1. Na parkingu (ogromny prostopadle do ul. Dózsa Gyorgy Ut wzdłuż parku i bezpłatny) ul. Felvonulasi ter
2. Na parkingu (mało miejsc trzeba się pokręcić wkoło; w pobliżu mostu; bilety z automatu) ul. Eotvos ter
3. Na dziko (na jezdni przy chodziku stało kilka autek i w środku my; tuż przed szlabanem parkingu strzeżonego w odległości 100m; bezpłatnie) ul. Hunyadi Janos Ut

Wybaczcie, że tak późno odpowiadam, byłem po za zasięgiem - mam nadzieję, że nie za późno
Mogę dodać rzuty z google maps jeżeli będzie taka potrzeba.

Fresz

W środku sezonu, w samo południe dokładnie tak to wygląda jak na mojej fotce
Ale przedstawiłeś ciekawą alternatywę dla tych, którzy mijają Vodice ze względu na tłok - jak widać i tam może być cicho i spokojnie

Pozdrawiam

Oki wielkie dzięki

Super RELACJA.
Też mnie przeraża ta plaża, ale co zrobić
Od czegoś trzeba zacząć.

AdamKce napisał(a):Super RELACJA.
Też mnie przeraża ta plaża, ale co zrobić
Od czegoś trzeba zacząć.

Dzięki Starałem się...
A plaża no cóż bywają zwolennicy i przeciwnicy

Nie ukrywam, że często wracam do tej relacji...
Tym bardziej doceniam to i ogólnie forum, które generuje relacje podróżników - super sprawa!
To zupełnie co innego jak puste przeglądanie fotografii z płytki... Relacja, opisy, fotografie, dopiski innych forumowiczów wzmacniają wspomnienia jakby to było niemalże wczoraj

Pozdrawiam
Kamil