Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Vodice + wycieczki, czyli I raz CRO samochodem 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
HAncur
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 695
Dołączył(a): 29.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) HAncur » 24.09.2012 21:28

Ja tak, jak i Pan Janusz, klikam "obserwuję". :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 25.09.2012 10:07

Vodice mnie kompletnie nie kręcą, nie ciągnie mnie tam w ogóle, co nie znaczy, że nie popodróżuję z Wami :)
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 25.09.2012 10:11

Witam.
Dołączę do obserwujących relację, jak na razie wszystko super, wklejaj i pisz...
Mi$iek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 104
Dołączył(a): 22.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mi$iek » 25.09.2012 12:01

Vodice na razie są daleko na mojej liście TOP, ale relację również chętnie zobaczę!
Quecal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 28.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Quecal » 25.09.2012 19:35

Witam Wszystkich nowych pasażerów :)

Co do samych Vodic no cóż to był nasz pierwszy wyjazd, długo znastanawialiśmy się nad lokalizacją i tak jakoś padło na Vodice - miało byc imprezowo i udało się co więcej mamy wspaniałe wspomnienia. Ale to też nie koniec przygód z CRO. Powoli, pocichu planuję kolejny wyjazd na przyszły rok tak więc z wielką chęcią odwiedzę również miejsca przez Was odwiedzane, ciekawe i polecane aby niczego nie przegapić :)


A tymczasem jedziemy dalej...

Po Powrocie z wodospadów KRK - wieczorek w Vodicach – zwiedzanie miejscowości i wieczorna degustacja okolicznych trunków w tym wyśmienitego piwka Karlovacko. Ogólnie całokształtem o miejscowości powiem tyle, że jak dla mnie żyje w przenośni i dosłownie. Niektórym jak czytałem opinie na forum może to przeszkadzać ale mnie fascynowało. Mnóstwo turystów, na każdym kroku mariny coś się dzieje, muzyka z jednego lokalu zaraz z drugiego. Sklepiki, budki z pierdółkami, mnóstwo restauracji, lodziarni i innej gastronomii.

Kolejny dzień to plażowanie. Woda przejrzysta i ciepła, plaża żwirowa z łagodnym zejściem bez skałek (patrząc na Vodice od strony morza jest to ta plaża po prawej od centrum). W wodzie przesiedziałem chyba cały dzień w między czasie spacerek rozpoznawczy po deptaku. Ludzi na plaży jak mrówków nie było gdze wcisnąć palca jednak, to dla mnie też ma swój urok - pozytywny urok, tym bardziej, że każdy z plażowiczów żyje swoim życiem i pobytem, nie zastanawia się co ma sąsiad na kocyku, nie przygląda się specjalnie i nie zagaduje bez sensu itd. jak w Polsce. Do tego tuż na tyłach plaży bębniące muzyką knajpki także imprezka przenosiła się na plażę również…

cdn...
Załączniki:
IMG_3364.jpg
IMG_3365.jpg
IMG_3371.jpg
IMG_3372.jpg
IMG_3373.jpg
IMG_0338.jpg
IMG_0329.jpg
IMG_0337.jpg
IMG_0339.jpg
IMG_0340.jpg
IMG_0342.jpg
IMG_0344.jpg
IMG_0349.jpg
IMG_0351.jpg
Quecal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 28.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Quecal » 25.09.2012 20:25

Kolejny dzionek zaczęliśmy dość wcześnie wyjazdem o 6:00 do Dubrovnika i po 4h byliśmy u celu podróży (przejazd przez BiH bezproblemowy, trasa tranzyt, nawet nie sprawdzali paszportów).

...ale o tym postaram się coś więcej skrobnąć dopiero jutro bo coś mnie zmęczenie złapało :roll:
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3800
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 25.09.2012 21:41

Quecal napisał(a):...ale o tym postaram się coś więcej skrobnąć dopiero jutro bo coś mnie zmęczenie złapało :roll:


Zapasy z wakacji robią swoje ;)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 25.09.2012 21:57

Zdjęcia z plaży tylko potwierdają mój wybór żeby od Vodic trzymać się zdala :) Wiadomo, nie to fajne co fajne, a co się komu podoba. Jeśli Wam się podobało tu super, mnie odstraszyło :)
Czekam na Wasz Dubrownik.
Quecal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 28.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Quecal » 26.09.2012 09:42

Około godziny 10:00 byliśmy już w Dubrowniku. Co prawda czytałem wcześniej na forum, że o tej porze miasteczko może być już zakorkowane i aby nie pchać się z poszukiwaniem miejsca do centrum tylko zaparkować wcześniej, ale jak to się mówi „mądry Polak po szkodzie”. Tak więc mineliśmy wielki podziemny parking na wlocie i wjechaliśmy do samego centrum aby być najbliżej. Po za tym, że jechaliśmy bardzo ciekawym skalnym wąwozikiem tuż przy murach (fotki niżej) to wcale nam się to nie opłaciło. Wpakowaliśmy się w bardzo wąskie uliczki, tam spotkaliśmy inne zagubione pojazdy ogólnie powstał niezły cyrk i cudem udało nam się stamtąd wycofać bez zarysowania auta (kilka porysowanych widzieliśmy) wcześniej kilka razy manewrując to w jedną to w drugą stronę heh wyglądało to dość zabawnie. Dodam, że bardzo mile to wspominam (bo udało nam się wyjść bez szwanku) ale nie polecam tego ani sobie ani nikomu innemu na przyszłość…

Dotarliśmy do podziemnego parkingu na wlocie i tam zostawiliśmy autko.

Zaczynamy wędrówkę chyba już wszystkim znanym korytarzem schodów w dół…
I to chyba już właśnie wtedy zaczęło na nasze nieszczęście padać dość intensywnie. Dłuższy postój w lodziarni przy murach starego miasta (jedna gałka loda wygląda przynajmniej jak 3) i jak się pogoda lekko uspokoiła ruszyliśmy do środka. Niestety nie zwiedzaliśmy murów ze względu na pogodę ale ja osobiście nie żałuję. Miasteczko bardzo ciekawe choć nie zrobiło na mnie osobiście jakiegoś mega wrażenia jak na innych (czytałem różne relacje z Dubrovnika) nie mniej jednak podobało się…
Pogoda jednak nie chciała nam dopisać i musieliśmy się schować w jakimś lokalu aby całkiem nie zmoknąć. Początkowo ciężko było znaleźć miejsce widać większość turystów wybrało tę opcję „przeczekania” ale w końcu się udało. Lokal nie był jakiś specjalny ale za to ceny w menu powalające. Udało nam się zamówić po gorącej zupie i to tyle (talerze wielkości filiżanek do kawy) ale zawsze to coś ciepłego. Pamiętam zabawną sytuacje jak kelner podszedł do nas i licząc na konkretne zamówienie (było nas w zasadzie 8 osób) zapytał mnie: „co podać?” – odpowiedziałem:” tylko zupę”, zapytał: „a coś do picia?” – odpowiedziałem: „no tą zupę” heh wyszło naprawdę zabawnie :D Posiedzieliśmy jakieś 30 minut i z myślą, że pogoda się pogoda się poprawiła udaliśmy się zwiedzać miasteczko dalej. Niestety lało więc to raz pod jednym daszkiem to raz pod drugim krok po kroku, powoli przemieszczaliśmy się dalej, aż w końcu patrząc na ciemne zachmurzone niebo padła decyzja, że nie ma sensu i wracamy.

Po dotarciu do podziemnego parkingu nasze drogi się podzieliły gdyż ekipa z drugiego autka była na poziomie -1 parkingu i dość szybko wyjechała w trasę, my natomiast na poziomie -3 i nasz wyjazd trwał bajeczne 45 minut (aż nie spodziewałem się, że tak długo można wyjeżdżać z parkingu). Mnóstwo turystów wybrało tę właśnie porę na wyjazd i powstał w środku mega korek z żółwim tempem. Na wyjeździe poproszono nas tylko o bilet (czy zapłacony) i otworzyli bramę automatycznie, bo wiadomo, że przewidziany czas na wyjazd od zapłaty dawno minął – nie z naszej winy…
Co mnie najbardziej pozytywnie zaskoczyło po wyjeździe to piękna słoneczna pogoda i ani kropelki deszczu na szybie. Wcześniej będąc na starym mieście pytałem o możliwość wjazdu samochodem na górę SRD i ku mojemu zaskoczeniu mówiono mi, że się nie da, a jedynie można kolejką (krótkie zastanowienie – przecież Cromaniacy z forum pisali, że się da…?). Dłuższe zastanowienie i wbijam w GPS miejscowość Bosanka - jesteśmy uratowani. Jedziemy autkiem na górę…
Sam wjazd z początku nie wyglądał zbyt zachęcająco ale wystarczy tylko ruszyć, a później idzie jak z płatka. Widok z góry fantastyczny i mur można zwiedzić przez lunetę za 15kun ;)

...wieczorkiem wstawię zdjęcia i może coś dalej skrobnę...
Mi$iek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 104
Dołączył(a): 22.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mi$iek » 26.09.2012 10:59

to najpierw wstaw zdjęcia, a później ewentualnie coś skrobnij... oczywiście wieczorkiem :)
grajka
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 11.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) grajka » 26.09.2012 11:24

Nie no! A na plaży to normalnie jak foczki, jedna przy drugiej ;)
Quecal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 28.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Quecal » 26.09.2012 13:34

Korzystając z chwili wolnego wstawię na początek kilka fotek z samej trasy do Dubrovnika...
Załączniki:
IMG_0384.jpg
IMG_0386.jpg
IMG_0392.jpg
IMG_0395.jpg
IMG_0396.jpg
IMG_0400.jpg
IMG_0402.jpg
IMG_0404.jpg
IMG_0405.jpg
IMG_0406.jpg
IMG_0407.jpg
IMG_0408.jpg
IMG_0411.jpg
IMG_0412.jpg
IMG_0415.jpg
IMG_0416.jpg
IMG_0417.jpg
IMG_0418.jpg
IMG_0421.jpg
IMG_0423.jpg
IMG_0428.jpg
IMG_0429.jpg
IMG_0433.jpg
IMG_0437.jpg
Quecal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 28.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Quecal » 26.09.2012 20:12

A teraz trochę fotek z samego Dubrovnika + fotki ekipy drugiego autka, którzy wyjechali w drogę powrotną przed nami jeszcze w deszczu...
-ktos mi na forum powiedział: "fotek nigdy za dużo" - to wklejam :boss:
Załączniki:
IMG_3344.jpg
IMG_0440.jpg
IMG_0441.jpg
IMG_0442.jpg
IMG_0443.jpg
IMG_3285.jpg
IMG_3295.jpg
IMG_0464.jpg
IMG_0467.jpg
IMG_0468.jpg
IMG_0470.jpg
IMG_0472.jpg
IMG_0478.jpg
IMG_0479.jpg
IMG_0480.jpg
IMG_0485.jpg
IMG_3313.jpg
IMG_3325.jpg
IMG_3326.jpg
IMG_3327.jpg
IMG_3328.jpg
IMG_3329.jpg
IMG_3330.jpg
IMG_3333.jpg
IMG_3339.jpg
IMG_0491.jpg
IMG_0499.jpg
IMG_0503.jpg
IMG_0504.jpg
IMG_0506.jpg
IMG_0511.jpg
IMG_0517.jpg
IMG_0528.jpg
IMG_0530.jpg
IMG_0552.jpg
IMG_0556.jpg
IMG_0562.jpg
IMG_0570.jpg
IMG_0581.jpg
IMG_0587.jpg
IMG_0588.jpg
lukas774
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 04.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas774 » 26.09.2012 20:23

Aldonka napisał(a):Zdjęcia z plaży tylko potwierdają mój wybór żeby od Vodic trzymać się zdala :) Wiadomo, nie to fajne co fajne, a co się komu podoba. Jeśli Wam się podobało tu super, mnie odstraszyło :)
Czekam na Wasz Dubrownik.



Miałem podobne odczucia po spacerze z Tribunj do Vodic.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11453
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 26.09.2012 20:42

.
Ostatnio edytowano 02.11.2024 14:09 przez te kiero, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Vodice + wycieczki, czyli I raz CRO samochodem 2012 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone