chciałam wszystko na raz ale nie dam rady
więc będzie na raty .... beg your pardon
NASZE KOLEJNE FANTASTYCZNE WAKACJE W CRO (najlepsze ze wszystkich 3 wyjazdów do Cro
EKIPA:
Tzw. Amazing team
Paczka pozytywnie zakręconych wariatów, która nawet w Bieszczadach tudzież w Pieninach w deszczu potrafi się super bawić (prawda Winiu??)
Nie narzekamy, świetnie się bawimy i nie marudzimy - nie dotyczy dzieci (ale jest na to sposób - na każdy okrzyk "maaamooo" odpowiadaliśmy "za sałatą" /reklama Danio jeśli ktoś nie kojarzy/) nie mamy też wygórowanych oczekiwań bo atmosferę tworzą ludzie a jeszcze jak do tych ludzi dochodzą wspaniali ludzie z Cro to jest naprawdę ekstra wyjazd !!!
3 rodziny:
- Ja czyli Dżolanda i małż Bułas vel. Robert Kniaz
plus synki sztuk 2 Stacyków i Spiderman
- żona Koza i jej małż Karlovaczko z synem Ironmanem
- Kosy sztuk 3 - żona Kosa mąż Kosa vel Giulietta
i córka Koska
MIEJSCE:
Chorwacja oczywiście
Vodice - takie chorwackie Saint Tropez
Dom Dario Orlovica, Magistrala 47A goooorrrrąco POLECAMY!!!!
2 apartmany jeden 3 pokojowy na dole i jeden 2 pokojowy na górze więcej o apartmanach tu…
forum/viewtopic.php?t=28810&highlight=
CZAS:
27.06.2010 - 09.07.2010 – naszym zdaniem najlepszy czas na wakacje
ale i każdy inny w Cro jest the best
Dzień 1.
Wyjazd 7 rano na 3 samochody
Zapakowani po uszy, zaopatrzeni w walky-talky wyjeżdżamy, najgorszy odcinek tzn do granicy (ok. 200 km) po polskich ścieżkach a nie drogach pokonany w miarę dobrym tempem i w końcu wjeżdżamy na niemieckie autostrady (możemy ich sobie nie lubić, możemy kibicować Hiszpanom i Urugwajowi ale autostrad należy im zazdrościć)
Krótka przerwa na ogóreczki małosolne
Miejsce postoju jednonocnego także polecamy
w Austrii niedaleko Salzburga jessHotel tani nawet bardzo tani a dla niektórych darmowy
pokój 3 osobowy 49 euro 4 osobowy a właściwie dwie dwójki połączone drzwiami 59 euro.
Przyjechaliśmy tam w niedzielę i okazało się że w 2 pokojach jest nie wymieniona pościel i za te 2 pokoje nie płaciliśmy. Zawsze to kilka euro w kieszeni .
Darmowe pifko za kłopoty też dostaliśmy
Dzień 2.
Pobudka o 6 rano tak aby jak najszybciej znaleźć się w Jadranie.
W Vodicach musieliśmy jeszcze znaleźć apartman Daria, szczerze powiem ze zastanawiałam się całą drogę czy nie jest to czasem nad samą jadranka bo adres Magistrala 47 dawał wiele do myslenia. Okazało się ze owszem jest niedaleko ale bardzo cichutko tak że przebywając na podwórzu kompletnie nic nie słychać. Zresztą jadranka nie jest teraz tak często uczęszczana bo są autostrady (cóż Chorwatom tez należy zazdrościć) a przejście nieopodal domu Daria jest z wciskową sygnalizacją świetlną więc przejście nie jest problemem.
Na miejscu u Dario byliśmy około 16, czekała na nas Sylwia jego żona ale za chwilę wrócił z pracy nasz gospodarz.
Prosiłam wcześniej Dario o tort bo Stacyków miał tego dnia urodziny tort był piękny i zupełnie nie chciał ode mnie kasy... za to mamunia czyli ja zapomniała o świeczkach stąd tez na torcie zapałki (3 bo 14 nie dałabym rady zapalić hehe)
przepraszam za brak zdjęcia ale nie mam na swym kompie a fotosik mni ewkurza więc wrzucam fotki z picassa web
A potem poczęstunek rakiją orzechową mniam i zieloną z kiwi też mniam, a potem spacer na jadran i Karlovacko
Z domu Dario jest około 500 m do morza wszędzie się można kąpać pierwsza plaża jest ok 700 m, my upatrzyliśmy sobie miejsce przy plaży ze zjeżdzalnią i tam jest ok. kilometra albo i więcej, ale wybór plaż jest niesamowity my na wszystkich nie byliśmy, ponoć ładna jest przy hotelu Punta ale nawet tam nie dotarliśmy.
trochę zdjęć z plaż otoczenia plaż i z Vodic
tu darmowe leżanki z mgiełką wody
masaże na plaży - korzystaliśmy później 100 kun za 45 minut tajskiego masażu - poezja