Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

ViP 2019 - czyli niezły Gulasz :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.12.2020 21:39

Specjaliści od Pagu odwiedzili go zbyt wiele razy , żeby mieć prawidłowy ogląd ( a potem pogląd :oczko_usmiech: ) . Tylko pierwsze spojrzenie i zauroczenie się liczy . . . :mrgreen:
Kasiu , już na początku , bo w okolicach paskiego mostu zostałaś zaczarowana Pagiem , jak wynika z relacji . Oznacza to , że będzie jeszcze wiele odwiedzin tej wyspy i poznawania nowego :hut: jestem na podobnym etapie , plany już są :P


Pozdrawiam
Piotr
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 07.12.2020 12:36

Katerina napisał(a):Obrazek

Pięknie wygląda Komiża z góry. 8O Mi z "wielkiego ptaka" udało się kiedyś uchwycić Kamenjak, ale to był moment, bo zaraz byliśmy już nad Włochami. Marzy mi się, żeby kiedyś przelecieć nad chorwackim wybrzeżem. :D Czasem oglądam filmiki nagrane z takich mniejszych samolotów na YT, widoki są cudowne. Np. tu https://www.youtube.com/watch?v=pjVjNyEcRt4

Paski most robi wrażenie. I te nagie, surowe skały kontrastujące z kolorem morza. 8O Coraz bardziej kusi mnie ta wyspa.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.12.2020 22:30

Maanamowy odcinek :D Super! Aż sobie puściłam:



No ale "wjazd" na Pag to zupełnie inny klimat. Księżycowa wyspa robi niesamowite wrażenie za pierwszym razem, zresztą nie tylko za pierwszym 8)

Chociaż Visu żal... :cry:
Jozek761
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jozek761 » 20.12.2020 10:08

Katerina.
Dobrze, że wróciłaś do relacji :D , już nawet "ukryci czytelnicy" :hut: zaczęli się martwić i tęsknić. Czekamy z utęsknieniem na kolejne odcinki.
Pozdrowionka.
:papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.01.2021 19:25

Ural napisał(a):Przyjemnie się ogląda i czyta.

Dzięki :papa:

piotrf
Kasiu , już na początku , bo w okolicach paskiego mostu zostałaś zaczarowana Pagiem , jak wynika z relacji . Oznacza to , że będzie jeszcze wiele odwiedzin tej wyspy i poznawania nowego

Jak było z tym oczarowaniem na razie nie zdradzę :wink:

Epepa
Pięknie wygląda Komiża z góry. 8O Marzy mi się, żeby kiedyś przelecieć nad chorwackim wybrzeżem.

Znajomi latali kilka lat temu w Chorwacji awionetką. Wprawdzie nie przelecieli wzdłuż całego wybrzeża tylko nad jego fragmentem, ale myślę, że takie atrakcje są dostępne za odpowiednią kwotę :wink:

maslinka
No ale "wjazd" na Pag to zupełnie inny klimat. Księżycowa wyspa robi niesamowite wrażenie za pierwszym razem, zresztą nie tylko za pierwszym 8)

Chociaż Visu żal...

Pag na wjeździe faktycznie wywarł na mnie duże wrażenie - potem miał kilka różnych odsłon.
Visu było żal z kilku względów, ale o tym po kolei.

Józek761
Dobrze, że wróciłaś do relacji :D , już nawet "ukryci czytelnicy" :hut: zaczęli się martwić i tęsknić.

:D :papa:
Ja Ciebie, Józku, też pozdrawiam i dziękuję za pamięć.


Korzystając z okoliczności posylwestrowych...

Ogłaszam, że z wielką satysfakcją pożegnałam najgorszy rok w swoim życiu - tak mi dał popalić do ostatniego dnia, że wysłałam go radośnie na księżyc (ale nie Pag :lol: )przy wtórze modnych ostatnio haseł :evil: :mrgreen:
(miałam nawet ładny mem napisany soczystym, kolokwialnym chorwackim, ale zrezygnowałam z zamieszczenia go tutaj, bo chyba był za mocny :lool:

IMG_20201224_145827 (2).jpg


Ale co nas nie zabije to nas wzmocni, jestem gotowa do nowych wyzwań i wszystkim Czytelnikom życzę tego samego :wink:
Życzę Wam końskiego zdrowia i wydolnej służby zdrowia.
Tylko godnych zaufania ludzi wokół siebie, którym warto poświęcać czas i energię.
I, oczywiście, udanych upragnionych podróży.
Przy ostatnim punkcie się zawahałam - życzyć nam nudy, czy abyśmy żyli w ciekawych czasach :?: :wink:

Za chwilę wjedziemy do miasta Pag :papa:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2594
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 03.01.2021 20:40

Katerina napisał(a):Życzę Wam końskiego zdrowia ... Tylko godnych zaufania ludzi wokół siebie, którym warto poświęcać czas i energię.
I, oczywiście, udanych upragnionych podróży.

Za chwilę wjedziemy do miasta Pag :papa:


Tego samego Tobie :papa:
Pag jest piękny, jestem też pod dużym wrażeniem, bo w tym roku byliśmy tam pierwszy raz. Na pewno kiedyś jeszcze trzeba tam zajrzeć, bo niestety wszystkiego nie udało się zobaczyć ...

pozdrawiam, Michał
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 03.01.2021 21:25

I bardzo dobrze, że pożegnałaś z wielką satysfakcją :!:
... najgorszy rok w swoim życiu ...

Oraz, że jesteś ...
... gotowa do nowych wyzwań ...


IMG_20201224_145827 (2).jpg

Zdjęcie z cyklu ... Uważaj z kim tańczysz 8O

Ale nie boję się z Tobą na Pag mimo, iż tam nieziemskie moce są :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.01.2021 23:53

Odcinek 17 - bez tytułu :roll:


Po pierwszym zachwycie...
zaczyna się prawdziwe życie :lol:

Trzeba znaleźć nocleg na 3 noce (niestety, mogliśmy poświęcić wyspie tylko 4 dni), a przede wszystkim miejsce do zaparkowania na wlocie do miasta Pag.

Zdecydowałam się na stacjonowanie w Pagu, ponieważ:

1. Lubię stare miasteczka i możliwość korzystania z ich oferty do późnego wieczora, zwłaszcza pod koniec urlopu.
2. Przyjechaliśmy tu 26 września - zmrok zapada o tej porze roku bardzo wcześnie i nie ma co instalować się w odległym, odosobnionym miejscu, nawet jeśli miałoby się być na samej plaży.Poza tym, po 3 tygodniach na Visie byliśmy już nieźle wyplażowani - pobyt na wyspie miał służyć głównie rekonesansowi.
3. Bo wiedziałam, że nie chcę zatrzymać się w Novalji :wink: :mrgreen:

Ocena szans na zaparkowanie w centrum przedstawia się na pierwszy rzut oka tak:

IMG_20190926_125346.jpg


Wszędzie wzdłuż ulicy są parkometry, ale mimo, że parkowanie jest płatne, to cudem znajdujemy miejsce, żeby się wcisnąć.

Podchodzimy do parkometru i próbujemy rozczytać zasady i stawki.

I wtedy doświadczam po raz pierwszy bezinteresownej życzliwości mieszkańców Pagu.

W momencie, gdy moja dłoń z banknotem zawisła na moment zanim parkometr go pochłonął usłyszałam głos starszej pani za plecami...próbowała mi wytłumaczyć słownie i na migi, że nie musimy płacić za parkowanie, bo kawałek dalej jest teren należący do centrum handlowego, gdzie można zostawić auto nieodpłatnie nawet na kilka dni.
Patrzyłam wcześniej na to miejsce, ale wydawało mi niedostępne, bo niby dlaczego tyle tam wolnych przestrzeni, a wszyscy turyści parkują za 10 Kn za godzinę?.
Dziękujemy pięknie autochtonce i przestawiamy samochód na rzeczony parking.

IMG_20190926_125248.jpg


Teraz możemy bezstresowo oddać się poszukiwaniu kwaterki.
Po kilkudziesięciu metrach jesteśmy przy słynnym mostku :)

IMG_20190926_125950.jpg

IMG_20190926_130127.jpg


Pustym 8)

Kawałek dalej atakują mnie biel i błękit zamiast tłumów...

IMG_20190926_130218.jpg

IMG_20190926_130245_2.jpg


Przystajemy na chwilę próbując dociec, dlaczego Juraj Dalmatinac z determinacją stara się trafić dłutem w swoje kolano :roll: :?

IMG_20190926_130318.jpg


Juraj Dalmatinac, czyli Giorgio da Sebenico był rzeźbiarzem i architektem z weneckiej wtedy Dalmacji.

Urodził się w Zadarze w 1410 ( gdy Polacy wygrali bitwę pod Grunwaldem :mrgreen: ), ale wykształcił się w Wenecji, gdzie później pracował przy budowie Pałacu Dożów.
Po powrocie do Dalmacji brał udział w pracach nad katedrą w Szybeniku, wieloma budowlami w Splicie, Dubrowniku i Ankonie.
W swoim dorobku ma także mury obronne i nowy plan urbanistyczny miasta Pagu.
No, proszę, a na tym pomniku nie wygląda na tak zasłużoną postać :wink:

Pora skupić się na wypatrywaniu miejscówek...
Idziemy sobie wzdłuż kei, podziwiamy ciszę, spokój i wszechobecną biel trotuarów i budynków..

IMG_20190926_130345.jpg

IMG_20190926_134540.jpg


Na robienie zdjęć jeszcze przyjdzie czas, teraz obieram strategię atakowania kelnerów, bo wiem, że oni najczęściej najwięcej wiedzą o wolnych apartmanach.
Strategia okazuje się słuszna, gdyż kilku stara się nam pomóc dzwoniąc do różnych właścicieli, ale wielu z nich zamknęło już swoje przybytki (jest już po sezonie), a inni mogą dojechać i zaprezentować nam pokoje dopiero za kilka godzin :roll:
Z kilkoma karteczkami z numerami telefonów ruszamy na dalsze poszukiwania...

Jak tu pusto...
Nie widzę spacerowiczów, knajpy też wyludnione.
Może to przez ten niemiłosierny upał ?

W jednej z opustoszałych uliczek napotykamy pana toczącego beczkę do swojej konoby, w której robi wino.
Mąż proponuje mu pomoc..., a przy okazji zagajamy o miejscówki.

IMG_20190926_132529.jpg


Bingo :coool:
Facet prowadzi nas kawałek rivą w kierunku Paškich Vrat do restauracji o nazwie Barkarola.
Nad konobą znajdują się też apartamenty należące do tych samych właścicieli.

Przemiła kobieta o imieniu Marija pokazuje nam pokój z aneksem i małym balkonem...

IMG_20190926_140104.jpg

IMG_20190926_140937.jpg


Trochę się obawiałam tego klimatyzatora nad stołem na balkonie, jak też zapachów z konoby na parterze, ale jednak fakt, że jesteśmy w pierwszej brzegowej, jak też to, że mamy nieograniczone możliwości parkowania pod domem...

IMG_20190926_140053.jpg


... wpływają na decyzję, by niczego innego już nie szukać.
Do tego cena...Marija podaje kwotę 35 Kn za noc, pytam czy może być 30...i dobijamy targu :D

Chcę do morza...Jest tak gorąco, a my po podróży z Visu ...kilka godzin na promie i w samochodzie plus intensywne poszukiwania noclegu...

Idziemy po samochód pozostawiony koło mostu i jedziemy na przeciwległy brzeg zdobyć którąś z tzw. "świętych" plaż.

Od jednego z Forumowiczów dostaję rekomendację, by udać się na plażę Elena...
Ponieważ fajtłapa ze mnie i nie przygotowałam się pod względem krajoznawczym, to cisnę w ciemno za Bošanę i szukam azymutu - symbolicznego miejsca w którym wyspę przecina Południk 15 ty.

Po drodze widzę znane mi tylko ze zdjęć widoki...

IMG_20190926_150454.jpg


I znajduję Południk...

IMG_20190926_151733.jpg


Tu mam zaparkować i szukać zejścia na Elenę.

OK. Zaopatrzona w podesłane mi na telefon mapki i zdjęcia krążę po krawędzi klifu i ostrych krzakach, by z góry rozpoznać tę konkretną plażę :lol:
Ale one wszystkie wyglądają tak samo :lol:

Mało tego - jest po 15tej i wszystkie one pogrążone są w cieniu...
Być może w czerwcu, lub lipcu są skąpane w słońcu, ale na pewno nie w ostatnich dniach września..

IMG_20190926_151411.jpg

IMG_20190926_151428.jpg

IMG_20190926_151944.jpg

IMG_20190926_152847.jpg


Znajdujemy w końcu jakieś karkołomne zejście w dół i nie zważając już na nazwę plaży decydujemy się ją odwiedzić - licząc jednak na to ,że jest to owa Elena.

IMG_20190926_153054.jpg

IMG_20190926_153236.jpg


Rozkładam matę na ostatniej plamie słońca na tej rozległej plaży i wchodzę do wody... 8O

W necie znalazłam taką informację dotycząca Pagu :

Ciekawostką i cechą wyróżniającą wyspę Pag jest bogactwo źródeł wody pitnej i ciepłych źródeł w wodzie morskiej. Ale woda dostarczana jest na wyspę głównie kanałami pod dnem morskim z Velebitu.

Ciepłych źródeł???
Ta woda jest lodowata.
Mam porównanie do tej na Visie, w której kąpałam się dwa dni wcześniej.

Małżonek uderza wpław gdzieś na środek kanału, a ja eksploruję plażę.

Są tu fajne "sękacze" i inne skałki...

IMG_20190926_154400.jpg

IMG_20190926_154431.jpg

IMG_20190926_154657.jpg

IMG_20190926_154709.jpg


Szkoda,że światło beznadziejne, zdjęcia wychodzą bardzo ciemne.

Przy końcu plaży - idąc w stronę Bošany - dowiaduję się gdzie jestem :lol:

IMG_20190926_154305.jpg

IMG_20190926_154314.jpg


Jestem na Sv. Marko, ale co za różnica w tej sytuacji plażingowej :roll:

Jednak sprawdzam co jest za zakrętem i porównuję ze zdjęciem plaży Elena...

IMG_20190926_154738.jpg


Eee.., nie podobna.

Przemierzam Świętego Marka w drugą stronę ...

IMG_20190926_155438.jpg

IMG_20190926_155522.jpg


Małżonek wypłynął za tę skałę i obejrzał tam kolejną plażę - ale też nie mógł stwierdzić z pewnością, że to ta ze zdjęcia :oczko_usmiech:

Panoszący się tu cień sprawia ,że robi mi się zimno i mam ochotę wracać na słoneczny przeciwległy brzeg, który stąd widać.
A tu jeszcze przed nami wspinaczka pod górę.

Z góry tak się to prezentowało.

IMG_20190926_162940.jpg


Czy to już jakaś inna święta? Nie pamiętam :mrgreen:

Pamiątkowe zdjęcie na chybotliwym postumencie znaczącym Południk 15.
Łatwe to nie było :oczko_usmiech:

IMG_20190926_164539.jpg


A potem to już tylko puszyste owieczki z różowymi zadkami. Bardzo płochliwe.
Podeszłam bliżej do tego stada...

IMG_20190926_164959.jpg

IMG_20190926_165010.jpg


Nigdy tak szybko nie biegłam do samochodu - po tym jak ten baran po środku spojrzał na mnie bykiem :lol:
I przypuścił szarżę w moją stronę 8O

Natomiast, gdy przyglądaliśmy się temu stadu...

IMG_20190926_165119.jpg


...rozległa się seria wystrzałów...nie wiadomo skąd, bo oprócz owiec nie było tam nikogo.
Owce rozpierzchły się galopem, nie wiedziałam, że umieją tak szybko biegać i wspinać się po skałach jak kozice.
Zrobiło się nieprzyjemnie - jak w amerykańskich filmach, gdy na zbłąkanego turystę czyha na odludziu jakiś drwal psychopata :roll:

Oddaliliśmy się z tego miejsca, po to, by po chwili zatrzymać auto i przyjrzeć się kolejnej plaży dobrze widocznej z szosy - to chyba Święta Maria - correct me if I'm wrong. Szkoda, że w cieniu.

IMG_20190926_165418.jpg


A tuż za nią więcej owieczek - te były mniej strachliwe, bo za ogrodzeniem.

IMG_20190926_165816.jpg

IMG_20190926_165940.jpg


Z przyjemnością znalazłam się ponownie w rozgrzanym, nasłonecznionym Pagu.
Na naszym balkoniku nie dało się wysiedzieć w oślepiającym i prażącym świetle zachodzącego słońca, więc musiałam zaaranżować parawan z mojego pareo i klamerek do bielizny :lol:

IMG_20190926_180523.jpg


W apartmanie czekało na nas ciasto i winogrona od gospodyni.

Wrażenia?

Miasteczko i ludzie już przy pierwszym poznaniu uroczy.
Woda lodowata, "święte" plaże mi nic nie urwały, ale zdaję sobie sprawę, że w pełnym słońcu miałabym inny ich odbiór.

Zachód słońca pod "domem" był całkiem przyjemny - zachód przed 19 tą :lol:

IMG_20190926_190002.jpg

IMG_20190926_190035.jpg

IMG_20190926_190117.jpg

IMG_20190926_191344.jpg

IMG_20190926_194231.jpg


Nawet falka przedwieczorna ośmieliła się zmarszczyć lekko taflę wody :wink: - mało tych fal zaobserwuję na Pagu.

W następnym odcinku pójdziemy zapoznać się z Pagiem po zmroku :papa:
Załączniki:
IMG_20190926_164954.jpg
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.01.2021 09:31

Tak mi się wydaje, że po soczystozielonym Visie taki Pag musi wypadać...łyso... ciekawa jestem Waszych odczuć i porównań.
W zeszłym ( jak to cudownie brzmi :hearts: ) roku byłam na Rabie i jako wielka miłośniczka zalesionego, zielono - turkusowego Pelješca czułam niedosyt, a przecież Rab to nie Pag, dlatego czuję, że ta wyspa jest nie dla mnie. Ale nie wiem, nie byłam - nie wypowiadam się, być może jednak by mi się spodobało :wink:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 04.01.2021 09:44

Katerina napisał(a):Do tego cena...Marija podaje kwotę 35 Kn za noc, pytam czy może być 30...i dobijamy targu :D


Ja wiem że beczka był ciężka i pomoc się przydała ale żeby taka cena? ;) No chyba że chodziło Ci o inną walutę ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.01.2021 13:55

Dwa razy byłam na Pagu (dość krótko, zwłaszcza za pierwszym razem), ale Południka nie widziałam, a Ty od razu, pierwszego dnia 8O :mrgreen:

Choćby nie wiem, jak piękne były te plaże, w cieniu nie wywołają efektu "wow" ;)

A cena kwatery, rzeczywiście, baaardzo atrakcyjna :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 04.01.2021 16:50

Znaleźliście bardzo fajną kwaterkę w Pagu , ale cena to chyba w euro była a nie w kunach :?:

Sv.Marija w słońcu wygląda pięknie , a i zejście na nią nie jest zbyt trudne
P1120030.JPG


:papa: :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 05.01.2021 20:28

majkik75
Tego samego Tobie :papa:
Pag jest piękny, jestem też pod dużym wrażeniem, bo w tym roku byliśmy tam pierwszy raz. Na pewno kiedyś jeszcze trzeba tam zajrzeć, bo niestety wszystkiego nie udało się zobaczyć ...

Ja byłam 3,5 dnia... :roll: Na pewno widzieliście więcej 8) Zgadzam się, że trzeba nadrobić Pag.
Michale, życzę Ci, abyś w tym roku powiększył swoją kolekcję o kolejne piękne zdjęcia, które trafią do kalendarza :boss: :papa:


gusia-s
I bardzo dobrze, że pożegnałaś z wielką satysfakcją :!:

... najgorszy rok w swoim życiu ...

:smo: :smo: :smo:
Zdjęcie z cyklu ... Uważaj z kim tańczysz 8O

Ale nie boję się z Tobą na Pag mimo, iż tam nieziemskie moce są

:mrgreen:
Nawet jeśli by się na nas sprzysięgły to Cię obronię

FB_IMG_1580812720008 (1).jpg


:devil: :nice:


Magda O.
Tak mi się wydaje, że po soczystozielonym Visie taki Pag musi wypadać...łyso... ciekawa jestem Waszych odczuć i porównań.

W trakcie mojego krótkiego pobytu natrafiłam na zielone "momenty".
Ale nawet te łyse pejzaże zachwyciły mnie - były takie ascetyczne, co dla mnie - miłośniczki baroku :wink: - było ciekawą odmianą.
(Tęsknię za Pelješcem, BTW, - to już 4 lata)


mchrob
Ja wiem że beczka był ciężka i pomoc się przydała ale żeby taka cena? ;) No chyba że chodziło Ci o inną walutę

:oops: :mrgreen:
Dzięki za uważne czytanie :) Oczywiście,że 35 Euro.
Gwoli wyjaśnienia - właściciel beczki nie był właścicielem apartmana - zaprowadził nas tam, bo podejrzewał, że jego znajomi mają wolne miejscówki i chciał pokazać nam drogę, abyśmy się nie błąkali :)


maslinka
Dwa razy byłam na Pagu (dość krótko, zwłaszcza za pierwszym razem), ale Południka nie widziałam, a Ty od razu, pierwszego dnia 8O :mrgreen:

Ha, ha, to pewnie te kosmiczne moce, o których wspomniała Gusia, mnie tam przyciągnęły..
Kto wie, może gdybym posiedziała tam dłużej to i do Trokuta bym trafiła bez mapy - na czuja :?: :oczko_usmiech:
Choćby nie wiem, jak piękne były te plaże, w cieniu nie wywołają efektu "wow" ;)

A mówili, że cień na Pagu to igła w stogu siana :wink: :papa:


travel
Sv.Marija w słońcu wygląda pięknie , a i zejście na nią nie jest zbyt trudne


:hearts:
Wierzę, nawet o zmierzchu i widziana z szosy miała duży potencjał 8)


P.S.Wszystkim tu komentującym również życzę kalendarza na kolejny rok :wink: :D 8)
I gratuluję posiadaczom zdjęć w tegorocznym, bo wcześniej nie miałam okazji :papa:
wojak10
Odkrywca
Posty: 97
Dołączył(a): 16.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojak10 » 05.01.2021 22:10

Ja tu muszę częściej zaglądać w te chłodne dni, od pierwszego zdjęcia robi się przyjemnie :)
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1550
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 06.01.2021 16:03

IMG_20190926_154431.jpg


Na tym zdjęciu wygląda bardzo podobnie właśnie do Eleny. Ale nieważne nazewnictwo, na pewno warto tę część wybrzeża poznać będąc na Pagu. Nawet w cieniu :mrgreen: .
Miło też wrócić wspomnieniami do miasta Pagu.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
ViP 2019 - czyli niezły Gulasz :) - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone