Wakacyjne delicje...
Jak nie możesz wypłynąć samemu ,to musisz mieć takiego Darko...
Wchodzi Wam w krew- bujanie po Jadranie...
To smutne, co spotkało waszego Kapitana. A zachowanie tych turystów żałosne . A można by przypuszczać, że w te mniej popularne rejony wyruszają raczej koneserzy, a jednak...
odkryłam, że też mam fotkę wyspy Sušac vel mandolina vel wieloryb choć ja bym powiedziała, że to krokodyl może
Robiąc jej zdjęcie zupełnie nie wiedziałam co to za wysepka, tzn. myślałam, że może to Vis tak wygląda z tej perspektywy . Pamiętam, że wysyłałam Tobie te fotkę wtedy ale mnie nie uświadomiłaś co to za wyspa
Wakacyjne delicje...
Jak nie możesz wypłynąć samemu ,to musisz mieć takiego Darko...
Wchodzi Wam w krew- bujanie po Jadranie...
Świetna wyprawa Pozytywnie zazdraszczam Otwarte czyste wody i powietrze pod chmurami to moja miłość. To dwa żywioły, do których mam też ogromny respekt. W tym roku z wielkim żalem musiałem odwołać rezerwację( pośrednią przyczyną jest ten świrus)
Co za przedsięwzięcie Ja nawet o tym nie słyszałam Podoba mi się, coś oryginalnego. Chociaż Ciebie podejrzewałam, że przedrzesz się wszędzie - nawet przez granice- swoim skrzydlatym środkiem transportuKombinuję więc inne atrakcje. A może by tak.... https://flisacy.net/aktualnosci/z-ulanowa-do-gdanska/
Katerina, jak już tam dotrę to w razie czego rzucisz koło ratunkowe ???
Albo przyjedź w moje strony, żeby wodnym szlakiem wrócić do domu
Kombinuję więc inne atrakcje. A może by tak.... https://flisacy.net/aktualnosci/z-ulanowa-do-gdanska/Co za przedsięwzięcie Ja nawet o tym nie słyszałam Podoba mi się, coś oryginalnego. Chociaż Ciebie podejrzewałam, że przedrzesz się wszędzie - nawet przez granice- swoim skrzydlatym środkiem transportuKaterina:
travel napisał(a):Wasza wycieczka przebiła wszystko
Też bym tak chciała
Niestety po ostatnim wybujaniu ostatecznie przekonałam się ,że jestem w stanie wytrzymać to max. przez godzinę
Taka to była pierwsza flisacka przygoda
Katerina napisał(a):travel napisał(a):Wasza wycieczka przebiła wszystko
Też bym tak chciała
Niestety po ostatnim wybujaniu ostatecznie przekonałam się ,że jestem w stanie wytrzymać to max. przez godzinę
A tyle tu się pisało na forum, że trzeba przed rejsem coś chlapnąć - zwłaszcza jeśli jest się z tych bardziej wrażliwych.
A tak na poważnie - przywróć swoją rezerwację na wrzesień - popłyniemy razem
pavloTaka to była pierwsza flisacka przygoda
Bardzo fajna przygoda i anegdota W takim razie nie masz wyjścia - musisz odbyć ten flis, skoro jesteś naznaczony od dziecka
pavlo napisał(a):Katerina napisał(a):travel napisał(a):Wasza wycieczka przebiła wszystko
Też bym tak chciała
Niestety po ostatnim wybujaniu ostatecznie przekonałam się ,że jestem w stanie wytrzymać to max. przez godzinę
A tyle tu się pisało na forum, że trzeba przed rejsem coś chlapnąć - zwłaszcza jeśli jest się z tych bardziej wrażliwych.
A tak na poważnie - przywróć swoją rezerwację na wrzesień - popłyniemy razem
pavloTaka to była pierwsza flisacka przygoda
Bardzo fajna przygoda i anegdota W takim razie nie masz wyjścia - musisz odbyć ten flis, skoro jesteś naznaczony od dziecka
Przygoda,. przygoda......każdej chwili szkoda, jak w piosence: https://www.youtube.com/watch?v=URqTOQI4H6A
Ernest Hemingway
gusia-s napisał(a):Ernest Hemingway
Uwielbiał pijać Daiquiri w zmodyfikowanej pod siebie wersji Papa Doble ... drink na bazie podwójnej porcji rumu, soku z limonki, grejpfruta i likieru Maraschino, pochodzącego z Dalmacji (Maraska)
W wersji podstawowej, zamiast Maraski powinien znaleźć się syrop cukrowy z trzciny, ale Hemingway tłumaczył się ... cukrzycą za to %%% mu w cukrzycy nie przeszkadzały.
Wychylał takich Daiquiri nawet 16 w ciągu wieczoru w ulubionej knajpie La Floridita w Hawanie (nadal tłumnie odwiedzanej)
I mawiał ... . "Piję, by ludzie stali się dla mnie bardziej interesującymi"...
Przygoda,. przygoda......każdej chwili szkoda, jak w piosence
Katerina, jeśli bym był takim młodzieniaszkiem jak Ty, to może bym się skusił na taki rejs Ale co tam,..
Stary człowiek i morze[i] Ernest Hemingway
I mawiał ... . "Piję, by ludzie stali się dla mnie bardziej interesującymi"...
Czekałam na ten rejs. Wspaniała przygoda! Jestem bardzo ciekawa kolejnego odcinka.
Co do sytuacji z Darko, a konkretnie reakcji lokalnej społeczności, to aż przykro o tym czytać.
PS: Zastanawia mnie etymologia włoskiej nazwy wyspy.
Katerina napisał(a):Jesteśmy zatem na pokładzie znanej nam jednostki.
Załoga:
Kapetan
Małż
Katerina
Kalipso vel Kali - ukochana suka Darka.
...
...
Męska decyzja - płyniemy na Sušac
Palagrużę zostawiamy na rok 2020 - na rejs 5-dniowy.
Katerina napisał(a):CRObertoJak nie możesz wypłynąć samemu ,to musisz mieć takiego Darko...
dzięki Darko - przełamałam się i nie wyobrażam sobie, że można inaczej
Katerina napisał(a): To straszne. Ja wczoraj rozmawiałam z naszą gospodynią - mam rezerwację 13 czerwca
U nich wszystko toczy się dawnym rytmem, czekają i zapewniają, że nikt nie odwołuje urlopów. Co robić???
Katerina napisał(a):Jeśli plan przybycia nad Bałtyk wyklaruje Ci się to oczywiście
- chętnie pooprowadzam po ciekawych miejscach
Co robić Jak żyć
Moja rezerwacja ciągle..wisi
Ciągle tylko Darko i Darko
Swoją drogą miałem nadzieję poznać już za niecały miesiąc
Ci co mają jakąś jednostkę pływającą (kajak, deska SUP, ponton z silnikiem, łódź żaglowa/motorowa) naprawdę doświadczają podwójnych, albo nawet potrójnych wakacji w tym samym czasie
Jak nie chcesz inwestować w taki sprzęt to; albo wynajmij na miejscu samo pływadło, albo z kapetanem
Po prostu spróbujcie, wrażenia mogą was mile zaskoczyć
Powrót do Nasze relacje z podróży