Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Pora zaprezentować moją inicjację na wydarzeniu muzycznym, które od lat mnie intrygowało podczas naszych wrześniowych wakacji w Komiży, bowiem nie dało się nie zauważyć jego barwnych uczestników rozsianych w tym czasie po miasteczku, jak też bezpośrednio pod moim balkonem Niektórzy brali ślub podczas trwania festivalu , czemu mogłam przyglądać się z bliska
Jednak w ubiegłych latach nie wybraliśmy się na koncerty, żyjąc w przekonaniu, że wejściówek nie dostaniemy ( skoro nie nabyliśmy ich dużo wcześniej ), a poza tym... atmosfera wytworzona wokół wydarzenia przez niektórych lokalsów sugerowała, że to co się tam odbywa można określić krótko... Sodoma i Gomora
Co to jest Goulash Disko Festival?
Lakoniczny opis na stronie głównej mówi"
"Goulash Disko is a big family of beautiful souls, sharing the same love for music from the Global Underground."
Piękne dusze i ...czasem piękne ciała się tam pojawiają, to fakt
Ten filmik reklamujący edycję festiwalu z roku 2017 jest niezłą wizytówką zarówno imprezy, jak i wyspy.
Jak widać i słychać dominuje klimat "etno" - eksperymentalna muzyka łącząca bałkańskie klimaty, orient, reggae, latino, jazz, funk nu cumbia, afro, drum, bas i wiele podobnych. Ale zdarzają się też mocne brzmienia, jak też - równolegle do występów muzyków - pokazy akrobatów, tancerzy, żonglerów, ogniomistrzów, sesje jogi, tarota , naturoterapii i ...dopowiedzcie sobie co jeszcze
Sześć lat temu Goulash był pierwszym festiwalem sfinansowanym w całości przez samych użytkowników - na zasadzie crowdfundingu i takim pozostał do dzisiaj.
Powyższe video zostało nakręcone na plaży Novo Pošta, drugiej - po słynnej Kamenice, na której jest scena muzyczna i odbywają się koncerty.
Ponieważ festiwal jest dość kameralny w porównaniu do innych wydarzeń tego typu na świecie i zupełnie niekomercyjny, to co roku trzeba spieszyć się z nabyciem biletów - jest ich podobno dostępnych jedynie tysiąc.
My nie należymy do szczęśliwców, którym się to udało (pisałam już, że ich strona informowała dużo wcześniej o wyprzedaniu puli), jednak namawiam Małża, by podejść w okolice plaży Kamenice i spróbować popatrzeć z góry co tam się dzieje.
Odpoczęliśmy po poszukiwaniach rudystów - skamielin skalnych, winko na balkonie wieczorne się odbyło - około 21-szej ruszamy.
Wraz z nami zmierza w kierunku plaży kilkanaście grupek uczestników, jest gwarno, wesoło, trochę tajemniczo
Z góry przepraszam za to, że dysponuję kiepskim materiałem zdjęciowym własnym, toteż wspierać się będę oficjalnymi zdjęciami z Fb Goulashu - mam nadzieję, że nie będą mi mieli tego za złe, przecież robię im promocję nie czerpiąc korzyści
Wejście do tej tropikalnej oazy rozrywki prowadzi przez takie wrota...
...przy których nie ma żadnego "stójkowego"
Muzyka z plaży brzmi bardzo zachęcająco - lekko transowo, podoba mi się. Postanawiam przekroczyć te wstążki i pójść na zwiady - Małż zostaje na czatach.
Kilka metrów za wstążkami jest drewniane stoisko , gdzie można jednak dostać - jak się okazuje - pojedyncze wejściówki na wieczór
Patrzę czy warto...
...wracam do Małża
" Wchodzimy, jest moc "
Wejście kosztowało nas ...300Kn. To nie mało, ale czego się nie robi by zapoznać Cropelkowców z taką odsłoną wakacji w Chorwacji Później okaże się, że nie były to źle wydane pieniądze
Na niewielkim podeście robiącym za scenę prezentuje się taka grupa.
Próbuję odgadnąć w jakim języku śpiewa wokalistka
Chyba potrzebujemy czegoś orzeźwiającego do picia. Są tu bary...
...ale i tak większość Gulaszowców siedzi na "piasku"(oficjalnie plaża Kamenice jest plażą piaszczystą ) i pije własne, wniesione płyny.
Zapomniałam - przy zakupie wejściówek nie było żadnej kontroli toreb, kontroli osobistej tym bardziej, żadnej widocznej ochrony eventu Do tej pory nie mogę wyjść ze zdumienia jak oni to robią i organizują, że wszystko tak świetnie działa jak w szwajcarskim zegarku - zupełny spontan, a jednak bezpiecznie (dotychczas) - ale o tych obserwacjach jeszcze wspomnę.
Jak przystało na nieprzygotowanych do zajęć frajerów - kupujemy drugie najdroższe piwo w Cro jak dotąd (pierwsze było w Korczuli kilka lat wcześniej w tej samej cenie) Mała puszka Krlovaćko 0,33 - 50 Kn
Ale, jak już powiedziałam - czego się nie robi...
Mimo horrendalnych cen - do baru spora kolejka, ale oczekując jest na co/kogo popatrzeć
Mąż stwierdza obiektywnie, że dużo więcej tu przystojnych mężczyzn, niż kobiet (jakkolwiek to nie brzmi ), co będzie powtarzał w kolejnych dniach
Wracamy pod scenę, gdzie wciąż przygrywa ta sama ekipa...
Dowiedziałam się później, że to turecki zespół: "Grup Simsek" grający mieszankę anatolijskiego folku, grooves, psychodelii, jazzu i funk
Dużo lepiej brzmiały te wibracje na Goulashu, niż w nagraniach z netu - moim zdaniem ...
...ale mogę nie mieć racji, gdyż byłam w innym stanie świadomości
Podglądamy klimaty ...
W tym miejscu - na lewym końcu plaży - znajduje się miejsce dokąd co jakiś czas przypływa sporych rozmiarów łódka i zabiera chętnych na plażę nieopodal - gdzie trwa równoległa impreza. Jakoś nie udało mi się załapać na taki transport . Wiem o nim tylko z opowiadań uczestników
A oto i sama plaża Novo Pošta - zdjęcia nie moje, oczywiście
Koncert dobiega końca - bardzo był "klimatyczny".
Na zdjęciach i filmach widać towarzyszący nam księżyc w pełni - myślałam, że był w tej fazie podczas mojego samotnego spaceru po nocnym Splicie, ale pomyliłam się. Tu była pełnia pełni Powiewająca meduza - parasol - była jednym z symboli tegorocznego Goulashu.
A potem to było tak, że rzuciliśmy się w wir tańca do rytmów kubańskich serwowanych przez DJ-a, a rano zdziwienie, że...po pierwsze nie zgubiłam komórki , a po drugie zdołałam jakoś zarejestrować drogę powrotną....
Zupełnie pusta Komiża
Ocena strat w sprzęcie...
No...i tak to wyglądało w skrócie - i ja tam byłam, drogie piwo piłam , dużo tańczyłam, espadryle zniszczyłam, trochę obserwowałam, ale żadnej Sodomy i Gomory nie widziałam
Laku noć
Ostatnio edytowano 21.02.2020 00:51 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
Cześć Katerina Jak lubię nie naruszoną naturę,tak te twarze na klfie wyglądają ciekawie. Vis zdąrzyłem w Twoich relacjach "poznać"- czekam na fotki i opinie o Pagu. Też byłem po raz pierwszy w minionym roku - jak dla mnie świetny. Zjeździłem jak dotąd sporo zielonego wybrzeża Chorwacji ale ta myśl o zobaczeniu czegoś zupełnie odmiennego,bardzo mnie ekscytowała... Nie zawiodłem się
Katerina napisał(a):Pora zaprezentować moją inicjację na wydarzeniu muzycznym, które od lat mnie intrygowało podczas naszych wrześniowych wakacji w Komiży, bowiem nie dało się nie zauważyć jego barwnych użytkowników rozsianych w tym czasie po miasteczku, jak też bezpośrednio pod moim balkonem Niektórzy brali ślub podczas trwania festivalu , czemu mogłam przyglądać się z bliska
Swego czasu uczestniczyłem w części ślubu w Indiach - też było ciekawie.
Małż koniecznie musi przeczytać ten odcinek, może da się przekonać
Czytałam kiedyś na stronie facebookowej festiwalu, że tą instalację świetlną na plaży Novo Posta zniszczył im sztorm a w dodatku naniósł masę suchej posidonii
Świetny odcinek! Jestem zachwycona tymi instalacjami i oświetleniem. Muzyka też mi odpowiada. Bardzo klimatycznie! Pokazywałam mężowi zdjęcia i dopytywał, kiedy trzeba jechać, żeby załapać się na Gulasz. Widok zdartych butów mówi sam za siebie: impreza musiała być przednia!
Katerina napisał(a): Zamówienie w trakcje realizacji. Przewidywany czas dostawy - 21.02, godz. 1-2
Super sprzedawca, dostawa przed czasem
Katerina napisał(a): No...i tak to wyglądało w skrócie - i ja tam byłam, drogie piwo piłam , dużo tańczyłam, espadryle zniszczyłam, trochę obserwowałam, ale żadnej Sodomy i Gomory nie widziałam
Niby jak skoro byłaś ...
Katerina napisał(a): w innym stanie świadomości
Fajna impreza, dobrze że w końcu się na nią wbiliście ... po latach
Muzyka nawet mi się podoba, ale największe wrażenie robi oświetlenie. Najbardziej jednak chciałabym tam być dla samej atmosfery, którą można poczuć, oglądając Twoje filmiki Szkoda, że nie mogę się wyrwać na wakacje we wrześniu...
Super, że byliście! Dzięki temu mamy relację z pierwszej ręki z tak wyjątkowego festiwalu
Kasiu , stało się , wielu zobaczyło i będzie chciało zobaczyć to ( zapewne również brać udział ) na własne oczy tam na miejscu Będzie to chyba pierwszy przypadek zamawiania gulaszu na ponad pół roku przed konsumpcją , ale - jak mówią - ten pierwszy raz musi kiedyś nastąpić . . .
Jak lubię nie naruszoną naturę,tak te twarze na klfie wyglądają ciekawie.
Wyglądają ciekawie i nie ingerują trwale w naturę
Vis zdąrzyłem w Twoich relacjach "poznać"- czekam na fotki i opinie o Pagu. Też byłem po raz pierwszy w minionym roku - jak dla mnie świetny.
Też chciałam zobaczyć coś odmiennego I tak jak Ty twierdzę - że tam było naprawdę... inaczej Ale zanim przeniosę się na Pag zapraszam jeszcze na jedną malutką wysepkę
Franz
Swego czasu uczestniczyłem w części ślubu w Indiach - też było ciekawie.
Chyba mówimy o odległych punktach skali Zazdroszczę, na Indie chyba nigdy małżonka nie namówię
travel
Interesujące
Choć muzyka czasami może być nieco drażniąca....
Psychodelia musi z założenia lekko podrażniać A jeszcze jak jest turecka
Małż koniecznie musi przeczytać ten odcinek, może da się przekonać
Oby nie było odwrotnie
Czytałam kiedyś na stronie facebookowej festiwalu, że tą instalację świetlną na plaży Novo Posta zniszczył im sztorm a w dodatku naniósł masę suchej posidonii
Ale chyba nie na ostatnim festiwalu Lampa była przez cały czas - jugo przyszedł już po imprezie. A posidonią to zawsze tam byłam oblepiona po wyjściu z wody .
Epepa
Świetny odcinek! Jestem zachwycona tymi instalacjami i oświetleniem. Muzyka też mi odpowiada. Bardzo klimatycznie! Pokazywałam mężowi zdjęcia i dopytywał, kiedy trzeba jechać, żeby załapać się na Gulasz. Widok zdartych butów mówi sam za siebie: impreza musiała być przednia!
Fajnie, że Ci się podobało Cała oprawa Goulashu jest fantastyczna, nie tylko oświetlenia - i to wszystko tanim sumptem i rękami samych uczestników i mieszkańców. Kiedyś pokazałam w którejś z relacji moich sąsiadów i ich gości jak przygotowywali informację wizualną dla miasteczka na festiwal...
anakin
Niesamowita gra świateł A piwo? No cóż...na takiej imprezie trochę głupio by było pić piwo za 10 HRK.
W kolejnych dniach byłam już bogatsza o doświadczenie
mchrob
Super zrobione te oświetlenia
To zdjęcie wygląda jak przetworzone w programie graficznym
Może trochę jest, ale w realu i tak wszystko wyglądało nierealnie
gusia-s
Katerina napisał(a): Zamówienie w trakcje realizacji. Przewidywany czas dostawy - 21.02, godz. 1-2
Super sprzedawca, dostawa przed czasem
Hi, hi, ale przez to kurier nie zastał adresata
Katerina napisał(a): No...i tak to wyglądało w skrócie - i ja tam byłam, drogie piwo piłam , dużo tańczyłam, espadryle zniszczyłam, trochę obserwowałam, ale żadnej Sodomy i Gomory nie widziałam
Niby jak skoro byłaś ...
Katerina napisał(a): w innym stanie świadomości
Albo może widziałam, tylko nie wiedziałam, że to jest to
Fajna impreza, dobrze że w końcu się na nią wbiliście ... po latach
Bardzo dobrze Chyba na długo
maslinka
Piękna inicjacja
Muzyka nawet mi się podoba, ale największe wrażenie robi oświetlenie. Najbardziej jednak chciałabym tam być dla samej atmosfery, którą można poczuć, oglądając Twoje filmiki Szkoda, że nie mogę się wyrwać na wakacje we wrześniu...
Aga, ja też nie powinnam być tam we wrześniu Oświetlenie robi wrażenie, ale tam, na miejscu - muzyka, która nie porwałaby Cię, gdybyś jej słuchała gdzie indziej - robi się nagle magiczna
piotrf
Kasiu , stało się , wielu zobaczyło i będzie chciało zobaczyć to ( zapewne również brać udział ) na własne oczy tam na miejscu
No, tak, nie da się "odzobaczyć"
Będzie to chyba pierwszy przypadek zamawiania gulaszu na ponad pół roku przed konsumpcją
Świetna impreza. Zaskoczyłaś mnie, bo miałem zupełnie inne wyobrażenie tego gulaszowego grania. Myślałem, że będzie bardziej plażowo-ogniskowo, a tu takie klimaty, kolory i te wizualizacje Pozazdrościć, ...będzie co wspominać
Ps Gdyby jeszcze etnomuza poszła bardziej w tym kierunku...
Habanero napisał(a):Świetna impreza. Zaskoczyłaś mnie, bo miałem zupełnie inne wyobrażenie tego gulaszowego grania. Myślałem, że będzie bardziej plażowo-ogniskowo, a tu takie klimaty
Tak,sam myślałem,że(jak sama nazwa wskazuje),to będzie DISKO A tu: "etno" - eksperymentalna muzyka łącząca bałkańskie klimaty, orient, reggae, latino, jazz, funk nu cumbia, afro, drum, bas... Powiem,że bardzo szeroki wachlarz gatunków muzycznych. Jest tam wszystko oprócz disco,czyli muzyki goowno-podobnej ... Toś mi Katerinko zaimponowała Masz niezły rozrzut Od muzyki wcześniej wspomnianej,po barok,czy kalasykę O reszcie gatunków nie wspomnę ...
Katerina napisał(a):atmosfera wytworzona wokół wydarzenia przez niektórych lokalsów sugerowała, że to co się tam odbywa można określić krótko... Sodoma i Gomora
Tiaa U nas pewno przed takim festiwalem grupa kato-pato zorganizowała by grupę modlitewną o zbawienie dusz jak przed koncertem Behemotha
Habanero napisał(a):Gdyby jeszcze etnomuza poszła bardziej w tym kierunku...
...to bym całkiem oszalał
Już nie przesadzaj Choć... Takim czymś też bym nie pogardził...