Latka lecą a i waga ostatnio jest dla mnie jakoś mniej litościwa
Odstawienie autka ma swoje plusy... zobaczymy jak będzie.
Ech, żeby tak sierpień był już jutro....
Pasjonat Chorwacji napisał(a):Latka lecą a i waga ostatnio jest dla mnie jakoś mniej litościwa
Odstawienie autka ma swoje plusy... zobaczymy jak będzie.
Ech, żeby tak sierpień był już jutro....
Miecia napisał(a):rafjar napisał(a):Pasjonat Chorwacji - proponuję cos pośredniego czyli rower . Te kilka kilometrów zleci raz dwa - ja myslę o dotarciu do tej zatoczki właśnie w ten sposób.
pozdrawiam:)
A rowerek z sobą zabierasz, czy też na miejscu kombinujesz?
rafjar napisał(a):Miecia napisał(a):rafjar napisał(a):Pasjonat Chorwacji - proponuję cos pośredniego czyli rower . Te kilka kilometrów zleci raz dwa - ja myslę o dotarciu do tej zatoczki właśnie w ten sposób.
pozdrawiam:)
A rowerek z sobą zabierasz, czy też na miejscu kombinujesz?
Mam nadzieję, ze coś na miejscu znajdę dla mnie i rodzinki !
Powrót do Nasze relacje z podróży