No to po kolei.
Czy warto
To dość trudne pytanie, więc pominę, może sami ocenicie.
Czy mili właściciele
Jeszcze nigdy wynajmując apartamenty w Chorwacji nie trafiliśmy na niemiłych gospodarzy, sam nie wiem, może taki nasz… urok
albo to że stosujemy się do ogólnie przyjętych zasad i raczej nie „gwiazdorzymy”
Wracając do samych El-Wahschów, to przesympatyczni ludzie
Zorica to miejscowa Chorwatka, jej mąż Egipcjanin, na stałe mieszkają w Dusseldorfie, co tłumaczy posiadanie tamtejszego konta, natomiast od maja do października przebywają w Breli, korzystając z niemieckich emerytur
Do dziś jesteśmy z nimi w kontakcie na tyle dobrym, że jak im zdrowie pozwoli to w październiku jadąc do Niemiec, pojadą troszkę dookoła i zawitają do nas
W Breli stwarzają bardzo rodzinną atmosferę. Codzienne wieczory spędzaliśmy razem na tarasowych pogawędkach, degustując specjały kulinarne Zoricy i nalewki jej męża
Mają fajny tarasik dostępny z ich mieszkania, prawie na poziomie dachu z bajecznym widokiem. Jednak tam wpuszczają tylko po znajomości, my byliśmy tam już drugiego dnia
A to widoczek o którym mowa
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć linkGeneralnie właściciele to bardzo otwarci i towarzyscy ludzie, ale nic na siłę. Jeśli ktoś woli własne grono, to z moich obserwacji wynika, że potrafią być jakby niewidoczni. Ja zawsze zabieram ze sobą jakiś polski prezencik dla gospodarzy i mam wrażenie, że to od początku wyznacza kierunek wzajemnych relacji
Co do samej lokalizacji, to my trafiliśmy tam zupełnie przypadkowo. Wprawdzie rezerwowaliśmy wcześniej, ale robiliśmy to na tyle późno, że większość odpowiedzi z kilkudziesięciu zapytań brzmiała mniej więcej
žao mi je ali nemamo slobodnih apartmana u tom periodu, więc skorzystaliśmy z pierwszego apartmana który był
slobodni. Jak się później okazało, okolica rewelacyjna, cisza, spokój
Do centrum jakieś pół godzinki spacerkiem, co uznaliśmy za zaletę Stomaricy, do knajpki jakieś 200 metrów w kierunku Jarduli, bardzo fajne i luźne plaże
. Dojście do plaży to tylko... sto sześćdziesiąt kila schodków
, liczyłem je codziennie i… zapomniałem ostatnią cyfrę
. Porównując z innymi lokalizacjami przy Stomaricy, to naprawdę baaaardzo blisko. Gorzej ze sklepikiem
bo albo do centrum, albo tak jak ja chodziłem, jakieś 200 metrów… w górę
Maleńką niedogodnością może być również sam przyjazd i wyjazd. Cleopatra nie posiada bowiem bezpośredniego dojazdu pod sam dom. Mają wprawdzie swój parking, ale przy ulicy, zatem bagaże trzeba przetransportować ręcznie najpierw kilkadziesiąt schodków w dół, do zielonej furteczki, następnie znów kilkadziesiąt schodków, z tym że… w górę
Podczas wyjazdu należy wykonać analogiczne czynności
Ukoliko imate još nekih pitanja slobodno pitajte