Velebit + Plitvicka jezera

Franz napisał(a):Też myślałem najpierw, że to sarny. Póki nie zobaczyłem tych młodych jeszcze zapewne, ale już pięknych rogów.
Najwyraźniej jakiś plażowy gatunek.

Jaki tam plażowy gatunek, Wojtek ...

Przyprowadził kawaler dziewczynę na skały, żeby popatrzeć na morze - romantyk taki po prostu.
Może oświadczyć się chciał, popatrzeć maślanym wzrokiem na wybrankę ...
Albo szybki lopez - odrobina romantyzmu dla zmamienia ofiary i szybki numerek.

Jest jeszcze opcja, że jak dziewczyna zobaczyła tą przestrzeń, natychmiast powiedziała " Tak, tak " ( na cokolwiek, o co zapytał ) byle tylko już zejść i być na dole

Franz napisał(a):Jak Ty ją na tym zdjęciu dostrzegłeś, to nie wiem. Ja jej tu nie widzę.

Barka jak wół



pzdr

Crayfish napisał(a):Przyprowadził kawaler dziewczynę na skały, żeby popatrzeć na morze - romantyk taki po prostu.

plavac napisał(a):Jest jeszcze opcja, że jak dziewczyna zobaczyła tą przestrzeń, natychmiast powiedziała " Tak, tak " ( na cokolwiek, o co zapytał ) byle tylko już zejść i być na dole

A wiecie, ile tego tam było!
Co kilka minut mniejsze czy większe stado umykało, zdziwione moją obecnością. A ja tylko wieczorny spacer brzegiem morza uskuteczniałem.

longtom napisał(a):Barka jak wół

Ja tam widzę tylko ciemniejszą plamę. Ale nawet z bliska, przechodząc obok niej, ledwo ją dojrzałem.
Może już czas zamienić kijki trekingowe na białą laskę...

Pozdrawiam,
Wojtek

No i udało się
Byłem ( byliśmy - dwupokoleniową rodziną )znów w Sjevjernym Velebicie.
Początkowo plan był ambitny - kilka godzin spaceru Premuzicevom Stazom i wejście na Gromovace.
Najmłodsza uczestniczka naszej ekipy skończyła 5 lat ... a że ledwo co skończyła się bura i w górach nadal wiało solidnie
a temperatura spadła do 10 st C - wybór padł na Veliki Zavizan.



Velebicki vrt zachwycał florą i fauną ...








Bura wyczyściła powietrze z pyłu
i choć urywało nam głowy - daliśmy radę
Szczytowaliśmy w komplecie














Ciepło pozdrawiam - i już tęsknię za Velebitem !

plavac napisał(a):No i udało się

Witaj!

Gratulacje dla całego zespołu, a szczególnie dla najmłodszej uczestniczki!

Może chwyci bakcyla.
Cieszę się, że wyprawa się powiodła, a cały wyjazd - mam nadzieję - spełnił oczekiwania.

Przejrzystość powietrza świetna i widoki zacne.

Pozdrawiam,
Wojtek

piotrf napisał(a):Za Velebitem i ja tęsknię , a najgorsze jest to , że w tym roku to sobie go pooglądam jedynie na zdjęciach

Piotrku - tęskniłem 3 lata ... Doczekasz się !

franz napisał(a):Może chwyci bakcyla ...

Chwyci ! Nie ma innego wyjścia Czym skorupka za młodu nasiąknie ... Ma dwóch braci - prawdziwego i stryjecznego. Z rozdziawioną buzią oglądała ich wyczyny na velebickich skałkach nad parkingiem ( swoją drogą, już nie można jak 3 lata temu dojechać pod kapliczkę i nawet ciut wyżej pod schronisko, trzeba zostawić samochód na wielkim parkingu zaraz po wyjechaniu z lasu ).












pozdrawiam

plavac napisał(a):

Proszę! Jaka wspaniała alpinistka! Czy może raczej: velebitka!

plavac napisał(a):swoją drogą, już nie można jak 3 lata temu dojechać pod kapliczkę i nawet ciut wyżej pod schronisko, trzeba zostawić samochód na wielkim parkingu zaraz po wyjechaniu z lasu.

Pisalem o tym w wątku o Północnym Velebicie. Zajrzałbyś czasem na forum, to byś wiedział...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a): Zajrzałbyś czasem na forum, to byś wiedział...

Nawet nie wiesz, jaką normę forumową (tegoroczną) wyrabiam na Twoich relacjach

A swoją drogą, gdzie ten czas tak się spieszy ...

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):

Proszę! Jaka wspaniała alpinistka! Czy może raczej: velebitka!

Ej! No co Wy!

Przecież to nie jest ta 5-latka ze zdjęcie!
Tylko chłopczyk!

A Ty Plavac nic nie prostujesz!

Tak czy siak gratulacje dla całego zespołu!

plavac napisał(a):Nawet nie wiesz, jaką normę forumową (tegoroczną) wyrabiam na Twoich relacjach

Wiem, Piotrze, wiem. Doceniam to i nawet nie wiesz, jak się cieszę.

Joanka23 napisał(a):Przecież to nie jest ta 5-latka ze zdjęcie!
Tylko chłopczyk!

Kajam się szczerze.
Przyjrzałem sie dokładniej i zauważyłem wyraźne różnice. Wybaczcie staremu...

Piotrze! Proszę, nie mów o tej pomyłce dzieciakom.
O ile pięciolatka może by machnęła na to ręką, to u tego dzielnego mołojca miałbym prze-rą-ba-ne.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Piotrze! Proszę, nie mów o tej pomyłce dzieciakom.

Wojtku - o jakiej pomyłce ?
To moja wina - źle zmontowałem zdjęcie w "fotoszopie"

pozdrawiam serdecznie

P.S. Joanko - kobiece oko zawsze czulsze niż męskie Tak to już jest ... I dobrze

Dobry wieczór - przyszedł czas i na tę relację. Góry, przyroda i Chorwacja z Wojtkiem jako przewodnikiem. Siadam wygodnie i zabieram się za lekturę.

Hercklekot napisał(a):Dobry wieczór - przyszedł czas i na tę relację. Góry, przyroda i Chorwacja z Wojtkiem jako przewodnikiem. Siadam wygodnie i zabieram się za lekturę.

Jak Ty tutaj trafiłeś
Toż to katakumby! Moja pierwsza relacja...

Niestety, część fotek zdążyła wyparować...

Pozdrawiam,
Wojtek