napisał(a) maniust » 19.10.2016 20:55
cd...
Od razu zaznaczę na wstępie jak już wspomniałem , ten dzień był najbardziej intensywny podczas naszego pobytu w Cro , ponadto dużo się działo , spotkała nas też niespodzianka o której nie wiedzieliśmy
, więc będzie pisany stopniowo.
Tak więc po wspomnianej już konsumpcji burka , punktualnie o 10:00 wypłynęliśmy ze Skradinu na wodospady Krka.
O dziwo ludzi nawet jak na wrzesień , jest dość sporo , my usadowiliśmy się na dolnej części statku bym mógł zrobić parę ujęć.
Ponadto ten dzień był najbardziej upalny podczas całego naszego tegorocznego pobytu w Cro i nie chcieliśmy się spalić na amen na górnej części statku , gdzie wprawdzie było zadaszenie , ale też górny pokład był nabity ludżmi na fulla.
Dla niedowiarków
W sumie mnie takie temperatury nie są straszne i lubię .
Nasz statek , ten drugi
I wypływamy .
Ze Skradinu na wodospady to około 30 min. statkiem , zatem nim się obejrzeliśmy i zrobiłem parę zdjęć dopłynęliśmy na miejsce.
Największą atrakcją PN Krka jest oczywiście Skradinski buk , czyli największy wodospad i możliwość wykąpania się pod wodospadem.
Ja z racji tego że kąpiel pod wodospadem zaliczyłem w 2010 r, w tym roku sobie ją odpuściłem , a dziewczyny też nie specjalnie miały na to ochotę.
Zaliczyłem jeszcze po drodze Toceno veliko .....za 30 hrk
, nieźle ich popier..... , no ale jesteśmy w Parku Narodowym to cena nie powinna dziwić i od razu z racji tego że mamy dziś napięty program dnia a chcemy jeszcze się trochę dziś pochlapać w Jadranie , skierowaliśmy się na ścieżkę wokół Skradinskiego buku.
cdn.