Bocian napisał(a):W życiu nie miałem na sobie nic niebieskiego...
a to przepraszam..
joajer napisał(a):Italia jest dużo droższa od HR (noclegi, paliwo, autostrady..) ale za to w sklepie typu market znalazłem niezły wybór piw poniżej 1 euro i to za 0.66l
joajer napisał(a):Nawet turyści z Chorwacji narzekają, że jak jadą nad swoje morze to makabrycznie przepłacają.
joajer napisał(a):W Plodine można było kupić Colę 2 l za ok 7zł więc mamy niemal 1000%
Bocian napisał(a):weldon napisał(a):Południowe Włochy to Afryka Północna, jak twierdzą Włosi,
więc, w końcu, gdzie te Włochy?
Twierdzą , że maksymalnie do Rzymu. Potem to Południe. I śmietnik...
Anai napisał(a):Jako, że to mój pierwszy post na tym forum - niniejszym witam wszystkich
W zasadzie miałam się dalej nie odzywać, ale chyba każdemu zdarzyło się tak, że czytał, czytał i w końcu nie zdzierżył...?joajer napisał(a):Nawet turyści z Chorwacji narzekają, że jak jadą nad swoje morze to makabrycznie przepłacają.
A czy turyści w Polsce nie narzekają, że przepłacają nad polskim morzem, ew. w polskich górach?joajer napisał(a):W Plodine można było kupić Colę 2 l za ok 7zł więc mamy niemal 1000%
???????
Mam coś ze wzrokiem, czy Tobie się pozajączkowało?
W tym roku nie dałam rady, ale w zeszłym roku w Pustkowie (takie "zadupie", żaden kurort, nad polskim morzem) za dwulitrową Colę płacilismy 6.50 zł, to raptem 50 groszy mniej niż w Cro - to jakie 1000%?
-------------------------
Pozdrawiam
Anai
joajer napisał(a):Anai napisał(a):Jako, że to mój pierwszy post na tym forum - niniejszym witam wszystkich
W zasadzie miałam się dalej nie odzywać, ale chyba każdemu zdarzyło się tak, że czytał, czytał i w końcu nie zdzierżył...?joajer napisał(a):Nawet turyści z Chorwacji narzekają, że jak jadą nad swoje morze to makabrycznie przepłacają.
A czy turyści w Polsce nie narzekają, że przepłacają nad polskim morzem, ew. w polskich górach?joajer napisał(a):W Plodine można było kupić Colę 2 l za ok 7zł więc mamy niemal 1000%
???????
Mam coś ze wzrokiem, czy Tobie się pozajączkowało?
W tym roku nie dałam rady, ale w zeszłym roku w Pustkowie (takie "zadupie", żaden kurort, nad polskim morzem) za dwulitrową Colę płacilismy 6.50 zł, to raptem 50 groszy mniej niż w Cro - to jakie 1000%?
-------------------------
Pozdrawiam
Anai
Anai, naucz się czytać. 1000% może sięgać różnica między marketem a lokalem w HR (może, nie musi) a nie miedzy Polskim morzem.
Poza tym w Polsce nie ma takiego przebicia. Np piwo pod żurawiem w Gdańsku w tym roku 8zł a cola max 100% przebitki, więc nie pisz głupot.
MWN napisał(a):Trochę się w temacie wyeksploatowałem w zeszłym roku. Ale jedno nadal nie zostało poruszone: relacja jakości do ceny. Jestem z 2 opcji opisanych przez jednego cromaniaka: mnie stać, ale i tak uważam że jest zbyt drogo w stosunku do jakości towaru/usługi.
I najlepiej to widać będąc w BiH, gdzie widoki nawet ciekawsze (nieraz), ceny dużo niższe a jakość obsługi w najwyższym stopniu zadowalająca. Tam wiedzą, że nie posiadając morza tylko własną pracą mogą do czegoś dojść. Chorwaci są leniwie jak słonie i jak święte krowy czekaj aż turyści nabiją ich kabzy.
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne