Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwagi o pobycie lipiec 2010 . Ceny , rady, porady

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
justa999
Odkrywca
Posty: 107
Dołączył(a): 04.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) justa999 » 09.08.2010 21:52

adames napisał(a):... i nie chodzić z daleka koło lodziarni , aby dzieci nie płakały że tato sknerzy im na lody...


Adames może się okazać, że na lodach wyjdziesz lepiej niż w naszym kraju. Trzy tygodnie temu jadłam lody w Jelsie gałka 6 kun czyli jakieś 3,5zł ale ta gałka to jak 3 gałki u nas. mniam :D

Fajnie się czyta takie stwierdzenia, że do Chorwacji się wraca, że można się w niej zakochać. Już myślałam, że jakaś dziwna jestem, że tak przeglądam foldery z innymi krajami ale wciąż jestem niepocieszona. Wiem, że tylko wakacje w CRO dadzą mi odpoczynek. 8)
Sebanek
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 01.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sebanek » 10.08.2010 11:19

mario5791 napisał(a):Plat to bardzo spokojna miejscowość, cicho i nic się niedzieje- 1 bar, 1 drinkbar, ze 2 resteuracje, 1 konoba, 1 sklep.

Witaj.
Twoje informacje są nam bardzo pomocne - wielkie dzięki !
Jeszcze jakbyś mógł napisać czy łatwo można z Plat dostać się do Dubrovnika czy Mlini? Czytałem, że jakieś autobusy jeżdzą lub pływają stateczki (do Dubrovnika) - czy to prawda?
Pozdrawiam jeszcze z Polski :)
mario5791
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 25.11.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mario5791 » 11.08.2010 19:07

Sebanek napisał(a):Jeszcze jakbyś mógł napisać czy łatwo można z Plat dostać się do Dubrovnika czy Mlini? Czytałem, że jakieś autobusy jeżdzą lub pływają stateczki (do Dubrovnika) - czy to prawda?
Pozdrawiam jeszcze z Polski :)


Co 30min kursuje autobus nr 10 Cavtat-Dubrovnik :D
Argi
Croentuzjasta
Posty: 132
Dołączył(a): 31.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Argi » 14.08.2010 06:22

Niektórzy prezentują tutaj bardzo wąski, arogancki, sposób pojmowania problemu. Widzą dwie opcje:
- Chwalisz Cro i nie narzekasz na ceny. Wtedy jesteś OK i wtedy CIĘ STAĆ (zapamiętać to słowo)
- albo wychyliłeś się ze stwierdzeniem, że jest za drogo i wtedy CIĘ NIE STAĆ. Najlepiej sp...aj nad Solinę bo CR Ci się nie podoba i nie jesteś OK.

Chciałbym Szanownym Panom zasygnalizować, że istnieją również inne opcje:
- nie mam zbyt wiele kasy, uważam, że jest za drogo, ale baaardzo chcę tam jechać bo to piękny kraj. Życie jest zbyt krótkie, aby pozwolić sobie na ominięcie tego miejsca.
- mam kasy jak lodu, ale uważam, że jest zbyt drogo. Przeginają.
- mam kasy jak lodu , ceny mnie nie interesują, ale nie pojadę do Cr. Mam w dupie te kamyki na plaży i ich śmierdzącą rakiję. Lecę do Brazylii.

Będę upierał się, że większość wyjeżdżających z Polski to opcja pierwsza. I chwała im za to, że jadą zobaczyć coś nowego, zamiast wymieniać plazmę na większą.
MIMO, ŻE ICH ZAPEWNE NIE STAĆ.
Pozdrawiam.
Robert.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.08.2010 07:29

Życie jest zbyt krótkie, aby

jeździć kombi w dizlu, ale to nie znaczy że kupuje w kredycie Ferrari
jadą zobaczyć coś nowego

i widzą paragony z Konzuma...
Argi
Croentuzjasta
Posty: 132
Dołączył(a): 31.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Argi » 14.08.2010 21:13

Bocian napisał(a):
Życie jest zbyt krótkie, aby

jeździć kombi w dizlu, ale to nie znaczy że kupuje w kredycie Ferrari
jadą zobaczyć coś nowego

i widzą paragony z Konzuma...


Ciebie przecież nie przekonam. Beton już zastygł. Dawno temu.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.08.2010 21:21

Argi napisał(a):
Bocian napisał(a):
Życie jest zbyt krótkie, aby

jeździć kombi w dizlu, ale to nie znaczy że kupuje w kredycie Ferrari
jadą zobaczyć coś nowego

i widzą paragony z Konzuma...


Ciebie przecież nie przekonam. Beton już zastygł. Dawno temu.

I kocham ten stan... I przez to mówią mi "ti si naš..."
irek6
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) irek6 » 15.08.2010 14:11

Witam
Mój drugi post
Napiszę po co ja pojechałem do Chorwacji, nie będę pisał o tym co w tym temacie zostało najszerzej poruszone, a więc pojechałem bo:
- pogoda prawie w 100% pewna,
- kamieniste i żwirkowe plaże to brak wszechobecnego piasku we wszystkim począwszy od majtek a skończywszy na telefonie,
- morze i góry w jednym miejscu,
- super czysta i przejrzysta woda,
- małe kameralne ze skałkami plaże,
- super autostrady,
- na miejscu okazało się, że również super lody mają.
Jak będę mógł w przyszłym roku też pojadę bo ja zobaczyłem kwaterę i jej lokalizację przedstawioną przez jednego z forumowiczów (Brela tuż przy morzu) to chciałbym tam być jeszcze raz
Pozdrawiam
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3405
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 15.08.2010 23:20

A może do wydatków w Cro podejsć psychologicznie :lol:

Zajeżdżamy na miejsce. Mamy przygotowane Eur na zapłacenie noclegów, no to luzik.
Udajemy się do najbliższego bankomatu (najlepiej będącego w sieci naszego banku) i wypłacamy z niego jakąś kwotę. Banknoty lądują w w portwelu.
Jeśli nominały zbyt duże idziemy na lody i rozmieniamy największe papierki. Operacje można powtórzyć :lol:
Trzymamy papierki w portwelu (ile tego jest!) i przeznaczamy na lody, owoce, wstępy na zwiedzanie, ewentualne promy.
Gdzie się da płacimy kartą (nawet w konobie), kasy z portwela prawie nie ubywa - dalej grubo - pamiętamy o rozmienianiu.

Pod konic pobytu portwel nadal gruby - i dzięki temu mamy na ostatnie tankowanie (autostradę jak ktoś lubi korki - ja wolę bramki "no cash"), a co zostanie na karlowacko (po co zabierać kuny do domu).

W domu po sprawdzeniu rachunku przychodzi otrzeźwienie, ale już jest po wakacjach i przynajmniej wakacji nie zepsuliśmy. Jak przeliczymy, to nie wyszło sporo drożej. Przecieź w Polsce też trzeba coś jeść.

A potem jakoś to bedzie i zazwyczaj jest.

Pozdrowienia do utyskiwań na ceny AD 2011.
Marshall
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 310
Dołączył(a): 29.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marshall » 16.08.2010 10:04

forum/viewtopic.php?t=2967
Nowy temat w którym są podane aktualne ceny - proponuje przeczytać przed lamentowaniem. Ceny jak na Polską kieszeń jak najbardziej OK. Normalny 'wakacyjny" poziom, jak nad Bałtykiem. Temperatura wody i powietrza za to GRATIS :D
serciu
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 70
Dołączył(a): 10.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) serciu » 16.08.2010 20:52

wróciłem właśnie z Cro i muszę powiedzieć że ceny mnie zaskoczyły ale pozytywnie. po tym wszystkim czego się osłuchałem i oczytałem to spodziewałem sie jakiejś masakry cenowej, a tu niektóre rzeczy były nawet tańsze niż w PL :D owszem niektóre były droższe (np. mięsa w sklepie), ale po tym co słyszałem od ludzi typu woda mineralna po 8 zł za butelkę to zaniemogłem :P
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 16.08.2010 20:53

serciu napisał(a):wróciłem właśnie z Cro i muszę powiedzieć że ceny mnie zaskoczyły ale pozytywnie. po tym wszystkim czego się osłuchałem i oczytałem to spodziewałem sie jakiejś masakry cenowej, a tu niektóre rzeczy były nawet tańsze niż w PL :D owszem niektóre były droższe (np. mięsa w sklepie), ale po tym co słyszałem od ludzi typu woda mineralna po 8 zł za butelkę to zaniemogłem :P

Nie grzesz, tam musi być beznadziejnie :twisted: :twisted:
serciu
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 70
Dołączył(a): 10.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) serciu » 17.08.2010 00:55

to aż zacytuję mojego kumpla wlasnie w trakcie naszego pobytu teraz w Cro powiedział do kumpeli "co się uśmiechasz na wakacjach przecież jesteś" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
sword32
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 35
Dołączył(a): 14.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sword32 » 21.08.2010 15:01

Czytając ten temat stwierdzić należy jedno wszyscy zgadzają się, że w Chorwacji jest bardzo drogo i z roku na rok jest coraz drożej. Po 2-tygodniowym pobycie w tym roku i ja dołączam do grona zniesmaczonych poziomem cen. Wszystkim którzy wybiarają się do Chorwacji z pobudek ekonomicznych stanowaczo odradzam wyjazd .
Będąc na wczasach staram się nie zatanawiać i nie przeliczać kun na złote bo co to by był za wypoczynek, jednak kiedy po powrocie sprawdziłem stan konto stwierdziłem, że wydałem więcej niż zakładałem, wyszło około 7 tyś. dla rodziny 2+1 wliczając oczywiście koszt dojazdu. Ta kwota może Wam się wydać mała bo jakby nie patrzeć 2 tygodnie w ciepłym kraju nie może być tanie, ale muszę tutaj dodać, że byłem z przyjaciółmi więc koszty apartamentu były zdecydowanie niższe no i po lekturze forum zabraliśmy sporo jedzenia z Polski, to było bardzo dobre posunięcie i wszystkim mniej zamożnym to polecam. Na tym forum to banał, ale chce podkreślić, że Chorwacja to kraj zjawiskowo piękny i jeździ się tam po fantastyczne widoki, czystą wodę i pogodę lepszą niż u nas (chociaż wszystkim jadącym po raz pierwszym do CRO chce powiedzieć, że pogoda nie jest wcale murowana!, będąc w tym roku przez tydzień w Vodicach (pierwszy i ostatni raz:) przez 5 dni miałem lodowatą wodę chociaż temperatura powietrza była stosunkowo wysoka. Podsumowując jest bardzo drogo, drożej niż w Belgii w której miałem okazję niedawno gościć, w przyszłym roku pasuje i nie jade do Chorwacji, robię to w proteście przeciwko podejściu Chorwatów do biznesu turystycznego, wszyscy chcą zarabiać na turystach nawet my w Polsece, ale ten poziom cen nie ma żadnego uzasadnienia, same piękne okoliczności przyrody to za mało. Nie mam zamiaru opychac się makaronem z sosem Knorra w apartamencie tylko dla tego żeby móc nacieszyć oczy widokiem np. masywu Biokowo. Dociskanie turystów kolanem i traktowanie ich jak dojne krowy może skończyć się tylko jednym, Chorwaci muszą w końcu zrozumieć, że sami sobie robią krzywdę. W przyszłym roku Hiszpania, za dwa lata Turcja, a potem mam nadzieję wrócić do CRO, tak naprawdę to już za nią tęsknię, ale twardym trzeba być :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.08.2010 12:09

Tak trzymaj i nie popuszczaj!!!! Popieram!!! Nie jedź!!!!!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Uwagi o pobycie lipiec 2010 . Ceny , rady, porady - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone