Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwagi o pobycie lipiec 2010 . Ceny , rady, porady

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 12.07.2010 09:15

Malkontenci-dobrem Narodu :)
Szkoda, że jedynym :)
to ja ewa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 707
Dołączył(a): 01.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) to ja ewa » 12.07.2010 09:25

Obrazek

nie pamietam dokladnie,ale ok.40-50 kun

Obrazek

"rybna plata dla 1 osoby"-90kun

Obrazek

33 kuny-pizza


Obrazek

grilowane rybki i piwo--40+15 kun

Obrazek
zestaw z wielką bułą-35 kun

Obrazek

espresso i ciacho -10+ 9 kun

wszystkie ceny z końca czerwca z knajpek w Tucepi.
Ostatnio edytowano 12.07.2010 22:07 przez to ja ewa, łącznie edytowano 2 razy
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 12.07.2010 09:26

dasuch napisał(a):
tosur napisał(a):jak ktos nie chce wydawac niech nigdzie nie jedzie!!!!

Można spędzić urlop na Costa la Balcona, napewno będzie tanio :lol:


Ja mogę na Costa la Zegrodek, ale czy taniej to nie wiem :) Skrzynka tyskiego + kilo karczku dziennie też za darmo mi nie dają :wink:
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 12.07.2010 09:47

weldon napisał(a):Kilkadziesiąt albo i więcej tysięcy osób wyjeżdżających do Chorwacji,
dziesiątki relacji zadowolonych ze spędzonego tam urlopu, wielokrotne powroty,
czekanie z utęsknieniem na wyjazd i nagle łyżka dziegciu w tym miodzie.
Nie wiadomo (...) po co ...


Po co?
Ano po to, żeby ktoś nowy na forum mógł przeczytać różne opinie, a nie jedynie słuszną obowiązującą.

Niestety, można sobie mydlić oczy, przeliczać na różne sposoby, ale fakt pozostaje faktem - żywność (i nie tylko) w Chorwacji jest bardzo droga.
Rano wychodziłam po chleb dla czteroosobowej rodziny, kupowałam tę ich długą białą bułę, do tego dwie drożdżówki dla dzieci na plażę i płaciłam 20 kn, czyli 12 zł.
Nie, nie narzekam, ale fakt pozostaje faktem - w domu za takie same zakupy zapłacę góra 5 zł - to nie jest 20-30% więcej, tylko grubo ponad 100%

Za kilka pomidorów, dwa ogórki, jedną-dwie papryki - płaciłam ok. 20 kn - znów 12 zł, znów przebitka ponad 100%.

Pisanie, że tam jest tylko "trochę drożej" to ściemnianie.

Zapomniałam w domu kupić kremu przeciwsłonecznego - nivea z filtrem 30 w studenacu prawie 100 kn - u nas filtry też tanie nie są, ale na pewno nie kosztują 60 zł.


Zakochałam się w Chorwacji 2 lata temu, wróciłam z przyjemnością w tym roku, pojadę jeszcze nie jeden raz, tego jestem pewna. Ale nie stać mnie na to, żeby jechać tylko z plastikiem i wszystkie zakupy robić na miejscu. Pojechało z nami 18 l wody, 6 l soków, 6 słoików z mięsem i średniej wielkości lodówka turystyczna z kilkoma paczkami wędlin, żółtego sera, kilkoma pasztetami, nutellą, almette, masłem itd. Żadnych zupek w proszku, gorących kubków itp. nie używamy, więc tego nie zabieram. Nie było tego jakoś strasznie dużo, ale akurat tyle, żebym przez 10 dni mogła kupować tylko warzywa i chleb. Oprócz tego jedną zgrzewkę wody i codziennie wieczorem nasze odkrycie IceTea Jamnica - lepsza niż ulubiona Nestea :). Dzięki temu, że zrobiłam te zapasy, mogliśmy sobie codziennie chodzić na lody, kawę, pizzę, trzy razy w ciągu 10 dni zjedliśmy kolację w knajpie (ok. 200 kn, cztery osoby, w tym dzieci na spółkę małą pizzę).
Szczerze mówiąc - znacznie mniej bolą ceny w knajpach czy ceny lodów, niż ceny w sklepach. Bo knajpy nad Bałtykiem czy w polskich górach są bardzo drogie, więc niespecjalnie widać kontrast. Natomiast różnice w cenach w sklepach i warzywniakach są kolosalne i nie ma co sobie mydlić oczu.

Nie piszę tego wszystkiego, żeby wyrazić jakiekolwiek pretensje - ot, jest jak jest, trzeba się z tym po prostu liczyć, że są takie, a nie inne koszty spędzania urlopu w Chorwacji. Ale świadomość jest istotna - dzięki temu, że wiedziałam, co warto zabrać, 12-dniowy urlop ze wszystkimi przyjemnościami (i dużymi zakupami w Mikulovie - kawa, kawa, kawa, haribo i martini) i z podróżą kosztował nas ok 6 tys. zł za 4 osoby. Możliwe, że w Polsce byłoby taniej, a może w sumie niewiele taniej, ale urok Chorwacji jest wart tej ewentualnej różnicy.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 12.07.2010 09:56

Wszystko fajnie, popieram zdanie przedmówczyni :) Z tym , że dodałbym "dla mnie".
waldas
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 08.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldas » 12.07.2010 10:05

Witam !
Kolego Szablasty , czy mógłbyś skontaktować się ze mną ponieważ mam pare pytań dotyczących Vrili. ( adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl )
Nie zadaję pytań tutaj bo nie chcę zaśmiecać wątku.

A jeśli chodzi o wątek to znajomi często mnie pytają dlaczego od tylu lat
jeżdże do Chorwacji. Odpowiedz zawsze mam jedną - Jeżdżę do Chorwacji bo niestać mnie na wyjazd nad Kałtyk , o sory Bałtyk.
Waldas
Trpanj / Vrila 23.07 - 5.08
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 12.07.2010 10:09

Bocian napisał(a):Wszystko fajnie, popieram zdanie przedmówczyni :) Z tym , że dodałbym "dla mnie".


Ale że co dla mnie?

Że dla mnie 12 zł to jest 140% z 5 zł? No dla mnie jest i chyba dla każdego?

Ewentualnie ok, mogę zmienić stwierdzenie "Chorwacja jest droga" na "ceny w sklepach i warzywniakach w Chorwacji są dużo wyższe niż w Polsce". Bo rzeczywiście, dla mnie 12 zł za pieczywo na jeden dzień to drogo, ale nie musi być dla wszystkich :)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 12.07.2010 10:10

moscatel napisał(a):płaciłam ok. 20 kn - znów 12 zł


Popatrz, a ja nigdy nie wpadłem na to żeby przeliczać czy sprawdzać co gdzie i ile kosztuje :) W tym roku będę musiał sobie notować za co ile płaciłem, chyba że znów zapomnę :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 12.07.2010 10:12

I o to chodzi. Generalne stwierdzenie, że wczasy w Chorwacji są drogie jest prawdziwe tylko dla stwierdzającego. Dla innego co ma więcej do wydania to fikcja :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 12.07.2010 10:14

Rysio napisał(a):
moscatel napisał(a):płaciłam ok. 20 kn - znów 12 zł


Popatrz, a ja nigdy nie wpadłem na to żeby przeliczać czy sprawdzać co gdzie i ile kosztuje :) W tym roku będę musiał sobie notować za co ile płaciłem, chyba że znów zapomnę :wink:

I właśnie o to chodzi, nie przeliczać. tyle kosztuje i finito. Jak by tak przeliczać to wszystko w gardle staje :) Poza tym moim zdaniem , co to za wypoczynek , gdzie na każdym kroku muszę wiedzieć ile wydałem złotówek? Jak płace w konobie 200 kun to płace 200 kun a nie 100 PLN...
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 12.07.2010 10:22

Chwila moment, piszecie, jakby przeliczanie było grzechem.
Fajnie jest, jak się nie musi przeliczać niczego i na wszystko wystarcza.
Ale życie nie zawsze jest fajne. Jak ma się nieograniczony budżet, to wszystko jedno, ile się za co płaci. Ale jak ma się ograniczone finanse, a chce jednocześnie spędzić wakacje atrakcyjnie, to przeliczanie jest istotne.

Ktoś kiedyś wymyślił takie różne dziwne, możliwe, że Wam do niczego niepotrzebne bzdety, jak kosztorysy, planowanie itp. Jednak niektórym takie rzeczy bardzo ułatwiają życie i pomagają cieszyć się atrakcjami pomimo ograniczonego budżetu. Takie osoby potrzebują informacji o tym, ile co kosztuje, żeby móc w ogóle zaplanować wakacje. I w tym momencie Wasze złośliwe uwagi są absolutnie nie na miejscu, zahaczają o, nazwijmy to oględnie, nieuprzejmość.

Nie potrzebujesz informacji o tym, jakie są różnice w cenach - ciesz się tym. Ale daj zebrać te informacje osobom, które ich potrzebują, bo dzięki temu zobaczą i przeżyją coś więcej, niż wakacje w Pcimiu Dolnym nad Ślipką.
Żyj i daj żyć innym - niekoniecznie trzeba się kosztem innych napawać własną świetną sytuacją finansową.
Scud2
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 21.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Scud2 » 12.07.2010 10:25

Nie wiem czemu tak się atakuje człowieka który napisał prawdę, chciał pojechać, zobaczyć, było dla niego bardzo drogo, jego sprawa. To, że pisze się o tym, ze przeliczył się z wyprawą i propozycje typu costa la balcona to przesada. Ja wiem, że na forum są sami croentuzjaści, sam do niech należę nie oznacza, że można go tak atakować. Sam wróciłem niedawno i na chłodno już mogę stwierdzić, że jest bardzo drogo i jest to cholerna prawda, choć mojej rodzinie podobało się bardzo. Nie bralem z Polski w zasadzie nic ze sobą oprócz dwóch paczek makaronu, ponieważ jak wyjeżdżam gdzieś to zawsze mam zamiar przeżyc wakacje z tamtejszą kulturą i smakami. Lubię dużo jeździć i zwiedzać więc sporo widziałem i cenowo w całej Chorwacji jest podobnie czyli drrrooogo. Np. w Bosni zakupy na 4 osób wyniosły nas w sklepie 160 zł, w CRo trzeb było liczyć około300 zł.
Jeszcze raz powtarzam, jest drogo i kropka i nie można nikogo za to krytykować bo ktoś ma realne odczucia. Może akurat ktoś pierwszy raz zajrzał na forum i nie chce mu się po nim za długo szperać to niech wie,że taka jest prawda. Inaczej poczyta o samych słodkosciach i zachwytach -pojedzie i otworzy szeroko oczy. Ja jestem zachwycony wakacjami pieniędzy nie przeżywam, bo wspomnień z wakacji nikt mi nie zabierze, a pieniądze rzecz nabywana i upłynniana. Mając mniej pieniędzy przeznaczone na wakacje, również zabrałbym wałówę z domu i przeliczałbym codziennie pieniądze. Chęć zobaczenia świat to nie grzech.
Ostatnio edytowano 12.07.2010 10:33 przez Scud2, łącznie edytowano 1 raz
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 12.07.2010 10:32

Moje uwagi nie są nieuprzejme, są wyrażeniem mojego zdania. A, że różnym od twojego, trudno, tak to bywa. Moim prywatnym zdaniem i ja tak robię, nie jeżdżę tam gdzie muszę ciągle liczyć co ile kosztuje i na ile mi starczy. To nie znaczy , że zarabiam krocie i mnie na wszystko stać , bo tak nie jest. Ciężko pracuje, nieźle zarabiam jak na swój zawód i jadę tam gdzie mam luz i swobodę. Nie przeliczam , że kulka lodów to 5 PLN i PRZEDE WSZYSTKIM nie porównuję tego do polskich warunków. Mam pewna kwotę do wydania i w niej się mieszczę... albo i nie. Dziwią mnie wpisy userów którzy wracaj do PL i ich pierwszym postem jest to, jak było bardzo drogo. Nie wiedzieli? To znak , że się nie przygotowali albo ich na ten wyjazd nie było stać. Zarzucają forum paragonami, rachunkami, porównaniami... A często bywa tak, że jak spytać ich gdzie byli to okazuje się , że chyba na jakimś Plejesaku, czy innym Torogirze, czy wyspie Krka...
arcchie
Globtroter
Posty: 58
Dołączył(a): 14.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) arcchie » 12.07.2010 10:41

Ponownie witam.

Co do cen apartamentów się zgodzę, są na średnim europejskim poziomie.
Ceny w knajpach ustalają restauratorzy i ich to święte prawo.
Nie zgadzam się za to z cenami sklepach tudzież na bazarach.
W każdym kraju ościennym Chorwacji jest co najmniej 40% taniej. Chorwackie produkty w Czarnogórze są tańsze, a przy supermarkecie Voli w Igalo, 3 km od granicy, stoi pełno samochodów chorwackich.
Oliwa tłoczona 5 km od Puli, w tejże Puli kosztuje 60 kn/litr, a we Włoszech już za 3 euro można taką dobrą kupić.
Wino za to można trafić tanio - np. w Motovun widziałem cennik - 12 kuna za litr białego stołowego, 14 za czerwone:)
Podobne ceny były w Kasteli na początku maja, a rakije kupiliśmy tam za 30 kn/litr, u "chłopa" oczywiście.
Aha przypominam sobie wyjazd w 2007 roku, kiedy kupowaliśmy małże za 5 kn/kilo - teraz na targu w Puli kosztowały 20 kn. W Czarnogórze zaś były po 1,5 euro....
Dla porownania ceny:
Czarnogóra - http://www.novito.co.me
Chorwacja - http://www.konzum.hr
A tu shopping list w Kotorze - http://grantourismotravels.com/2010/05/ ... ping-list/ :D
A jeszcze jedno - w Budvie zapłaciłem za fryzjera 5 euro, w Puli musiałbym wydać co najmniej 60 kuna.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 12.07.2010 10:56 przez arcchie, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.07.2010 10:45

weldon napisał(a):Kilkadziesiąt albo i więcej tysięcy osób wyjeżdżających do Chorwacji,


Tak gwoli prawdy...w zeszłym roku 430 tys ,rodaków- oczywista oczywistość ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Uwagi o pobycie lipiec 2010 . Ceny , rady, porady - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone