Uwagi o pobycie lipiec 2010 . Ceny , rady, porady

Na miejscu beda sie cieszyc pięknymi widokami,cudownymi plazami,wspaniała architekturą,słoncem...nawet na polskim chlebku

No właśnie , że nie ma o tym mowy, tylko o drożyźnie i negatywnych odczuciach...

Zgadzam sie z Ewelą.W Chorwacji najpiękniejsze jest to co mozna zobaczyc,tak rózne od naszej Polski.I trzeba tam pojechac,to PRZEPIĘKNY kraj.
A jedzenie...kazdy zje co chce, czy za złotowki czy kuny.Szkoda byloby jedynie zalowac pieniedzy na muzea.Warto tam chodzic.
Zycze wszystki tym,ktorzy jada do Cro pięknych wakacji.Szerokiej drogi....:)

scood74 napisał(a):
w zeszłym roku w trogirze żywiłem sie tymi hamburgerami z kepawiczi czy jakoś tak te kiełbaski z mielonego bez skóry i były po 12 kun ciekawe ile w tym roku ?

jezeli chodzi ci o te na rynku to moje dzieci przepadaly za nimi i kosztowaly 18 kun.
nawet nie chcialy juz z nami do knajpek chodzic tylko na rynek i te bulki jesc.
my wlasnie wrucilismy z CRO i moge wam tez cos napisac.
mieszkamy w niemczech wiec czy drogo czy tanio to dla mnie bez roznicy bo mam konkretna sume przeznaczona na urlop i gospodaruje tak zeby starczylo, i chyba wszyscy z was tez tak robicie. Ale do tej pory jezdzilem do PRL-u i wydawalem tyle samo co w CRO na urlopie. tez widzialem ja inni wypakowywali wody,cole, cale lodowki zarcia, to ma byc urlop. ceny sa bardzo podobne jak w polsce.za piers z kurczaka placilem na rynku 23 kuna za kilo, za 4 osoby w knajpie w slatine z napojami, piwem i deserem placilem 400 kuna,hobotnica pod peku kosztowala mnie 80 kuna,w trogir w restauracji przecietna cena dania kosztuje 70 kuna.
jest i druga strona medalu, rozumiem tez tych co maja troche mniej fuduszu i tez chca spedzic urlop w pieknym kraju, i wydaje mi sie(moze sie myle) ze wlasnie to sa te osoby co najwiecej pisza ze drogo, porazka,ze powariowali ci chorwaci. dla mnie i mojej rodziny to jest piekny turystyczny kraj , a dla tych co drogo to niech jada do norwegi i zobaczy jakie tam sa ceny.
pozdrawiam

W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje około 10 EURO.
Ile kosztowało to wejście w ubiegłym roku? Obiło mi się o uszy, że kilkakrotnie mniej - proszę to autorytatywnie skorygować.
Według rezydenta naszego BP, które oferuje również Włochy, tendencje zaczynają się powoli odwracać ponieważ włosi zrozumieli, że przesadzili z cenami i turyści przestawili się w ostatnich latach na Chorwację.
Teraz Włochy będą chcieli odzyskać "utraconych" turystów - chyba, że Chorwacja wreszcie się opamięta.
Wydaje się to w dużej mierze prawdopodobne.
P.S.
Czas zajrzeć na włoskie forum, przeanalizować i zrobić "przymiarkę" na przyszły rok.

Ale do tej pory jezdzilem do PRL-u

No to dawno nie byłeś na wakacjach...

W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.

70 kun a nie 10 euro, tam się płaci w kunach.

mars2009 napisał(a):W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.
Ile kosztowało to wejście w ubiegłym roku? Obiło mi się o uszy, że kilkakrotnie mniej - .

Obiło ci się ? Kilkakrotnie? Pewnie kosztowało 7 kun ,a teraz 70.
Jak pojedziesz do Włoch nic się nie stanie.Najlepiej jedż do Rimini.
Jak kształtują się ceny wstępów we Włoszech?Np.ogrody papieskie w Watykanie 31 euro normalny.

A ja robiłem zakupy w LIDLU i GETRO ceny podobne do Polskich

AndrzejJ. napisał(a):

mars2009 napisał(a):W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.
Ile kosztowało to wejście w ubiegłym roku? Obiło mi się o uszy, że kilkakrotnie mniej - .

Obiło ci się ? Kilkakrotnie? Pewnie kosztowało 7 kun ,a teraz 70.

Piszesz "pewnie kosztowało 7 kun, a teraz 70".
To ja ci odpowiem, że na pewno się nie orientujesz i po co zabierasz głos.
Jeśli masz rację to wzrost ceny wg ciebie jest 10 krotny.

mars2009 napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

mars2009 napisał(a):W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.
Ile kosztowało to wejście w ubiegłym roku? Obiło mi się o uszy, że kilkakrotnie mniej - .

Obiło ci się ? Kilkakrotnie? Pewnie kosztowało 7 kun ,a teraz 70.

Piszesz "pewnie kosztowało 7 kun, a teraz 70".
To ja ci odpowiem, że na pewnio się nie orientujesz i po co zabierasz głos.
Jeśli masz rację to wzrost ceny wg ciebie jest 10 krotny.

to się nazywa......sarkazm kolego mars

mars2009 napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

mars2009 napisał(a):W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.
Ile kosztowało to wejście w ubiegłym roku? Obiło mi się o uszy, że kilkakrotnie mniej - .

Obiło ci się ? Kilkakrotnie? Pewnie kosztowało 7 kun ,a teraz 70.

Piszesz "pewnie kosztowało 7 kun, a teraz 70".
To ja ci odpowiem, że na pewnio się nie orientujesz i po co zabierasz głos.
Jeśli masz rację to wzrost ceny wg ciebie jest 10 krotny.

Za durnotę masz już żółtą kartkę. Po co ci czerwona?
Pisząc kilkakrotnie, wprowadziłeś czytaczy w błąd. Odbiło ci się coś uszami ?

Bocian napisał(a):

W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.

70 kun a nie 10 euro, tam się płaci w kunach.

...ale EURO pisane DRUKOWANYMI nadaje wypowiedzi dramatyzmu. Co tam Kuna, EURO droższe. Na Kuny może być kogoś stać, a Euro to solidna i baaaaaardzo droga waluta...

mars2009 napisał(a):W lipcu br. wejście na mury twierdzy w Dubrowniku kosztuje 10 EURO.
Czas zajrzeć na włoskie forum, przeanalizować i zrobić "przymiarkę" na przyszły rok.

TYLE KASY - O MÓJ BOŻE. Mam nadzieję, że tam nie wchodziłeś...
Hmmmm tak w ogóle to wejście na mury powinno być darmowe, bo za co tu płacić za widoki Bez sensu Przecież to wszystko można zobaczyć w internecie. Na szczęście wejście na mury nie jest obowiązkowe i można "obciąć koszty" podczas zwiedzania Dubrownika. Przyjeżdża Szlachta z Polski a oni każą za wszystko płacić - toż to chamstwo. Jugole wstrętne. Nie to co w "darmowej" i równie słonecznej ITALII. Tam będziesz się czuł jak król i jeszcze ci zapłacą jak tylko będziesz łaskaw zwiedzać ich zabytki...

Masz racje, najwyższy czas zajrzeć na włoskie forum... Tutaj coraz mniej ludzi zafascynowanych Chorwacją, a coraz więcej "narzekaczy" i malkontentów takich jak TY. Podobnie jak autor tego tematu. Na liczniku 1 post, a zalogowany był tylko po to aby innym obrzydzić wyjazd do Chorwacji. Z całego urlopu zapamiętał TYLKO to, że było drogo. Nasze forum jest dobrze postrzegane nawet przez media chorwackie. Do tej pory byli na nim ludzie w Chorwacji zakochani, teraz niestety prowadzona jest tutaj polityka anty-chorwacka. Nie wiem czy to element walki o klienta i próba reklamy innych miejsc do wypoczynku, czy też zazdrość przemawiająca przez tych których na wyjazd nie stać i nigdy w Chorwacji nie byli... Wiadomo też, że każdy kraj się reklamuje. Widać to na ulicach i w sposobie dotarcia do klienta. Chorwacka Wspólnota Turystyczna co roku reklamuje CRO na bannerach i przysyła darmowe foldery i mapy licząc, że przyciągnie tym turystów. Tak samo robią inne agencje z innych krajów. Walka o klienta i jego pieniądze jest jak najbardziej normalna, ale logowanie się na forum o Chorwacji i wprowadzanie dezinformacji po to aby niezdecydowani do Cro nie pojechali to już zwykłe Skur.......two.
Kolego komi, autorze tego rozległego tematu: masz swoje biuro i wycieczki do Bułgarii albo Egiptu słabo się sprzedają Zainwestuj w reklamę o od nas się....... odczep

czy ceny w Chorwacji rzeczywiście zmieniły się tak bardzo w stosunku do ubiegłego roku?
czy jest to wzrost rzędu 10-20% czy to bajki rozczarowanych malkontentów?
Jadę w tym tygodniu do Chorwacji, która nas zauroczyła już dwa lata temu. Nie chcę porównań cen do tych sprzed dwóch lat, gdy PLN stał mocno i rzeczywiście 4-osobową rodzina żyliśmy na wyjeździe godnie, bo to nie będzie miarodajne. Ale jak to faktycznie wygląda w stosunku do roku poprzedniego?
Jeździmy zawsze w ciemno, bez żadnej rezerwacji. W tym roku wybieramy okolice Tucepi, a zewsząd słyszę katastroficzne informacje o tym jak ceny w Chorwacji poszły w górę. Faktycznie?

A jeszcze skubańcy każą płacić za mury w Ston... Niegodziwcy...

mimo wszystko poproszę o bardziej merytoryczne odpowiedzi,
a przedszkolne komentarze są mi zbędne

marcinn72 napisał(a):mimo wszystko poproszę o bardziej merytoryczne odpowiedzi,

Czytaj dokładnie forum często w różnych tematach znajdziesz odpowiedzi

consett0805 napisał(a): Żywność w sklepach jest dość droga nawet śmie twierdzić, że bardzo droga 100%-110% więcej jak w Polsce przykład Chleb 5 zł
Mleko 5 zł
Woda mineralna około 5 zł itd.
Natomiast obiady dla 3 osób miło zaskakują cenowo byłem na kilku w Omisiu, Makarskiej i Breli kształtują się one między 120-150 kun 3 osoby mały dokarmiany jako czwarta osoba z naszych talerzy hhhhhee nie żadne wyszukane strawy od zwykłe stek schab sałatki frytki(oczywiście w zestawach) pokaźne porcje.
Owoce morza juz są droższe w granicach 200-300 kun. Wyśmienite Pizze w różnych rozmiarach od 30-60 kun z tym że rozmiar Jabo to już kawał koła hhhhhhhee w Omisiu za taka zapłaciliśmy 60 kun plus woda około 2 butelki inaczej 2 litry około 30-40 kun. Jamnica lepszej do tej pory nie piłem