napisał(a) Jaś » 29.07.2006 13:42
... byłem już w banku; najgorzej, że poprzedni, niedoszły wyjazd też jest do spłacenia;
...zastanawiam się, liczę...
miałem ciężki rok i ten wyjazd, to była moja jedyna radość;
nie uskarżam się, ale matematyka jest tutaj niubłagana;
...może jeszcze zaszaleję; jestem na etapie "głębokich odczuć ambiwalentnych";
BĘDZIE DOBRZE !!!