napisał(a) mars28 » 03.09.2021 13:09
Przyznam się, że przed wyjazdem do Chorwacji nie zdążyłem prześledzić aktualnych przepisów dot. "korytarza życia" w każdym kraju przez który jechałem. Konkretnie chodzi o to, w którym momencie dokładnie należy go utworzyć. I np. jadąc przez Czechy, w miejscach gdzie były remonty tworzyły się niewielkie spowolnienia ruchu, i nie do końca wiedziałem jak się zachować. Akurat przede mną jechał Austriak, i przy każdym spowolnieniu wyjeżdżał na pas awaryjny i nim się toczył, reszta samochodów toczyła się normalnie. Zauważyłem wokół rejestracje czeskie, polskie, niemieckie i słoweńskie, i tylko jeden Austriak "odstawał" od reszty, co na pierwszy rzut oka wyglądało dziwnie, no ale wiedziałem, że u nich w Austrii tak jest. Nie będąc pewnym, co w tej sytuacji robić po prostu jechałem tak jak większość.