napisał(a) ROCHEN » 02.07.2008 14:51
Lubuszanin napisał(a):Pomylic sie ludzka rzecz
.Osiem, a moze dwanascie godzin w tej budce i te monotonne liczenie drobiazgow
.U nas w supar marketach, tez sie myla na swoja korzysc niestety
.Nie ma co tragedii robic, bo nie wszyscy Chorwaci, to zlodzieje, tak i jak Polacy.
Podejrzewam, że nie chodzi o pomyłki ale celowe działanie.
1-go czerwca ok. godz. 22 zjechałem z A-1 zjazdem Zadar-1.
Facet wydał mi część reszty ,otworzył bramke i czekał aż odjade.
Gdy zwróciłem mu uwage, że czekam na reszte był wsciekły, coś gadał
ale nie wiem co. Reszte w końcu oddał. Może to ten sam na którego
ktoś się wcześniej skarżył.
8 lub10 lat temu miałem przygode przy tankowaniu na starej drodze
dojazdowej do Rupy.Odblokowałem wlew paliwa i zanim wysiadłem
facet zaczął błyskawicznie tankować.Spojrzałem na licznik a tam już było
ok. 50l (w ciągu 10 sek!!!!!). Zabroniłem mu lać dalej i po krótkiej dyskusji
(było paru świadków) skasował licznik i sam lałem dalej.
Jeżeli jestem przy temacie to w Austrii mają inną taktyke.
Szybko zaczynają tankować tą drogą 100 oktanową.Starają sie wmówić
że jest najlepsza i konieczna, nawet jak komuś wystarcza Super95 okt.
Ale to stosują na autostradach gdzie jest obsługa .Ja tankuje zawsze
na Autohoff-ach jest taniej i bez oszustów.