Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwaga na policję w Chorwacji!

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gripen
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 31.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) gripen » 16.08.2002 07:08

Czyli wynika z waszych opowieści, żeby nakarmić "pieski", trzeba mieć w kieszeni lużne 100KN lub 25 euro.

Pzdr

gripen.
Tuszpas
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 18.02.2002
Re: policja

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tuszpas » 16.08.2002 08:12

Arek22 napisał(a):Potwierdzam, że chorwacka policja poluje na turystów. W Splicie byłem świadkiem zatrzymania i wymuszania opłaty na Włochu. Sam doświadczyłem konieczności opłaty nie wiadomo za co.


Witam :D

Przejechalem praktycznie cala Chorwacje w lipcu tego roku i ani razu mnie nie zatrzymano. Moze mialem szczescie :idea: Mysle jednak, ze to co tutaj opisujecie na pewno pasuje do slowackiej policji, gdyz tego doswiadczylem niestety na wlasnej skorze :twisted:

Pozdrawiam i zycze ewentualnych spotkan tylko z milymi policjantami :wink:

Marek
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
myzia
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 59
Dołączył(a): 27.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) myzia » 16.08.2002 09:10

Dla mnie te opisane tutaj sytuacje zakrawaja na tania sensację, albo ja mam szczęście nie spotykać panów policjąntów :wink: własnie wrócilam z Chorwacji i byłam tam w zeszlym roku i jakoś ich nie spotkałam, na Słowacji bywam bardzo często i też nic, jedynie w tym roku w Budapeszcie w drodze powrotnej około 2-giej w nocy panowie policjanci zatrzymali nas bo jechalismy bardzo niepewnie - pomylismy drogę i troche bładziliśmy, nie obylo się bez sprawdzenia dokumentów i dmuchania w balonik :oops: bylo oczywiscie 0.0, zapytalismy ich odroge - oczywiscie podali złą :evil: dopiero taksówkarz nam pomógl
arris32
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 11.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) arris32 » 16.08.2002 17:06

Monika Chłopek napisał(a):Mam nadzieję, że moje spostrzeżenia na temat chorwackiej policji będą ku przestrodze innych podróżnych. Uwaga! To spotrzeżenia również innych Polaków z którymi byłam na Chorwacji. Przestrzegam przed policjantami, którzy wymuszają opłaty od turystów. Otórz jadąc z przepisową prędkoscią za grupą Chorwatów, zostałam zatrzymana za przekroczenie prędkości. Policjant usiłował mi wmówić, że przekroczyłam prędkość o 20 km ( z 60 km na 80 km). Najciekawsze jest to, że nie miał radaru!!! Byłam już uprzedzona przez Polaków, że z policją chorwacką lepiej nie dyskutować, bo czeka 3 dni wyjasnień, zapłaciłam wymuszony na mnie mandat nie dostając pokwitowania.



Widziałem w HR taka scenke: na terenie zabudowanym stalo sobie nieoznakowane autko pod drzewem a obok niego stal videoradar. Kilometr lub dwa dalej staly 2 radiowozy i wylapywaly delikwentow - widzialem zatrzymanego Slowaka. Swoim znaczy Chorwatom wysylaja chyba te fotki do domu z mandacikiem wiec nie trudza sie zatrzymywaniem ich a z turystami jest inaczej i zdaje sie dlatego zostalas wyciagnieta ze sznura aut. Ogolnie mam pozytywne odczucia co do tamtejszej policji. Widzialem Wlocha ktory nas wyprzedzil w terenie zabudowanym na linii ciaglej i przed przejsciem dla pieszych i wszystko to widzial rowniez policjant. Gestem wyrazil swoja dezaprobate i ograniczyl sie tylko do pogrozenia mu reka bez zatrzymywania makaroniarza. U nas nie do pomyslenia.
Pzdr
wrc

Nieprzeczytany postnapisał(a) wrc » 16.08.2002 20:45

wlasnie wrocilem z chorwacji. w sumie ponad 5000 kilometrow. szczerze przyznac sie moge, ze czesto nie koniecznie zgodnie z ograniczeniami. poprostu nie mam cierpliwosci tluc sie 80km/h. magistrala adriatycka jezdzilem tam i spowrotem z predkoscia ok. 100-120 (oczywiscie z wyjatkiem ostrych zakretow). kilka razy natknelem sie na Policije z radarami ale nigdy mnie nie zatrzymali mimo, ze napewno troszke za szybko jechalem. takze nie widze powodow do narzekania na tamtejszych policjantow
Bruno
Cromaniak
Posty: 1269
Dołączył(a): 05.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bruno » 19.08.2002 09:36

Moje odczucia co do policjantów z radarami w Chorwacji i "krajach trazytowych" są bardzo pozytywne. Nie jechałem przepisowo z różnych przyczyn ale 2-krotnie zdarzyło mi się że zostałem namierzony i cóż kiedy podjechałem bliżej pan policjant opuścił radar i żadnych konsekwencji nie było.
Niestety powrót do kraju okazał się okropny: pogoda kiepska świadomość kończącego się urlopu, katastrofalny stan dróg i jeszcze ci głupi powtarzał głupi "nasi" policjanci (3 w nocy, deszcz, droga krajowa nr 1 ok 50 - 100 km za Cieszynem 2 patrole łapiące na radar) komu oni pomagają
Marzenka
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 23.07.2002
policja w Chorwacji! - zupełnie inne wrażenia...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marzenka » 26.08.2002 15:23

no cóż, albo mamy dużo szczęścia, albo...

generlnie podczas pobytu w Chrwacji a przejechaliśmy ją całą od granicy za Dubrovnik i z powrotem przez Bośnię policja nie zatrzymała nas prawie ani razu - jeździliśmy względnie przepisowo...

piszę prawie, bo na autostradzie pod Zagrzebiem, będąc totalnie zdesperowani (wiedzieliśmy, że jedziemy w złym kierunku i chcieliśmy się przedostać na drugą stronę drogi) przejechaliśmy na ciągłej i już wtedy zauważyliśmy machającego na nas policjanta... nasze przerażenie sięgnęło zenitu (wiecie - początek urlopu a tu w taki głupi sposób rozstawać się z kasą) - ja jednak jestem pomysłową bestią i... jak tylko się zatrzymaliśmy, wybiegłam z samochodu i prawie z płaczem ale jednocześnie grając słodką męczennicę (zresztą blond - ale raczej nie w typie Barbie lecz chłopaka :)) zarzuciłam policjanta słowotokiem, że my własnie dlatego skręciliśmy, bo się zgubiliśmy nie wiemy dokąd jechać i jesteśmy zmęczeni po całym dniu drogi, etc, etc... policjant nawet nie mrugnął, wytłumaczył jak jechać i bez słowa oddał mojemu mężowi dokumenty i paszporty...

uważajcie jednak, aby nic nie mieć na kolanach gdy wysiadacie z samochodu - nas kosztowało to wymianę wyświetlacza w telefonie, bo nie zauważyłam jak spadł pod koła samochodu (Volvo 960) i nie zauważając tego przejechaliśmy po nim :cry: (muszę jednak przyznać, że policjant był uczciwy i zwrócił nam telefon, podbiegając za nami i zatrzymując , gdy już ruszaliśmy)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 30.08.2002 12:53

Moje spotkania z policją HR raczej pozytywne choć widywałem zatrzymanych polaków i innych zagranicznych turystów - nie mam własnego doświadczenia. Wg moich obliczeń jednak po HR przejechałem w swoim życiu samochodem ok 10000 km i ani razu nie zostałem zatrzymany. Owszem zatrzymywałem się czasami sam przy patrolach by pomogli w wyborze dobrej drogi - zawsze byli pozytywnie nastawieni często rekompensowałem im to piwem z polski po podkreślam po udzieleniu porad - cieszyli się jak dzieci. Natomiast w 1999 roku nasi znajomi - jechaliśmy w 2 auta - mieli niegroźną kolizję na parkingu przy "Odojaku" na który wtoczył się autokar relacji Rijeka - Split. Protokół policji był tak sporządzony że znajomy zarobił na tej kolizji ponad 2000 zł. mając do lakierowania (bez klepania ) kant tylnego błotnika i otarty zderzak w Corsie :!:
co ważne chorwacki policjant który przyjechał na miejsce wezwany przez włochów i niemców (którzy bardziej ucierpieli) mówił biegle po niemiecku, angielsku, rosyjsku, chorwacku trochę włosku, czesku a nawet po polsku -zadanie dla forumowiczów znajdzcie w polsce tak przygotowanego do swojej pracy smerfa poczynając od komendanta głównego policji do krawężnika z (przepraszam) Koziej Wólki POWODZENIA (w ministerstwach wszystkich resortów też możecie szukać - ale mówię z góry to nie ma sensu) :papa:
wallace

Nieprzeczytany postnapisał(a) wallace » 30.08.2002 22:25

Ja tylko powiem: "Uważajcie gdzie parkujecie, bo odholowanie kosztuje 250 KN." (tak przynajmniej było w Splicie)
sirk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 24.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) sirk » 30.08.2002 23:02

To w Splicie tanio, bo w Omisu w zeszłym roku 350, jakieś 200-300 metrów holowania auta zaparkowanego na zakazie. A jednak nie wszystkie ceny w Chorwacji wzrosły :lol: !!! A tak niektórzy narzekali, że drogo.
wlodek

Nieprzeczytany postnapisał(a) wlodek » 31.08.2002 23:15

Wlaśnie wrocilem z Chorwacji mieszkaliśmy w Makarskiej gdzie wyjazd był bezpośrednio na trase Split - Dubrownik z zakazem skretu w lewo opodal na stałe chyba stał patrol policji nigdy nie mieliśmy problemu z policją może dlatego że w miarę mozliowości jeździliśmy zgodnie z przepisami. Za to wyczyny miejscowych to chyba rajdy na drogach. Podejrzewam że nasza policja nie wytrzymała by całego dnia na takim patrolu :))
M.
Croentuzjasta
Posty: 492
Dołączył(a): 19.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) M. » 01.09.2002 12:17

Tylko jeden kontakt pierwszego stopnia.Pod Zagrzebiem widział,że jadę niepewnie(wróciłem na skrzyżowaniu,aby jeszcze raz zobaczyć drogowskaz).No i mnie wyhaltował,papiery itd.Byłem trochę zły,że mi dzieciaki pobudzi.Jak się dowiedział,że szukałem kierunku do granicy,to nawet tych papierów nie obejrzał,tylko kazał jechać.Pewnie przy okazji zorientował się,że nie jestem wypity.Aha powiedział mi też,że wjeżdżając na autostradę kawałek dalej można do końca podróżować "zdarma"(to chyba po słowacku?).Poza tym na magistrali ładnych parę razy widziałem radarowców.Można się naciąć.
Ostatnio edytowano 06.09.2002 22:37 przez M., łącznie edytowano 1 raz
XXL

Nieprzeczytany postnapisał(a) XXL » 06.09.2002 21:06

Uważajcie w małych miejscowościach. Tam wąskie uliczki są b. słabo
oznakowane, a kierunek jazdy wyznaczają strzałki na jezdni.
Część tych strzałek pozostaje tylko w pamięci policji, bo farba
z jezdni dawno już zeszła.
Tak mnie wykasował na 100 kun miejscowy policjant. Młody
szczawik zastosował starą metodę. Najpierw groźby zabrania
prawa jazdy, 500 kun kary a potem łaskawie 100 kun do własnej
kieszeni.
Ten proceder jest coraz powszechniejszy ( widziałem też podobne
sceny ). To oraz częste oszukiwanie w sklepach na rachunkach
pozostawia (na szczęście jedyne) niemiłe wspomnienia z Chorwacji.
lysy
Tak to jest jak sie popelnia wykroczenia...

Nieprzeczytany postnapisał(a) lysy » 06.05.2003 13:38

Niestey ale tak to jest jak sie popelnia wykroczenia.Jestescie w obcym kraju jezdzicie niezgodnie z przepisami i chcecie zeby chorwacka policja przymykala na was oczy.jestescie dla nich jak dla tych do ktorych jedziecie.Czyli okazja do zarobku, a oni tylko wykorzystuja ta okazje i zarabiaja do swojej kieszeni.Wszystkim wyjezdzajacych do Chorwacji polecam przyjac sie do pracy w polskiej policji ,wtedy takich klopotow miec nie bedziecie.hehehe.... :D
jaccco
Odkrywca
Posty: 87
Dołączył(a): 06.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaccco » 11.06.2003 10:09

Największymi szaleńcami na chorwackich drogach są sami Chorwaci, choc widziałem wielu przekraczających przepisy Czechów, Włochów i trochę mniej (o dziwo) Polaków. Policji jest bardzo dużo (podobnie w Bośni i Czarnogórze) ale nie wydaje mi się aby w szczególny sposób dykryminowała obcokrajowców, co zdarza się np. w Czechach i na Słowacji (a także w Polsce). Mam wrażenie, że wobec niewielkich przekroczeń (np. "prędkość z VaT-em") są nawet bardziej wyrozumiali...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Uwaga na policję w Chorwacji! - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone