Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwaga na policję !!!

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
przemi77
Podróżnik
Posty: 26
Dołączył(a): 14.07.2005
policja jest ok

Nieprzeczytany postnapisał(a) przemi77 » 10.08.2006 22:19

ja tez mam b. dobre doswiadczenia-pogubilem sie w osijeku i mnie niebiescy przeholowali w nocy przez polowe miasta lacznie z przejazdem przez zamkniete centrum po czym wskazali droge granice - szkoda ze u nas takich glin nie ma!
donia2
Odkrywca
Posty: 99
Dołączył(a): 28.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) donia2 » 13.08.2006 20:27

Ja mam również bardzo miłe wspomnienia z kontaktów z Policją drogową zarówno w Chorwacji jak również z Polską drogówką. A kierowcy myślą, że wszystko wolno i parkują byle gdzie i jeszcze usiłują mieć pretensję.
Jasiek32
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 30
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jasiek32 » 04.09.2006 10:08

Ja mam również bardzo miłe wspomnienia z kontaktów z Policją drogową zarówno w Chorwacji jak również z Polską drogówką. A kierowcy myślą, że wszystko wolno i parkują byle gdzie i jeszcze usiłują mieć pretensję.

Zapewniam Cię , że nie parkuję byle gdzie , a post @Imbirek świadczy , że nie tylko ja miałem przykre doświadczenie z policją chorwacką
Zraja
Odkrywca
Posty: 114
Dołączył(a): 02.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zraja » 04.09.2006 10:38

Jasiek, Imbirek - nas podobna przyjemność spotkała w Trogirze, tylko efekt trochę większy - 500 kun:( i oczywiście miejscowe samochody nie ruszone (tylko nasz i na węgierskich blachach naszych znajomych) i zero znaku zakazu
maciek28
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 10.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciek28 » 10.09.2006 21:40

tak jest, uwaga na policje, jezeli ktos zechce zaoszczedzic kasy na utostradzie i bedzie poruszal sie drogami krajowymi moze natknac sie na chłopaków z radarem-mi sie udało, na szczescie mozna sie z nimi dogadać :D (prawie jak u nas) było 50km/h, ja miałem 81 - mandat 610 kun, całe szczeście skończyło sie 100 bez wypisywania :wink:
kiur
Globtroter
Posty: 43
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kiur » 11.09.2006 08:18

Wróciłem w sobotę.

Nie widziałem policjanta przez cały pobyt zarówno w Czechach, Austrii, Słoweni, Chorwacji jak i Bośni. Może podobnie jak ja byli na urlopie :-)))

Dodam, że starałem się nie łamać przepisów.
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 11.09.2006 10:59

A my widzieliśmy i to kilka razy.

A szarzują na trasie Polacy i Czesi.
Zaraz za Trsteno wyprzedziła nas rozpędzona złota toyota corolla kombi WE ... Facet wychodził na czołówkę z TIR'em! Postukaliśmy się tylko wymownie w cozoło. ;-) Jego wyczyny rajdowe skutecznie ugasił jeden z patroli stojących w Dolinie Neretwy (miasteczko Rabajn czy coś w tym stylu). Policja stoi na obu krańcach miasta. Potem na autostradzie nie jechał już tak szybko.
AgaBor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 18.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) AgaBor » 11.09.2006 11:30

U mnie było trochę inaczej.
Przyznaję się bez bicia,że to była nasza wina.
Jechaliśmy już na Węgry i troszkę się spieszyliśmy,a przed nami chyba ktoś uczył się prowadzić Audicę,bo jechał 40 km/h,więc wyprzedziliśmy ich.Po chwili zauważyliśmy,za nami szybko zbliżające się niebieskie światełko,mąż coś powiedział-nie będe cytowała :D i stwierdził,że to za nami,bo wyprzedził na ciągłej.Wysiedliśmy,trochę pogadaliśmy,chcieli 1000 kun!!! powiedzieliśmy,że nie mamy,bo już wracamy(nie mówiliśmy,że jedziemy jeszcze do Budapesztu i Słowacji).
Skończyło się na tym,że zobaczyli męża prawo jazdy(od 10 lat kierowca TIRa) trochę pogadali i kazali odjechać,bez żadnych konsekwencji finansowych.Uff odetchnęliśmy i pojechaliśmy patrząc na ciągłe...i nie tylko.
kim
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 28.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kim » 11.09.2006 15:14

Hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
a trzeba było jechać do Orebića - pełny komfort 8)
kelob
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 16.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kelob » 17.09.2006 09:06

Ja tam mialem farta, bo jak mie zlapali w okolicy Makarskiej (mialem 77, a bylo do 50), akurat w portfelu nie mialem kun (tylko jakiej ~200 kn), policjant mowi pesto kun (500), hmm ja na to pokazuje portfel, potem zjezdzal do 300, a potem do 250, a potem spytawszy czy juz jedziecie do kraju (skinelismy laskawie droga), machnal reka i odjechalismy...ale bardzo podobaly mi sie te ichnie radary, na statywie raz mieli, z obiektywami no nasze suszarki przy tym to chyba kosmos...
Bardzo mnie wegeierskie drogi krajowe zdenerwowaly bo gdzieniegdzie jest na terenie zabudowanym do 30 kmh i po prostu kosmos...
_pozdrawiam
Bartek
*p*a*t*i*
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 324
Dołączył(a): 23.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) *p*a*t*i* » 17.09.2006 09:19

My wróciliśmy wczoraj z cro i mieliśmy troszę kontaktów z policją :) Wybraliśmy drogę przez Niemcy (fajne autostrady) - no i tam nasi sąsiedzi dwa razy zatrzymali nas na rutynową kontrolę (Nie przekraczaliśmy nawet dozowolonej tam prędkości). Za pierwszym razem po wnikliwym sprawdzeniu dokumentów zechcieli zajrzeć do bagażnika, po jego otwarciu jednak zrezygnowali bo panował tam "lekki" nieporządek :) pożyczyli udanego wypoczynku i puścili wolno. Trzy godziny później znów zajechał nam drogę patrol... Ci byli mniej sympatyczni - nie pozwolili wysiąść z auta - dokładnie rozejrzeli się ile osób w aucie, sprawdzili z paszportami, następnie zarządali telefonów komórkowych(!!!!) i na 15 min. udali się do swojego samochodu z paszportami i tel. Po powrocie z kamiennym wyrazem twarzy oddali dokumenty i póścili. Później już spokój - w cro dzięki uprzejmości kierowców uniknęliśmy dwóch mandatów za przekroczenie prędkości :lol:
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 17.09.2006 09:50

Bardzo mnie wegeierskie drogi krajowe zdenerwowaly bo gdzieniegdzie jest na terenie zabudowanym do 30 kmh i po prostu kosmos...


w sumie przez całe zachodnie Węgry jadąc w kierunku Cro ograniczenie 40 i 30 km/h występuje łącznie może na odcinku 10 -12 km co w przeliczeniu daje około 20 minut jazdy z taką właśnie prędkością a należy zauważyć że ograniczenia te występują naprawdę w centrach mieścinek i wiosek gdzie roi się od rowerzystów (w tym leciwe babcie które w poważaniu mają przepisy) przejść dla pieszych i innych atrakcji niesprzyjających kierowcom - należy jednak wg mnie uszanować choćby właśnie te ograniczenia aby nikomu krzywdy nie zrobić. Bardziej wnerwiały mnie akurat na Węgrzech ograniczenia do 60 km/h poza terenem zabudowanym z zonaczeniem ubitok (uszkodzona jezdnia) gdzie asfalt i tak był równiejszy niż 99% dróg w Polsce i do tych ograniczeń się nie stosowałem pomykając nieniepokojony przez policję 100-120 km/h.

Ps. Przejedź się naszymi krajówkami :lol:
gandolfini
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 19.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gandolfini » 17.09.2006 17:36

następnie zarządali telefonów komórkowych(!!!!) i na 15 min. udali się do swojego samochodu z paszportami i tel.

A sprawdziłaś roaming? 15 min. na niemiecki sekstelefon - auć będzie boleć portfel :evil:
*p*a*t*i*
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 324
Dołączył(a): 23.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) *p*a*t*i* » 18.09.2006 06:13

gandolfini napisał(a):
następnie zarządali telefonów komórkowych(!!!!) i na 15 min. udali się do swojego samochodu z paszportami i tel.

A sprawdziłaś roaming? 15 min. na niemiecki sekstelefon - auć będzie boleć portfel :evil:


Tak, sprawdzaliśmy odrazu bardzo dokładnie, żadnych połączeń nie było wykonanych... Może chodziło poprostu o to żebyśmy nie mogli się z nikim skontaktować... sama niewiem, pierwszy raz się z czymś takim spotkałam
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 18.09.2006 08:53

Tak, sprawdzaliśmy odrazu bardzo dokładnie, żadnych połączeń nie było wykonanych... Może chodziło poprostu o to żebyśmy nie mogli się z nikim skontaktować... sama niewiem, pierwszy raz się z czymś takim spotkałam


jeśli spotkało Cię coś takiego to miałaś pecha ale nie chodzi tu o kontaktowanie się z kimkolwiek tylko o to że sprawdzali nr fabryczne Waszych telefonów w bazie telefonów skaradzionych najprawdopodobniej, gdyż wiele urządzeń trafiających do nas i dostępnych na różnorakich giełdach czy allegro pochodzi właśnie z kradzieży u naszych zachodnich sąsiadów. Podobnie rzecz się ma z laptopami i innymi urządzeniami które mają trwałe numery fabryczne. No cóż dzięki jakiejś tam grupie mamy zafundowane takie właśnie atrakcje - czasem zdarza się również kontrolowanie w podobny sposób pojazdów wg nr VIN nadwozia.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Uwaga na policję !!! - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone