Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwaga na oszustwa

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty
Re: Oszukują - niestety

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.07.2014 20:37

el_guapo napisał(a):Do tej pory udawało mi się uniknąć przykrej sytuacji, a i historie oszukanych starałem się "odczerniać". Niestety tym razem ja padłem ofiarą oszustwa na Odmorište Nadin (link-> http://goo.gl/maps/4rp8L)

Zatrzymaliśmy się tam po nocnej jeździe, po ostatnim przystanku robionym na Shell'u zaraz za granicą PL-CZ - tak więc zmęczenie było spore i z tego powodu zapewne udało się mnie oszukać....



No, ale ja bym był baaaardzo ostrożny ze słowem "oszustwo" :roll:


Bardzo podobna historia zdarzyła się mojej osobie 200 metrów od domu, w sklepie sieci Lewiatan.
Przebieg zdarzenia był prawie IDENTYCZNY poza tym, ze nie kupowałem croissantów :wink:
Wziąłem kwitki, że transakcja została anulowana, powiedziałem, że zaraz wrócę z gotówką i po powrocie do domu od razu sprawdziłem na stronie banku online, co się stało.
Obie transakcje zostały uznane :!:


Poleciałem z wydrukiem, że tak się stało do sklepu. Pani kierowniczka od razu to zgłosiła do banku. Nawet nie musiałem dzwonić. I tego samego dnia wieczorem forsa była z powrotem, stan mojego konta został skorygowany, transakcje anulowane. :!:
Po prostu to były problemy techniczne, złośliwość rzeczy martwych.
Ekspedientka przy której płaciłem kartę jest bliską krewną mojej żony i jej samej było najgłupiej w tej sytuacji.
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2014 07:30

Tej historii nie opisywałem ale...

Regułą jest, że zawsze z żoną jeździliśmy w ciemno ale ostatniego lata był wyjątek...miałem szwagra z dziewczyna więc oni nieco się obawiali, że coś tam nie wypali mimo moich zapewnień...
Ponieważ zawsze miałem słabość do Sparadici a w zasadzie do spokoju tam panującego - zarezerwowałem grubo przed wyjazdem w sierpniu apartament u Pani S. G. ...wpłaciłem zaliczkę, dostałem potwierdzenie, że zaliczka 100 E doszła i zapewnienie, że app czeka...app na samej górze z widokiem na Jadran, dwie odrębne sypialnie, słoneczny cały app itd. ...

Po przyjeździe Pani S. miło nas przywitała i zaprowadziła do nory na najniższej kondygnacji...ciemno jak w doopie, jedna sypialnia i łózko w kuchni oddzielone ceratą...co to ma być ? Pani udawała zaskoczoną a mnie szlag trafił...poprosiłem o oddanie zaliczki ale Pani S. powiedziała, że nie ma...zrobiłem awanturę więc po jakimś czasie pieniądze jednak się znalazły...okazało się, że w międzyczasie inne apartamenty zarezerwowali pepiki a inni poprosili aby ulokowała ich obok siebie...paniusia myślała, że durny Polak się nie domyśli albo pomyśli, że tak ma być...ale miałem wydrukowane maile a do potulnych pluszaków nie należę...
Pojechałem do Małej Duby, która miała być następnym razem ale zbieg okoliczności sprawił, że znalazłem się tam szybciej...

Tak więc - wielokrotnie wspominałem, Chorwaci już nie Ci sami, poprzewalało im się w głowach...
przemo99
Croentuzjasta
Posty: 471
Dołączył(a): 14.01.2014
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) przemo99 » 04.07.2014 07:43

Zawsze się tego obawiam jak płace zaliczkę. Pewnie pepiką sprzedała 10E drożej i wyszła z założeniem że może się uda, niestety im więcej kasy tym więcej kombinatorów...
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.07.2014 07:44

alechandro napisał(a):..paniusia myślała, że durny Polak się nie domyśli albo pomyśli, że tak ma być...

Albo okazałeś się tym pierwszym, który nie okazał się potulnym.
Ludzie są tacy, jakimi pozwalamy im być.

Możliwe, że to ostatni raz, jak tak potraktowała Polaka :)
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 07:46

alechandro napisał(a):Tej historii nie opisywałem ale...

Regułą jest, że zawsze z żoną jeździliśmy w ciemno ale ostatniego lata był wyjątek...miałem szwagra z dziewczyna więc oni nieco się obawiali, że coś tam nie wypali mimo moich zapewnień...
Ponieważ zawsze miałem słabość do Sparadici a w zasadzie do spokoju tam panującego - zarezerwowałem grubo przed wyjazdem w sierpniu apartament u Pani S. G. ...wpłaciłem zaliczkę, dostałem potwierdzenie, że zaliczka 100 E doszła i zapewnienie, że app czeka...app na samej górze z widokiem na Jadran, dwie odrębne sypialnie, słoneczny cały app itd. ...

Po przyjeździe Pani S. miło nas przywitała i zaprowadziła do nory na najniższej kondygnacji...ciemno jak w doopie, jedna sypialnia i łózko w kuchni oddzielone ceratą...co to ma być ? Pani udawała zaskoczoną a mnie szlag trafił...poprosiłem o oddanie zaliczki ale Pani S. powiedziała, że nie ma...zrobiłem awanturę więc po jakimś czasie pieniądze jednak się znalazły...okazało się, że w międzyczasie inne apartamenty zarezerwowali pepiki a inni poprosili aby ulokowała ich obok siebie...paniusia myślała, że durny Polak się nie domyśli albo pomyśli, że tak ma być...ale miałem wydrukowane maile a do potulnych pluszaków nie należę...
Pojechałem do Małej Duby, która miała być następnym razem ale zbieg okoliczności sprawił, że znalazłem się tam szybciej...

Tak więc - wielokrotnie wspominałem, Chorwaci już nie Ci sami, poprzewalało im się w głowach...


No to trzeba panią S. G. obsmarować, podaj dokładne dane.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 07:50

Fanka napisał(a):
alechandro napisał(a):Tej historii nie opisywałem ale...

Regułą jest, że zawsze z żoną jeździliśmy w ciemno ale ostatniego lata był wyjątek...miałem szwagra z dziewczyna więc oni nieco się obawiali, że coś tam nie wypali mimo moich zapewnień...
Ponieważ zawsze miałem słabość do Sparadici a w zasadzie do spokoju tam panującego - zarezerwowałem grubo przed wyjazdem w sierpniu apartament u Pani S. G. ...wpłaciłem zaliczkę, dostałem potwierdzenie, że zaliczka 100 E doszła i zapewnienie, że app czeka...app na samej górze z widokiem na Jadran, dwie odrębne sypialnie, słoneczny cały app itd. ...

Po przyjeździe Pani S. miło nas przywitała i zaprowadziła do nory na najniższej kondygnacji...ciemno jak w doopie, jedna sypialnia i łózko w kuchni oddzielone ceratą...co to ma być ? Pani udawała zaskoczoną a mnie szlag trafił...poprosiłem o oddanie zaliczki ale Pani S. powiedziała, że nie ma...zrobiłem awanturę więc po jakimś czasie pieniądze jednak się znalazły...okazało się, że w międzyczasie inne apartamenty zarezerwowali pepiki a inni poprosili aby ulokowała ich obok siebie...paniusia myślała, że durny Polak się nie domyśli albo pomyśli, że tak ma być...ale miałem wydrukowane maile a do potulnych pluszaków nie należę...
Pojechałem do Małej Duby, która miała być następnym razem ale zbieg okoliczności sprawił, że znalazłem się tam szybciej...

Tak więc - wielokrotnie wspominałem, Chorwaci już nie Ci sami, poprzewalało im się w głowach...


No to trzeba panią S. G. obsmarować, podaj dokładne dane.

I jeśli już to ją a nie wszystkich Chorwatów...
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 07:53

Bocian napisał(a):[
I jeśli już to ją a nie wszystkich Chorwatów...


Ja nigdy nie spotkałam się z nieuczciwością, ale jak czyta się takie historie to człowiek zaczyna się bać. 8O
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2014 07:55

weldon napisał(a):Możliwe, że to ostatni raz, jak tak potraktowała Polaka :)[/color]

Oby...budynek ładny, miejsce ładne ale kobieta bezrozumna...pewnie niewiele się przejęła, jak wszyscy bo rozumowanie jest ostatnio modne takie : nie ten to następny... :lol:
przemo99 napisał(a):Pewnie pepiką sprzedała 10E drożej

Pewnie tak było choć tym razem nie negocjowałem ceny, którą uważałem za satysfakcjonującą...
Fanka napisał(a):No to trzeba panią S. G. obsmarować, podaj dokładne dane.

Nie chciałbym tego robić i nawet nie wiem czy istnieje jeszcze wątek nt czarnej listy apartamentów...niejaka Pani to Slavka... :wink:
Bocian napisał(a):I jeśli już to ją a nie wszystkich Chorwatów...

Też tak uważam tym bardziej, że do tej pory nie spotkałem się nigdy z nieuczciwością właścicieli apartamentów...
Ostatnio edytowano 04.07.2014 07:58 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 07:56

Fanka napisał(a):
Bocian napisał(a):[
I jeśli już to ją a nie wszystkich Chorwatów...


Ja nigdy nie spotkałam się z nieuczciwością, ale jak czyta się takie historie to człowiek zaczyna się bać. 8O

Takie historie czytało się tu już lata temu. To nieuniknione. Zawsze znajdzie sie ktoś mało uczciwy.
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2014 07:59

Fanka napisał(a):
Ja nigdy nie spotkałam się z nieuczciwością, ale jak czyta się takie historie to człowiek zaczyna się bać. 8O

Na 11 wyjazdów pierwszy raz mnie się coś takiego zdarzyło więc na szczęście to rzadkość...nie ma czego się obawiać !
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 08:05

alechandro napisał(a):
Fanka napisał(a):
Ja nigdy nie spotkałam się z nieuczciwością, ale jak czyta się takie historie to człowiek zaczyna się bać. 8O

Na 11 wyjazdów pierwszy raz mnie się coś takiego zdarzyło więc na szczęście to rzadkość...nie ma czego się obawiać !


Też tak myślę, że rzadkość, jedyną bronią jaką mamy jest napisanie o takich typkach, aby innych przestrzec.
Anowi898
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 02.07.2014
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anowi898 » 04.07.2014 13:07

Ja niestety spotkałam się z wieloma, nie tyle może oszustami, co nie miłymi ludźmi podczas naszej pierwszej wizyty w Cro...

Pierwszą sytuacja w restauracji...

Mąż się pyta o hasło do WiFi w resturacji. Starsza kobieta nas obsługująca odwraca się do nas plecami i do okna mówi hasło. Mąż nic nie usłyszał. Ja "wyłapałam" hasło. Chcieliśmy stamtąd wychodzić, ale zostaliśmy trochę zdołowani tą "uprzejmością". Ale w końcu zdarza się mieć zły dzień każdemu nie?

Brak wydawania reszty w sklepie. Cena np. 85.56 pani mówi 86. Nie żebym była jakaś skąpa, ale jak każdemu tak nie wydają to chyba nieźle sobie na tym zarobią? Sklep zmieniliśmy.

Kolejna sytuacja: Szukamy parkingu darmowego. Wszędzie płatne. W końcu znajdujemy miejsce płatne i chcemy iść do automatu zapłacić. Parkomat nie działa i wymaga tylko monet. Chcemy iść rozmienić pieniądze, wiemy że nie będzie to łatwe, ale na wejściu do sklepu wielkich napisów iż nie rozmieniają pieniędzy na parking to się nie spodziewaliśmy. Drobnych w kasie nie mają w ogóle, zaokrąglają sumy do płacenia to skąd wziąć drobne? Iść do banku? A propo niech mnie ktoś uświadomi, jak wygląda w Chorwacji płacenie za parking, bo żadnych bilecików za szybą samochodów nigdzie nie widziałam to skąd wiadomo, czy auto jest zapłacone czy nie?

Kolejna sytuacja:
Mąż już w kolejnym miejscu dostaje mniej niż pół litra piwa, zwraca uwagę barmanowi, że jest nalane sporo poniżej kreski. Reakcja? Odburknięcie w chorwackim języku i nalanie piwa do pełna:D

Następna:
Zaparkowaliśmy samochód przy drodze, gdzie nie było żadnego znaku, że parking płatny, czy zarezerwowany dla gości hotelowych, w ogóle, nie było oznaczone, że to jakiś parking (żadnych białych linii). Jak wróciliśmy stara babcia pyta się nas czy szukamy pokoji, odpowiadamy, że nie więc każe nam zapłacić. Mówimy grzecznie iż nie ma tutaj żadnego znaku więc nie zamierzamy zapłacić. Babcia zaczyna się kłócić, my tłumaczymy, czemu nie ma tutaj wystawionego żadnego znaku. Każe nam więc po chorwacku chyba jechać w p....

Przy kupowaniu biletów w okienku (wejście na jeziora Plitwickie) była ciekawa karteczka. Informowała ona, żeby policzyć dokładnie pieniądze przy płaceniu bo reklamacji nie przyjmują:P Ma się to rozumieć, że jak mnie oszukają to moja wina?:D

Spotkaliśmy też uprzejmych ludzi oczywiście. Sporo jednak tych nie przyjemnych sytuacji jak na pierwszy raz...Czuliśmy się jak portfel, co prawda w każdym kraju zdzierają, ale nie chce się napychać komuś kieszeni naszymi pieniędzmi jak ktoś jest dla nas nie miły prawda? Trochę się zraziliśmy, ale i tak nam się bardzo podobało. Widoki świetne;) Może wyjątkowo mieliśmy pecha tym razem co do spotkanych ludzi? W każdej nacji są ludzie nie mili, dlatego nie chcę wszystkich wkładać do tego samego wora. Może za parę lat wrócimy, bo tak rok w rok to nie chciałabym jeźdźić.

Mam nadzieję, że post nie zostanie usunięty, za to, że nie wznosze ochów i achów nad Chorwacją;)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 13:39

Tekst o wydawaniu reszty w sklepie świadczy o tym, że nie masz pojęcia o Cro, panujących tam zwyczajach. I otrzymałeś to co otrzymałeś.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.07.2014 13:42

Anowi898 napisał(a):karteczka. Informowała ona, żeby policzyć dokładnie pieniądze przy płaceniu bo reklamacji nie przyjmują:P Ma się to rozumieć, że jak mnie oszukają to moja wina?:D

Nie. Chodzi o to, że jak ty ich będziesz próbowała naciąć na źle wydane reszty, to nic nie wskórasz.
Prawdopodobnie zbyt wiele razy mieli takie próby naciągania i w końcu zaczęli traktować wszystkich równo.
Anowi898 napisał(a):Brak wydawania reszty w sklepie.
Taki zwyczaj. Wszystko zaokrągla się do 50 lipa lub pełnej kuny. Trzeba się przyzwyczaić.
Anowi898 napisał(a):skąd wziąć drobne?
Jak wyżej: 50 lipa i kuny w bilonie nie są niedostępne. W Budapeszcie, w porównaniu z tym, to jest cyrk, bo bez kilograma monet na miasto nie wyjdziesz ;)
Anowi898 napisał(a):babcia pyta się nas czy szukamy pokoji
To też standard, że koło budynku puste miejsca parkingowe przeznaczone są dla gości. Dzięki temu, jak wracasz z wypadu, to masz gdzie zaparkować pod swoim apartamentem. Znak? A po co, skoro to standard? :D
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2014 13:43

Anowi, No nie wiem, co o tym myśleć 8)

Bo ja nigdy niemiłych Chorwatów nie spotkałem, a spotkałem ich już całkiem sporo.

Może to po prostu wynika z tego, że dostajemy od innych to, co sami im dajemy, jak jesteśmy nastawieni do ludzi, tak oni nam odpłacają.
Akcja budzi rekcję :roll:

Oczywiście bywją wyjątki i trafi się na osobę niesympatyczną wszędzie.

Ale jak kiedyś jechaliśmy do czeskiej Pragi, to jedna znajoma cały czas podkreślała, jak to Czesi są nastawieni źle do Polaków.
My zaprzeczaliśmy i twierdziliśmy, że bajdurzy.
No i w Pradze żeśmy się rozeszli na zakupy. Po kilku godzinach spotkaliśmy się znowu i jedyną osobą, która opowiadała, że Czesi byli wobec niej niesympatycznie, była owa znajoma :!: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Uwaga na oszustwa - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone