Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwaga na oszustwa

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 28.08.2013 07:37

Lednice napisał(a):Takie są już "uroki" masowej turystyki 8)
Kasują jak za zboże, bo z tego żyją

Wszędzie w Europie

Na szczęście, nie wszędzie.
magg5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 15.08.2013
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) magg5 » 28.08.2013 08:16

nowy100 napisał(a):Mi chodziło tylko o to , by zwrócić uwagę , że wszędzie można spotkać oszusta, nawet w sympatycznym kraju jakim jest Chorwacja.


Muszę przyznać, że ja też zaobserwowałam, że Chorwaci (oczywiście nie wszyscy) próbują czasem oszukać turystów. Wielokrotnie spotkała mnie taka sytuacja, że wydawali mi mniej pieniędzy, niż powinni. I nie mam na myśli obcinania reszty w supermarketach, tylko kiedy kupowałam np. pamiątki na targu. Rzecz kosztowała np. 70 kuna, ja dawałam 100, a Chorwat wydawał mi 20. Dopiero jak zauważył, że stoję i czekam na moje 10 kuna to dawał pozostałą kwotę. I na pewno nie była to pomyłka, bo zdarzyło mi się to kilka, jak nie kilkanaście razy (szczególnie podczas kupowania np. pamiątek, owoców na rynku itp.).
Zonzi
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 21.06.2011
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zonzi » 28.08.2013 08:35

Nie możemy liczyć na jakieś specjalne traktowanie w Chorwacji. Oszuści i łowcy okazji zdarzają się wszędzie i niestety trzeba zachować czujność - przy zjazdach z autostrady, na plaży, przy parkowaniu, zakupach.

Trzeba wyłączyć syndrom turysty i uważać na to co się dzieje dookoła.

Tak jak u nas jak się jedzie do innego miasta to nie zawsze jest zdrowo zaparkować na parkingu pod blokiem mając "obcą" rejestrację. Laweciarze na całym świecie żyją z tych co nie doczytali ;-)
boro2511
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 122
Dołączył(a): 25.02.2012
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) boro2511 » 28.08.2013 15:32

Wszystko zależy jak się trafi oraz od przypadku. Ja drugi raz z rzędu byłem u tych samych gospodarzy. Dwóka małych dzieci (2i5 lat) potrafią być głośne. Staraliśmy się z małżonką nad nimi panować, ale wiadomo,nie jest to zawsze prosta sprawa. Nasi gospodarze nie należą do wylewnych, nie witają rakiją, nie częstują owocami itp,itd, ale w momencie kiedy spytałem ich o informację gdzie mam się udać do lekara pediatry (gorączka i biegunka u 2 letniej córki), to mimo późnej pory tak się przejęli, że chcieli nas tam nawet osobiście dostarczyć. Wcześniej preferowali (w stosunku do wszystkich) zasadę nie wpie..nia się ludziom w wypoczynek-co akurat cenię. Córka dostała antybiotyk, za 2 dni była jak nowa. Nastawienie gospodrzy się jednak zmieniło w stosunku do nas na bardziej opiekuńcze, ale do granic rozsądku.
Z drugiej strony postanowiłem się któregoś dnia przejść się po plaży. Widziałem kilkadziesiąt metrów dalej faceta, który codziennie chodził z kukurudzą kupowaną przez mnie dla syna. Płaciłem za nią 13 kun. Jakież było moje zdziwienie (przechodziłem dosłownie obok w trakcie transakcji),że wziął za nią 10 kun. Minąłem się z nim. Po powrocie widzę,że syn zajada rytualnie kukurudzę kupiona mu tym razem przez małżonkę. Pytam się ile zapłaciła. 13 kun. Widać,że (nie w stosunku do Polaków broń Boże), bo nie znał naszej narodowości, ale niektórzy chorwaccy handlarze kombinują jak mogą żeby zarobić i nie chodzi tu o te zakichane 3 kuny...Choć z drugiej strony, jak tak te kukurydze orientacyjnie podliczyłem to tak 5 Karlovaćko w Studenaku byłem w plecy...:-)
pozdrawiam
lucyna835
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 10.05.2013
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) lucyna835 » 28.08.2013 16:09

Bardzo trzeba uważać gdzie i jak sie parkuje w Chorwacji.Jeszcze trzy lata temu nie widziałam ani jednej lawety zabierającej samochód.Dwa lata temu brali samochody które stały na zakazie.W tym roku nawet te które stały w dobrym miejscu ale maska(koła były ok ) samochodu wystawała za bardzo na ulicę...(np. samochody typu kombi ).Lawety jak hieny krażyły po okolicy i szukały sposobności....Przykre....
jarek79kk
Globtroter
Posty: 55
Dołączył(a): 10.07.2012
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarek79kk » 28.08.2013 16:16

magg5 napisał(a):
nowy100 napisał(a):Mi chodziło tylko o to , by zwrócić uwagę , że wszędzie można spotkać oszusta, nawet w sympatycznym kraju jakim jest Chorwacja.


Muszę przyznać, że ja też zaobserwowałam, że Chorwaci (oczywiście nie wszyscy) próbują czasem oszukać turystów. Wielokrotnie spotkała mnie taka sytuacja, że wydawali mi mniej pieniędzy, niż powinni. I nie mam na myśli obcinania reszty w supermarketach, tylko kiedy kupowałam np. pamiątki na targu. Rzecz kosztowała np. 70 kuna, ja dawałam 100, a Chorwat wydawał mi 20. Dopiero jak zauważył, że stoję i czekam na moje 10 kuna to dawał pozostałą kwotę. I na pewno nie była to pomyłka, bo zdarzyło mi się to kilka, jak nie kilkanaście razy (szczególnie podczas kupowania np. pamiątek, owoców na rynku itp.).

najlepsze to jest wazenie owocow na targu, jeszcze szalki wagi sie kolysza jak juz towar jest sciagniety i slychac tylko 70 kuna, w rogoznicy to przetestowalem w zeszlym roku i tym w tucepi :-), jak kazalem zwazyc dokl;adnie to sie babka w rogoznicy odwrocila plecami wysypala z siatki moje nektarynki i zaczela obslugiwac nastepnego klienta, nie wspominajac o tym ze towar na straganie miala ten sam co w studenacu czy konzumie tylko 100-200% drozej, przydrozne stragany i targi sa zazwyczaj zgubne
messer
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 15.08.2010
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) messer » 28.08.2013 16:32

Mi trzy lata temu w Podgorze rąbnęli dwa auta z drogi chociaż zakazu nie było. Dziewczyna (Chorwatka) z którą na ten temat rozmawiałem tylko machnęła ręką mówiąc, że to "standard".
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2013 17:09

jarek79kk napisał(a):
magg5 napisał(a):
nowy100 napisał(a):Mi chodziło tylko o to , by zwrócić uwagę , że wszędzie można spotkać oszusta, nawet w sympatycznym kraju jakim jest Chorwacja.


Muszę przyznać, że ja też zaobserwowałam, że Chorwaci (oczywiście nie wszyscy) próbują czasem oszukać turystów. Wielokrotnie spotkała mnie taka sytuacja, że wydawali mi mniej pieniędzy, niż powinni. I nie mam na myśli obcinania reszty w supermarketach, tylko kiedy kupowałam np. pamiątki na targu. Rzecz kosztowała np. 70 kuna, ja dawałam 100, a Chorwat wydawał mi 20. Dopiero jak zauważył, że stoję i czekam na moje 10 kuna to dawał pozostałą kwotę. I na pewno nie była to pomyłka, bo zdarzyło mi się to kilka, jak nie kilkanaście razy (szczególnie podczas kupowania np. pamiątek, owoców na rynku itp.).

najlepsze to jest wazenie owocow na targu, jeszcze szalki wagi sie kolysza jak juz towar jest sciagniety i slychac tylko 70 kuna, w rogoznicy to przetestowalem w zeszlym roku i tym w tucepi :-), jak kazalem zwazyc dokl;adnie to sie babka w rogoznicy odwrocila plecami wysypala z siatki moje nektarynki i zaczela obslugiwac nastepnego klienta, nie wspominajac o tym ze towar na straganie miala ten sam co w studenacu czy konzumie tylko 100-200% drozej, przydrozne stragany i targi sa zazwyczaj zgubne


Nigdy z czymś takim się nie spotkałem :roll:
A jestem zawsze czujny przy płaceniu :wink:

Jedyne co mnie irytuje, to to, że sklepy Konzum mają różne ceny na ten sam produkt. Jednak sieciówka powinna mieć je ujednolicone.
Oczywiście Konzum zaraz koło plaży ma najwyższe ceny. :roll:
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2013 17:31

Orebić, sierpień 2013, Wine Shop (ten przy ryneczku) czyli min. sprzedaż wina białego i czerwonego z metalowej beczki do plastików 1,5 l oraz tzw. bukłaka też plastikowego. Na zadane pytanie jaką pojemność on ma, panienka tam sprzedająca odpowiada, że 3 litry i za tyle kasuje 3x18 kn, oczywiście w domu (niestety już w PL) po zmierzeniu okazuje się, że pojemność tego cuda wynosi 2,5 l. I w tym wszystkim nie chodzi o te 9 kun na które mnie orżnęła (chyba nie tylko mnie) lecz o pewną zasadę. :) Przy innych zakupach jakoś tak dziwnie "zawsze jej wychodziło" nie dodać do wydawanej reszty 2-3 kun, niby nic a jednak .... :)
Czyli jak ktoś tu wcześniej napisał, "młode pokolenie" Chorwatów już rozpoczyna działalność w "gospodarce wolno rynkowej", oby nie zaprzepaścili dorobku swoich ojców.
A czy ktoś z was zwrócił uwagę na stan sanitarno-higieniczny i bhp?
Ten że sam Orebić słynna plaża Tristenica na odcinku 1,5 - 2 km ani jednego WC (ludzi tysiące, jak myślicie gdzie odbywa się tzw. sikanie ?) :) kosz na śmieci każdy z innej parafii może 2-3 szt. na całą plażę :) żadnego widoku aby w ogóle ktoś tam sprzątał, z dnia na dzień coraz bardziej widoczne śmieci na plaży:) chodnik/murek na plaży bez barierek a wysokość w porywach 2m, schodki "różne" niektóre Panie wchodziły na kolanach, w mieście z tym murkiem na promenadzie to samo, ci którzy byli wiedzą o czym piszę, szok :) kawiarnia Trystenica na parterze wychodzącym na plażę tej posesji pierwsze dni sierpnia jeszcze była masa worków plastikowych ze śmieciami a w kolejnych już pkt gastronomiczny palacinki i lody w tej samej aranżacji, bez bieżącej wody :) o zgrozooo :)
UE im to szybko wszystko zmieni :)
Ostatnio edytowano 28.08.2013 20:24 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 9 razy
dagolu
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 26.06.2009
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) dagolu » 28.08.2013 17:35

W zeszłym roku w Primosten po zjedzonej ledwie co przez nas kolacji podeszła kelnerka i powiedziała, że jak nic więcej nie zamawiamy to mamy opuścić szybko lokal, ponieważ już następni goście czekają. To nic, że piwo i wino niedopite, niemiło się zrobiło i tyle, a płaciliśmy za porządną kolację. Dwa lata temu z kolei szukając noclegu w ciemno w Rogoznicy, nawet nie zdążyłam wyjść z auta by zapytać czy mogę na chwlię zostawić auto na jego nieogrodzonej posesji to usłyszałam taką wiązankę, że uszy zwiędły. Ma prawo się nie zgodzić, w porządku. Ale czy ma prawo się tak do mnie odnosić?

Nowy 100: zakładając ten wątek wcale nie wywołujesz burzy. To jest forum. Isnieje w końcu po to, by się dzielić swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. To, że ktoś uważa to za czarny PR czyni go Cromaniakiem nie tylko z nazwy.

Poza tym, na forum przeważają jednak wypowiedzi pozytywne, ludzie opisują głównie swoje dobre doświadczenia, fantastyczne relacje z podróży. Dlaczego więc tak razi niektórych kilka słów prawdy?
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 28.08.2013 17:52

Dwa, może trzy lata temu. Kupuję małże na straganie/budzie (wewnątrz "miły" mrok). Mały Ston. Wyraźnie podzielone na trzy kategorie wielkości, z - oczywiście - różną ceną. Wybieram te największe, bo to ostatnia kolacja ma być. Rzeczywiście duże, rzekł bym - dorodne. Pani z czarującym uśmiechem, zabawiając mnie propozycjami nabycia innych "fruktów" (rozpraszanie uwagi leszcza), nabiera aluminiową szuflą małżyki tak sprytnie, że te duże, z wierzchu, elegancko spadają z powrotem do pojemnika, a zostają same małe, odpowiadające wielkością tym najmniejszym. Patrzę i oczom nie wierzę (I dont tower maj ajs). Zwracam uwagę, łagodnie, a ona mi na to, że nie liczy się wielkość muszli. Hmmm. Poprosiłem, nadal grzecznie o zwrot pieniędzy. W nagrodę mnie ofuknęła. Już do cholery nigdy nie podjechałem. Ale to są pojedyncze przypadki, nie stanowiące o większości. Ta większość to jednak nadal uprzejmość, życzliwość, bezinteresowność. Musiałem naprawić "klyme". Tubylec wskazał adres. Pierwszy magik męczył się prawie godzinę. Po porażce, nie przyjął złamanego grosza. Ale wskazał warsztat "ostatniej nadziei". Tam naprawili (a z pięć godzin), już za odpowiedni nominał.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8061
Dołączył(a): 20.08.2008
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 28.08.2013 18:02

Lednice napisał(a):



Jedyne co mnie irytuje, to to, że sklepy Konzum mają różne ceny na ten sam produkt. Jednak sieciówka powinna mieć je ujednolicone.
Oczywiście Konzum zaraz koło plaży ma najwyższe ceny. :roll:


Nawet w Polsce markety nie mają jednolitych cen (chyba że to "promocja"). Pracuję w hipermarkecie i trochę znam temat :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2013 18:08

Prawda jest taka, że na bazarze w Polsce niektórzy kupcy robią podobne numery,
zresztą wszędzie tak jest, w każdym państwie, gdzie jest handel uliczny
i nie jest to wina kraju, tylko konkretnych ludzi :roll:
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2013 18:15

Lednice napisał(a):.............nie jest to wina kraju, tylko konkretnych ludzi :roll:

Oczywiście, że tak :)
Nie winimy tu kraju lecz piszemy o ludziach i o tym jak potrafią się zmieniać w "świetle pieniądza" na E.
Użytkownik usunięty
Re: Chorwat - oszust?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2013 18:30

dids76 napisał(a):
Lednice napisał(a):



Jedyne co mnie irytuje, to to, że sklepy Konzum mają różne ceny na ten sam produkt. Jednak sieciówka powinna mieć je ujednolicone.
Oczywiście Konzum zaraz koło plaży ma najwyższe ceny. :roll:


Nawet w Polsce markety nie mają jednolitych cen (chyba że to "promocja"). Pracuję w hipermarkecie i trochę znam temat :oczko_usmiech:


Wierzę ci :roll:
Ja zwróciłem uwagę na ceny piwa w Konzumie i te w każdym sklepie tej sieci były inne.
W rezultacie kupowałem w Billi, bo tam były najlepsze :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Uwaga na oszustwa - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone