BOLETUS napisał(a):A tak z drugiej strony to nasz Pan policjant już przy wyjeździe z Polski postąpił niezgodnie z przepisami wywożąc t.z. "blachę" za granicę.
pablo2222 napisał(a):Wracając do tematu. Mnie w zeszłym roku próbował "przewieść" na rachunku kelner w kawiarnii w Orebicu. Zamówiłem dwie kawy i oranginę dla syna. Zachowanie kelnera zaczęło mi podpadać gdy przyniósł nam do stolika nasze zamówienie wraz z dwiema szklankami wody.
BOLETUS napisał(a):A tak z drugiej strony to nasz Pan policjant już przy wyjeździe z Polski postąpił niezgodnie z przepisami wywożąc t.z. "blachę" za granicę. Zmiana postu i wycięcie fragmentu o legitymacji służbowej niewiele zmieniło. Forum takie jak to rządzi się swoimi prawami. Najpierw się trzeba zastanowić co się chce napisać a dopiero potem pisać.
woka napisał(a):duss napisał(a):Korczula 2008 za miastem zaparkowalismy na malej waskiej uliczce "na zakazie" ..duss napisał(a):.. ale jak sie okazalismy legitymacja policyjna z PL - to troche zwatpili.... wydali auta za darmo....
Cytuje więcej niż Rysio aby była całkowita jasność.
Duss.....
Nie ładnie a wręcz ... bardzo nieładnie. Skoro z pełną świadomością zaparkowaliście w miejscu niedozwolonym to chyba nic trudnego zdać sobie sprawę z konsekwencji. W tym przypadku wyszliście na tzw. dupków. Wstyd, tym bardziej że to zrobił policjant.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko