Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Uwaga na oszustwa

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) pablo2222 » 30.05.2011 12:50

Wracając do tematu. Mnie w zeszłym roku próbował "przewieść" na rachunku kelner w kawiarnii w Orebicu. Zamówiłem dwie kawy i oranginę dla syna. Zachowanie kelnera zaczęło mi podpadać gdy przyniósł nam do stolika nasze zamówienie wraz z dwiema szklankami wody. Gdy poprosiłem o rachunek to bez jego przyniesienia powiedział kwotę jaką mam zapłacić - 70 kun a z mioch wyliczeń rachunek powinien opiewać na 35 kun. Uparłem się jednak co do rachunku i kelner musiał po niego pójść. Gdy wrócił podał mi rachunek dokładnie na kwotę którą żądał ode mnie wcześniej. Na wyższą kwotę wyszedł dopisując do mojego zamówienia dwa piwa. Poprosiłem go o wyjaśnienia lecz on udawał osobę kompletnie nierozumiejącą mojego języka. W końcu zrozumiał moje uwagi i udał, że pomyłkowo dopisał piwo z innego stolika. W kawiarni zajęte były jeszcze tylko dwa stoliki plus nasz. Oczywiście nikt z gości nie zamówił dwóch piw. Napiwku ze zrozumiłych względów nie dostał. Sytuacja miała miejsce na początku naszego pobytu i wiele razy jeszcze przechodziliśmy koło tej kawiarni. Kelner patrzył się na mnie "spod byka".
faziolot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 606
Dołączył(a): 18.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) faziolot » 30.05.2011 13:10

BOLETUS napisał(a):A tak z drugiej strony to nasz Pan policjant już przy wyjeździe z Polski postąpił niezgodnie z przepisami wywożąc t.z. "blachę" za granicę.


No cóż (może niestety) obowiązek ten jest nieaktualny. To nie zmienia oczywiście tego, iż wykorzystywanie legitymacji służbowej do celów innych niż służbowe jest ... wiadomo jakie.
Pozdrav
nimm2
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 21.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) nimm2 » 30.05.2011 13:16

pablo2222 napisał(a):Wracając do tematu. Mnie w zeszłym roku próbował "przewieść" na rachunku kelner w kawiarnii w Orebicu. Zamówiłem dwie kawy i oranginę dla syna. Zachowanie kelnera zaczęło mi podpadać gdy przyniósł nam do stolika nasze zamówienie wraz z dwiema szklankami wody.


a ta kawa to nie przypadkiem espresso byla? bo wiesz... do takiej kawy wlasnie podaje sie wode...
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 30.05.2011 13:34

BOLETUS napisał(a):A tak z drugiej strony to nasz Pan policjant już przy wyjeździe z Polski postąpił niezgodnie z przepisami wywożąc t.z. "blachę" za granicę. Zmiana postu i wycięcie fragmentu o legitymacji służbowej niewiele zmieniło. Forum takie jak to rządzi się swoimi prawami. Najpierw się trzeba zastanowić co się chce napisać a dopiero potem pisać.

I tu się akurat mylisz...
elli_spirelli
Globtroter
Posty: 54
Dołączył(a): 27.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) elli_spirelli » 30.05.2011 18:41

woka napisał(a):
duss napisał(a):Korczula 2008 za miastem zaparkowalismy na malej waskiej uliczce "na zakazie" ..

duss napisał(a):.. ale jak sie okazalismy legitymacja policyjna z PL - to troche zwatpili.... wydali auta za darmo....


Cytuje więcej niż Rysio aby była całkowita jasność.
Duss.....
Nie ładnie a wręcz ... bardzo nieładnie. Skoro z pełną świadomością zaparkowaliście w miejscu niedozwolonym to chyba nic trudnego zdać sobie sprawę z konsekwencji. W tym przypadku wyszliście na tzw. dupków. Wstyd, tym bardziej że to zrobił policjant.


Milo, ze ktos to zauwazyl. Ja we wczesniejszym zawodzie pracowalam na granicy .... i w wiekszosci jacys urzednicy mysleli, ze maja szczegolne wzgledy ... ale w zaleznosci od kolegow na slozbie raz je mieli a raz je im odebrano ........... Jednak wiekszosc z nas w sprawach niepoprawnego "zachowania" na glupia odpowiedz od pewnych "ludzi" odpowiadala: "nieznajomosc prawa szkodzi i szczegolnie ty powinienes to wiedziec"
Liquid
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1053
Dołączył(a): 04.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Liquid » 24.07.2011 20:10

A mnie wczoraj ekspedient na stacji benzynowej Petrol w Ptuju przekręcił na 70 centów :lol: Nie chodzi o kwotę bo jest śmiesznie niska ale o sposób w jaki to zrobił. Po zatankowaniu samochodu wchodzę zapłacić a koleś nabija na czytnik coś co trzyma w ręce i rzuca gdzieś na półkę. Pomyślałem, liczy towar, robi storno. Teraz przeglądam paragon a tam na paragonie razem z paliwkiem rogalik 7-days za owe 70 centów. Zobaczył śpieszącego się obcokrajowca który po pobycie w bezpiecznej Chorwacji ufa wszystkim no i stwierdził że trzeba go skroić. Pewnie zgłodniał i chciał mieć darmowe 2-gie śniadanie (mam nadzieję że rogalik stanął mu sztorcem w gardle). Piszę to jako przestrogę dla Was na przyszłość bo pan teraz dobija do rachunku rogalika a poprzez swoją bezkarność w przyszłym roku może nam dobijać do rachunku już np. skrzynkę Johnny'ego Walkera :lol:
yazoo
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 26.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) yazoo » 27.07.2011 11:02

Ptuj to chyba jeszcze słowenia :)
Ale mniejsza z tym - to tylko pokazuje że na całym świecie są "normalni ludzie", również w słowenii i chorwacji :)

Mi w tym roku przydarzyło się kilka prób przekrętów - dwa które najbardziej mi utkwiły w pamięci:

1. Na jednej z pierwszych stacji paliw po wjeździe do CRO chcieliśmy się napić kawy. Dwie cappucino kosztowały 22 kuny. Dałem banknot 100 kun i otrzymałem resztę 8 kun. Poprosiłem grzecznie o pozostałą część reszty, pan się tłumaczył że jest zmęczony i zwrócił pozostałe 70.
2. Drugi przypadek nie był już tak miły. W markecie Tommy w Makarskiej oddaję 13 butelek po piwie oraz kupuję 6 kolejnych piw (czyli powinienem mieć policzone za 6 piw bez kaucji oraz zwrot za 7 butelek czyli ok. 8,50 kun). Tymczasem pani przy kasie przyjęła buteleczki a na paragonie nabiła 6 piw i kaucję za 1 butelkę (o zwrocie nie było mowy). Dość długo musiałem z panią się o te 8,50 spierać, bo pani sprawiała wrażenie że ma problemy z matematyką, ale w końcu je zwróciła kończąc do mnie: "Are you happy now?"
Przyznaję że nie było to miłe, bo kolejka przy kasie zrobiła się już całkiem długa.

Tak więc niewątpliwie trzeba uważać i liczyć pieniążki...
Liquid
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1053
Dołączył(a): 04.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Liquid » 28.07.2011 08:14

Dobrze że są to tylko małe kwoty które tracimy. Ludzie tracą całe majątki przez nieuczciwość innych. Takie drobne przypadki otwierają jedynie szerzej oczy na przyszłość.
yazoo
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 26.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) yazoo » 28.07.2011 11:08

Moim zdaniem trzeba miec oczy szeroko otwarte I to nie tylko w CRO. Ci ludzie "myla" sie czesciej niz zwykle sie to zdarza poniewz my im na to pozwalamy.
Jesli kazdy z nas bedzie konsekwentnie zwracal uwage na zauwazone oszustwa to w koncu przzestanie im sie to oplacac - jesli 9 na 10 osob zwroci uwage I upomni sie o swoje wowczas ryzyko wpadki bedzie na tyle duze ze przestana sie "mylic".
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 31.07.2011 14:32

Mieliśmy sympatycznych znajomych na campie i oto co usłyszałem:
1. Na bramkach autostrady mylą się z wydawaniem reszty.
2. Na moście w Zadarze przeprowadził transankcję życia - wymienił u gościa 100 euro na 780 starych bułgarskich lewów.
magdi
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 08.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) magdi » 31.07.2011 18:48

miałam to puścić w niepamięć, ale skoro już powstał taki temat to dopiszę moje doświadczenia ku przestrodze
1. pierwszy wyjazd do Chorwacji, rok 2009, z tego co pamiętam pierwsza stacja paliw po wjeździe do Cro, Pani dorzuciła nam do rachunku Coca Colę, zorientowaliśmy się z mężem już po zapłaceniu i porównaniu sumy z rachunku z tym, co pokazywał dystrybutor. Oczywiście wróciliśmy i prosiliśmy o wyjaśnienie, Pani oddała pieniążki bez słowa... niezbyt budujące jak na pierwszy kontakt z Chorwacją
2. sytuacja sprzed kilku dni, wsiadamy na prom Orebić - Korcula, Pan bierze od nas 100 Kun (za 4 osoby), wydaje jakbyśmy dali 50 Kun - tu trochę przegiął bo 2 kuny reszty zamiast 52 robi różnicę, chyba każdy mógły się zorientować, więc nie wiem czy aż tak był bezczelny, czy rzeczywiście mogł się pomylić, w każdym raie oddał kasę bez dłuższej dyskusji
3. kolejna sprzed kilku dni, poczta w Orebić, Pani otrzymuje ode mnie 20 Kun za znaczek pocztowy, oddaje resztę z 10 Kun, z tym, że towarzyszy temu większa afera.

Nie robię z tego wielkiej sprawy, piszę o tym po prostu po to by ostrzedz i uczulić innych. Takie sytuacje mogą mieć miejsce zawsze i wszędzie, musimy być czujni i tyle.
Pzdr
Magda
smok131
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1017
Dołączył(a): 24.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) smok131 » 31.07.2011 19:11

bjela riba 1 kategorii za 380Kn/kg w restauracji w zatoce Tri Luke na Korculi to makrela :twisted:
Temcza
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 414
Dołączył(a): 27.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Temcza » 31.07.2011 19:53

U mnie była inny problem .Dzieci poszły po lody do marketu na campie (Mareda Novigrad 5,7 lat) wrociły z kartka aby tata wpadł do managera sklepu......mysłałem ,że zabraklo im gotówki i muszę dopłacić.Ruszyłem z dusza na ramieniu :D a tu Pani Marjanna oświadcza mi ,że dzien wczesniej oszukała mnie przy zwrocie butelek....sic? nic mi nie wiadomo:-)
Wydała mi brakujacą kwotę i na przeprosiny o,5 favorit (najtańszy,browar buzet).......byłem w szoku
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 31.07.2011 20:15

A ja miałem inny przypadek poza tymi na bramkach autostradowych czy przy kasach sklepowych. W 2006 będąc na promenadzie przy Hotelu Medena we Vranjicy k. Trogiru, syn kupił 2 kugle za 10 k i poszliśmy dalej. Wracając przy lodziarni zattrzymała nas Pani sprzedająca lody i oddała 90 k...bo syn zamiast 10 dał 100. Syn był bardzo zdziwiony a ja mocno podbudowany!!!
censor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 295
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) censor » 31.07.2011 20:41

Słowenia 2009 rok sierpień, na pierwszej stacji benzynowej za Karawanken tunelem kupujemy miesięczną winietkę na ichnie autostrady. Po podejściu do samochodu okazuje się, że winietka jest źle skasowana, miesiąc jest przedziurkowany na granicy pomiędzy sierpniem i wrześniem a więc nie można na podstawie winiety stwierdzić kiedy jest ona ważna.
Po powrocie do kasy zonk panienka twierdzi, że winieta jest rzeczywiście zła, ale że nie kupiona u nich i że mnie pierwszy raz widzi mimo, że pięć minut wcześniej dyskutowałem z nią o zakupie czy warto kupić miesięczną winietę za 30 Euro czy też czy tygodniową za 15 Euro.
I tu zaczyna się najzabawniejsze, panienka sprzedając mi winietę nie dała mi paragonu, cóż moja wina i teraz z uśmiechem na ustach mówi do mnie, że jak kupowałem u nich to prosi o paragon i wiecie jakie było jej zdziwienie, jak jej w tym momencie daję paragon żądam wymiany winiety. No takiego czegoś jeszcze nie widziałem, żeby ktoś tak mógł się zacukać, myślałem, że się biedna zakrztusi się na śmierć tym własnym zdziwieniem, że ja mam paragon.
Jak się uśmiechała promiennie do mnie żądając paragonu tak przy wymianie winiety była jak sopel lodu.
A paragon był od mojej siostry jadącej razem z nami drugim samochodem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Uwaga na oszustwa - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone