napisał(a) slawek73 » 15.10.2011 10:10
Andy B, dokladnie zgadzam sie z Toba,nie dajmy sie zwariowac, ale tez nie przesadzajmy za kolkiem, wszystko jest dla ludzi. Dobrego anyradaru mozna tez uzywac nie po to zeby nastawic sie tylko i wylacznie na szybka jazde oraz unikanie kar wynikajacych z tego, ale takze na ochrone siebie samego przed czasami absurdalnymi wybiegami wladz czy policji.Jesli chodzi o ilosc skrzynek z aktywnym FR na terenie Polski to z tego co slyszalem to na ok 1300 FR w Polsce, 130 jest aktywnych,sam nie moglem w to uwierzyc bo np; na trasie z Myslowic do Krakowa przez Trzebinie jest kupe skrzynek ,ale zadna nie jest aktywna, podobnie jest zreszta na wielu innych krajowych trasach, juz nawet nie wspomne o czasami absurdalnych miejscach w ktorych sa one ulokowane. Oczywiscie mysle ze wielokrotnie FR ma sens bo hamuje zapal ludzi ktorzy nie posiadaja kompletnie wyobrazni, mysle tez ze ich liczba wzrosnie, ale pewno nie az tak drastycznie. Jesli chodzi o skale bledu w pomiarze to tak jak mowi Andy FR ma odchylke ok 10-15km, a nasze liczniki tez nie sa dokladne roznice sa rozne od 2 do nawet 10km/h.Generalnie tak jak mowilem tutaj nie chodzi o szalenstwo tylko o dopasowanie mozliwosci swoich oraz samochodu do sytuacji na drodze, wielokrotnie jest tak ze nowe auto jadace o ok 20km/h szybciej ma droge hamowania zdecydowanie krotsza niz starsze jadace 10 czy 20 km wolniej, do tego w gre wchodza tez warunki pogodowe, wiec jesli ktos potrafi trzezwo myslec za kolkiem to takie elementy powinien brac pod uwage. Podsumowujac liczba skrzynek napewno wzrosnie,ale na terenie RP jak do tej pory jest ich bardzo malo, wiekszosc z nich to "pustaki", W Europie Zach jest troche inaczej,choc tak jak mowilem AR nie uprawnia nas do lamania przepisow tylko do obrony przed ich czestymi absurdami,w takich krajach jak np UK to rozumieja, u nas niestety skubie nas za byle co kazdy policjant,straznik miejski juz o wladzach nie wspominajac, takie czasy trzeba jakos zalatac te dziury w budzetach.......