napisał(a) RobertZ » 06.07.2011 15:54
ARTUR_KOLNICA napisał(a):długa droga przed nami zanim zaczniemy jeździć tak jak na "zachodzie"(kultura jazdy).
Jeździjmy odrobinę wolniej, dojedziemy trochę później ale przynajmniej bezpiecznie.
Nie wiem kolego kiedy byłeś na ty zachodzie ale nie do końca piszesz prawdę:
po pierwsze, niedawno jechałem do Bonn, non stop roboty na autostradach w Niemczech i ruch kierowany na jedną nitkę autostrady z ograniczeniem do 40 km/h. Jeśli znalazłbyś jakiegoś innego kierowcę poza mną który chociaż starał się nie przekraczać 60-70 km/h to bym ci piwo postawił. Jak starałem się dorównać innym to 100 km/h nie schodziło (przypominam ograniczenie do 40 !).
W marcu byłem także na Cebit-cie - to samo a może nawet gorzej. Mit o Niemcach jeżdżących zgodnie z przepisami to tylko taka bajka dla nas Polaków - drogowych piratów. Oczywiście w miejscowościach jest w miarę ok, ale u nas też dużo gorzej nie jest. Przekraczamy prędkości na drogach wojewódzkich gdzie często nie wiadomo dlaczego jest ograniczenie do 50-70 km/h a powinna być to od dawna autostrada lub na wlotach i wylotach z miast gdzie znak początku terenu zabudowanego stoi 2-3 km przed pierwszymi zabudowaniami.
Dla twierdzących że Polacy to piraci proszę wybrać się do Francji np. (Paryż byłby idealny), zobaczycie co to dżungla na drodze.
A przypomniało mi się że jak w zeszłym roku jechałem pierwszy raz do Chorwacji i na obwodnicy Wiednia było jak dobrze pamiętam ograniczenie do 70 km/h to tylko obcokrajowcy starali się w miarę utrzymać swoje rydwany na wodzy, miejscowi mieli głęboko w d... ograniczenie.
Nie mam nic przeciwko fotoradarom i uważam że mandaty są za niskie za te wykroczenia ale: fotoradary to nie maszynki do zarabiania pieniędzy a pieniądze zamiast w te urządzenia i armie ludzi do ich obsługi powinny być kierowane na budowę i remontowanie dróg abyśmy nie musieli się wstydzić przed resztą europy o zabijaniu się na tych pseudo drogach nie wspomnę!
Czytałem swego czasu raport o przyczynach wypadków w Polsce napisany przez któreś z towarzystw ubezpieczeniowych. Oficjalnie 99.99% wypadków w Polsce jako przyczynę ma nadmierną lub niedostosowaną do warunków prędkość. Wg tego raportu nie jest to prawda. Większość wypadków jest przez zły stan dróg oraz pojazdów (często np. pękają przed samym wypadkiem ważne elementy w samochodzie i to jest przyczyna). Oczywiście na taką opinię nie możemy liczyć w normalnym postępowaniu bo wtedy moglibyśmy wytoczyć sprawę zarządcy drogi a nasze kochane państwo bardzo nie lubi oddawać pieniędzy!