Uwaga grupa! Kierunek wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja

Sanok, Muzeum Budownictwa Ludowego - bojkowskie cerkwie

Przed nami greckokatolicka cerkiew p.w. Narodzenia Bogurodzicy z 1731 roku pochodząca z Grąziowej.




Nieco starsza jest stojąca obok drewniana dzwonnica (1712 rok).








Cerkiew jest zamknięta, a na horyzoncie nie pojawia się niestety żadna wycieczka, która dałaby nam szansę rzucić okiem na znajdujący się w środku ikonostas.






Postanawiamy, że pokręcimy się chwilę w pobliżu cerkwi, może ktoś się pojawi .
Jednobudynkowa zagroda z Wołkowyi, pow. leski (pocz. XIX w.)







Zaglądamy do sektora pasterskiego, który ciągle jeszcze jest rozbudowywany.




Wracamy do cerkwi z nadzieją, że uda się nam zajrzeć do środka, ale żadna wycieczka niestety nie pojawiła się tu w międzyczasie .
Trudno, idziemy dalej.


(...)

W sektorze bojkowskim skansenu stoi jeszcze jedna cerkiew, którą przeniesiono tu z Rosolina.





Greckokatolicka cerkiew p.w. św. Onufrego Pustelnika pochodzi z 1750 roku.






Można wejść do przedsionka cerkwi, ale nawę oglądamy już tylko przez kratę.
Czytamy, że wyposażenie jest oryginalne. Co ciekawe we wnętrzu cerkwi nigdy nie było ikonostasu. Zamiast niego wystrój tworzą trzy ołtarze z przedstawieniami koronacji Matki Bożej, św. Jana Nepomucena i św. Mikołaja.




Na ścianach zachowały się polichromie, z których zdecydowanie najciekawsza jest ta zdobiąca przedsionek .
Sąd Ostateczny?




Nieopodal odkrywamy pasikę z ulami.







Spacerując po terenie skansenu cały czas towarzyszy mi uczucie, jakbyśmy przenieśli się w czasie .






Jeszcze kilka kroków i znajdziemy się w krainie Łemków .

Sanok, Muzeum Budownictwa Ludowego - sektor łemkowski

W sektorze łemkowskim stoi sześć chałup. Wszystkie to zagrody jednobudynkowe łączące pod wspólnym dachem część mieszkalną i gospodarczą.







Zagrodę z 1885 r. przeniesioną do skansenu z Komańczy można zwiedzać.








Przewodnik, który akurat prowadzi tu grupę nie wyraża jednak zgody, żebyśmy się przyłączyli.
Pozostaje nam spacer wirtualny . Wystrój i wyposażenie niewiele różnią się od tego co można było zobaczyć w bojkowskiej chyży.


Oglądamy kolejne budynki. Na tych nieco nowszych z początku XX wieku zamiast strzechy pojawia się gont. I coraz bogatsze stają się zdobienia .










Jedna z prezentowanych zagród ma nawet lokatorów .








CDN

Sektor łemkowski bardzo ładny.
Podobają mi się zdobienia podkreślająca elementy architektoniczne.
Pogodę mieliście cudną.
I moje tradycyjne już pytanie - ile czasu przeznaczyć na skansen?

aga_stella napisał(a):Pogodę mieliście cudną.

Wymarzoną . I na pewno w jakiś sposób wpłynęła na tak entuzjastyczny odbiór skansenu .

aga_stella napisał(a):I moje tradycyjne już pytanie - ile czasu przeznaczyć na skansen?

Miałam napisać na końcu, ale niech będzie .

Przede wszystkim nie spodziewałam się, że spędzimy w skansenie tyle czasu. W czytanych wcześniej opiniach najczęściej była mowa o dwóch - trzech godzinach, ok. trzy godziny trwa zwiedzanie z przewodnikiem, ale jak się zdążyliśmy zorientować grupy z przewodnikiem nie zaglądają wszędzie.
My natomiast byliśmy w skansenie prawie 5 godzin przy czym przez ostatnią część (po opuszczeniu plebani co będzie za 3-4 odcinki ) przemaszerowaliśmy już tylko szybkim krokiem .
Daliśmy się ponieść magii miejsca i zaglądaliśmy niemal w każdy kąt i przez każde okno. Żartowaliśmy nawet, że szkoda, że nie zorganizowali na terenie skansenu żadnych stref z leżakami, żeby sobie tak zwyczajnie posiedzieć .

Skansen w Sanoku ma swoją renomę i z tego co pokazałaś nie jest ona przesadzona.
Nie wiem czy byliście w skansenie lubelskim (chyba nie, bo pewnie by się tu pojawił ) ale tak w porównaniu to ten wydaje się mieć inny charakter... budynki są bardziej rozproszone a i często stoją jakby w lesie, w zupełnym osamotnieniu - zwłaszcza cerkwie.
Rynek fantastyczny
A pogoda piękna .

kulka53 napisał(a):Nie wiem czy byliście w skansenie lubelskim (chyba nie, bo pewnie by się tu pojawił )

Niestety nie byliśmy, ale po tym co pokazaliście w swojej relacji to przy następnej okazji na pewno nie odpuścimy .
Wtedy będziemy mogli porównać, bo patrząc na zdjęcia też odnoszę wrażenie oba skanseny mają jednak inny charakter.

Sanok, Muzeum Budownictwa Ludowego, cerkiew z Ropek

Przed nami łemkowska cerkiew.




Cerkiew p.w. Narodzenia Bogurodzicy z 1801 r. pochodzi z miejscowości Ropki (pow. gorlicki) i reprezentuje charakterystyczny dla całej zachodniej Łemkowszczyzny typ cerkwi z widocznymi wpływami budownictwa kościelnego (więcej)







Cerkiew została rozebrana i złożona w magazynach Muzeum w 1978 roku. Zrekonstruowana stanęła w sektorze łemkowskim dopiero w 2001 roku.











Do wejścia do środka szykuje się wycieczka, a przewodnik nie widzi problemu, żebyśmy się przyłączyli .







We wnętrzu znajduje się oryginalny, przeniesiony wraz z obiektem ikonostas oraz polichromia ścienna z 1891 roku.









Bez przewodnika do środka można zajrzeć tylko przez kratę, która broni wstępu do nawy. Wygaszona jest też część świateł.
Można powiedzieć, że nam się poszczęściło .







Piękna jest .

Sanok, Muzeum Budownictwa Ludowego, Dwór ze Święcan koło Jasła

Przechodzimy do sektora Pogórzan. Stojący tu XIX-wieczny dwór jest największym obiektem w skansenie. Jego przenoszenie i rekonstrukcja trwały aż 8 lat.

Dwór zbudowany jest z drewna jodłowego, na podmurówce. Jest to budynek parterowy, bez podpiwniczenia, nakryty dachem czterospadowym, poszyty gontem i szalowany.
W trakcie montażu na jednej z belek konstrukcyjnych odkryto świetnie zachowaną odręczną adnotację Ten Dom stawiany Roku 1861 Majster Socha.







Dwór można zwiedzać bez przewodnika .
Zwiedzanie zaczynamy od kaplicy, do której wchodzi się wprost z ganku.




Następnie wchodzimy do sieni głównej skąd zaglądamy do kolejnych pomieszczeń.
Na blisko 400 m2 powierzchni dworu rozlokowanych jest 11 pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych.
Do dyspozycji rodziny i służby przeznaczone były pokoje: stołowy, dla dzieci, sypialnia, salon, gabinet, kancelaria, kaplica, kredens, kuchnia z sienią gospodarczą oraz spinająca całość sień główna, pełniąca funkcję reprezentacyjną i głównego węzła komunikacyjnego.











Dwór w sanockim skansenie urządzony jest od podstaw, przy czym nie odtwarza, ani nie wzoruje się na żadnym innym obiekcie dworskim, a jest prezentacją typowo średniozamożnej, szlachecko-ziemiańskiej siedziby z okresu od połowy XIX wieku do lat 30. kolejnego stulecia. Aranżacja w dużym stopniu stworzona jest ze sprzętów z podsanockich dworów.












Od strony ogrodu ozdobą dworku jest ganek .

Już na amen mnie utwierdziłaś. Jadę!
Cerkiew p.w. Narodzenia Bogurodzicy = cud miód, malina

aga_stella napisał(a):Już na amen mnie utwierdziłaś. Jadę!

Na pewno się nie rozczarujesz .

Sanok, Muzeum Budownictwa Ludowego, sektor naftowy

W sektorze naftowym zgromadzono eksponaty przedstawiające dawny proces wydobywania ropy naftowej.




Prezentowana w skansenie kolekcja urządzeń i narzędzi stosowanych w przemyśle naftowym od połowy XIX w. pochodzi ze zlikwidowanych kopalni ropy, które rozsiane były na całym terenie województwa podkarpackiego.
Trzeba tu wspomnieć, że na przełomie XIX i XX wieku Galicja była jednym z najważniejszych centrów światowego przemysłu naftowego. W szczytowym okresie (ok. 1908 r.) stała się trzecim na świecie producentem ropy naftowej, po Stanach Zjednoczonych i Rosji.









Sektor naftowy otwarto w 1988 roku. Na terenie skansenu wyrosły wieże i maszty wiertnicze, stanęły różnego rodzaju kiwony, kieraty pompowe, żurawie wydobywcze, kotły, pompy tłokowe, wozy żelazne do przewozu ropy ... Wszystkie razem pokazują cały cykl wydobywczy ropy.









Przy każdym z urządzeń można znaleźć szczegółowy opis działania.












Ciekawie, ale raczej dla fanów tematu . Ta część skansenu bardziej zainteresowała Pawła .
Ja patrzyłam już w kierunku zabudowań Pogórzan.

Hm, widzę, że sporo różnorodnej tematyki w tym skansenie
Musi on zajmować sporą powierzchnię...
Nie wiem czy pisałaś a gdzieś mi umknęło, ile czasu spędziliście na jego zwiedzaniu? Ile trzeba/warto poświęcić na to miejsce?

a tutaj byliście?
https://bobrka.pl/

kulka53 napisał(a):Nie wiem czy pisałaś a gdzieś mi umknęło, ile czasu spędziliście na jego zwiedzaniu? Ile trzeba/warto poświęcić na to miejsce?

Tak jak pisałam już Ance

marze_na napisał(a):Przede wszystkim nie spodziewałam się, że spędzimy w skansenie tyle czasu. W czytanych wcześniej opiniach najczęściej była mowa o dwóch - trzech godzinach, ok. trzy godziny trwa zwiedzanie z przewodnikiem, ale jak się zdążyliśmy zorientować grupy z przewodnikiem nie zaglądają wszędzie.
My natomiast byliśmy w skansenie prawie 5 godzin

Sol-Wagon napisał(a):a tutaj byliście?
https://bobrka.pl/

Tu nie byliśmy. Czytałam tylko dużo pozytywnych opinii o tym muzeum.