Cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Uluczu
Cerkiew położona jest malowniczo na wzgórzu Dębnik w otoczeniu sędziwych lip.
Z parkingu czeka nas więc mały spacerek który okazuje się być jednak nieco forsowny, bo podejście jest zaskakująco strome .
Z cerkwią i miejscem jej budowy związana jest legenda. Podobno trzykrotnie zabierano się do budowy u stóp wzgórza i za każdym razem nieznana siła przenosiła cały materiał budowlany na szczyt Dębnika. W końcu budowniczy zrozumieli, że miejsce powstania świątyni zostało wskazane w cudowny sposób
Już widać kopułkę,
a po chwili już całą cerkiew.
Cerkiew w Uluczu jest uznawana za jedną z najstarszych na terenie Polski. Jej powstanie długi czas szacowano na sam początek XVI w.
Przeprowadzone badania dendrologiczne budulca wskazały jednak, że świątynie wybudowano w 1659 r. z drewna ściętego rok wcześniej.
Drewniana cerkiew wchodziła w skład zespołu klasztornego bazylianów, a od połowy XVIII w. stała się ośrodkiem pielgrzymkowym. Po wysiedleniu ludności ukraińskiej w ramach Akcji Wisła cerkiew pozostawała opuszczona.
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku cerkiew przeszła gruntowny remont.
Konstrukcja cerkwi trójdzielna, o zamkniętym trójbocznie prezbiterium, kwadratowej nawie i wydłużonym, prostokątnym babińcu. Babiniec otaczają soboty - niskie podcienia wsparte na słupach i przykryte jednospadowym dachem.
Cerkiew zbudowana jest z drewna jodłowego na podmurowaniu z kamienia, ma konstrukcję zrębową i w całości poszyta jest gontem.
Wszystko jak trzeba . Cudeńko .
Obecnie cerkiew stanowi filię Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Cerkiew można zwiedzać po wcześniejszym telefonicznym omówieniu się z p. Dorotą Demkowicz. Będąc już w Uluczu można ewentualnie podejść i zapukać do domu z nr 16.
We wnętrzu cerkwi zachowała się cenna, siedemnastowieczna polichromia z lat 1682-83 przedstawiająca sceny z Męki Pańskiej. Cerkiew pozbawiona jest jednak wyposażenia. Ikonostas rozebrano i przeniesiono do muzeum w Sanoku. Obejrzeć można jedynie rozstawione na sztalugach reprodukcje ikon.