.png)
.png)
.png)
BraveSirRobin napisał(a):Jedyna wada tej zatoki to spora ilość jeżowców. Na szczęście zaczynały się na większej głębokości.
.png)
maslinka napisał(a):BraveSirRobin napisał(a):Jedyna wada tej zatoki to spora ilość jeżowców. Na szczęście zaczynały się na większej głębokości.
To podobno oznacza, że woda jest czysta
Zatoczkę zapamiętałam właśnie jako kameralną i uroczą. Może nie jest naj naj i w Chorwacji można znaleźć piękniejsze, ale dobrze nam się tam plażowało
.png)
.png)
Kapitańska Baba napisał(a):Popatrzę na tę Soltę. W Maslinicy byłam raz i wystarczy ale Necujam i Rogać odwiedzone kilka a Stomorska pewnie kilkanaście razy więc można powspominać
.png)
BraveSirRobin napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Popatrzę na tę Soltę. W Maslinicy byłam raz i wystarczy ale Necujam i Rogać odwiedzone kilka a Stomorska pewnie kilkanaście razy więc można powspominać
Maslinica nie podobała ci się?
.png)
Kapitańska Baba napisał(a):BraveSirRobin napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Popatrzę na tę Soltę. W Maslinicy byłam raz i wystarczy ale Necujam i Rogać odwiedzone kilka a Stomorska pewnie kilkanaście razy więc można powspominać
Maslinica nie podobała ci się?
Postój w niej był potwornie drogi. Poza tym mąż niestety miał w niej bliskie spotkanie z jeżowcem i cały wieczór walczył z igłami w stopie. Obie te rzeczy sprawiły, że więcej do Maslinicy nie wróciliśmy.
.png)
BraveSirRobin napisał(a):Patrząc na to jakie jachty i łodzie tam stacjonują, zastanawiałem się czy marina w Maslinicy jest droga
A jeżowca nie zazdroszczę. Nie miałem jeszcze tej przyjemności, ale czytałem że boli.
Jeśli potrzebowaliśmy się zatrzymać w okolicy - wybieraliśmy kotwicę w zatoce Sesula 
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
Powrót do Nasze relacje z podróży
