Wcale nie musi ... ale moze byc i tak ze Chorwacja jest utracona na dluzej i moze byc gorzej dla nas Cromaniakow... bo Tow. Lepper nadchodzi... a wtedy Euro- 10, 20, 50,...100...... (skoro ma takie pomysly jak podatek obrotowy na VAT )-wiec korzystajcie ile sie da w tym roku!
A mam jeszcze pytanie techniczne do autora takiego postu i osob ktore maja taki pomysl na wszelkie problemy:
Napisal:
Knicz Mirosław
Podróżnik
Dołączył: 13 Feb 2004
Posty: 18
Skąd: RADLIN
Wysłany: 26-02-2004 00:47 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Ja zakładam,że znowu zmieszczę się w 3000, no może w 3500PLN za 2+1 i tylko CHORWACJA. Faktem jest, że będzie to koniec czerwca i trochę lipca.
Nie będę przecież jechał (jak dla mnie) przez całą Polskę nad Bałtyk, żeby sie później tłumaczyć synkowi że morze zimne, że ryb w nim nie widać itp. Zreszta porównajcie ceny z nad Bałtyku z tymi z Chorwacji. Dokładacie jednie na benzynę, bo dalej.
Prosze nie mówcie mi, że musiecie jeść po restauracjach, ja wcale nie jem zupek 3 minutówek.Są przecież wędliny pakowane hermetycznie, kuskus, ryż, puszki, czy słoiki i da się do dowieźć niezepsute. WIĘCEJ POTYMIZMU.
-------------------------------------------------------------------------------------
Jak zamierza przewiesc takie ilosci zywnosci na 2-3 tygodnie w aucie w ktorym przez kilkanascie godzin panuje temperatura 35-38, a ludowki samochodowe mieszcza niewiele? - stopni skoro mnie klopsy w sloiku w zeszlym roku po prostu spuchly
Pozdrawiam: PIotr