Lawete znalazłem /szukałem poprzez znajomych. później reakcja łańcuchowa - sami "laweciarze" szukali pośród swoich kumpli.
mendoza1973
.Mści się brak wymiany pompy wody przy zmianie rozrządu.....
No i jazda bez assist - kozak...
Interwał czasowy zachowany. Wymiana co 90 tysięcy , pierwsza po 120. Ok . Przejechane miałem 6 dych na rozrządzie. Samej pompy wody nie można-nie warto zmieniać - w tym samochodzie trzeba ściagnąć cały przód włącznie z czterema chłodnicami. Dla samej pompy wody, która teoretycznie ma wytrzymać 100 tysięcy lub więcej ?
Rozrząd jest cały. Nic mu sie nie stało bo jak pisałem wcześniej silnik pracuje.
Cały czas jeżdże wszędzie bez assistance. To nie głupota ale rutyna i wiara w bezawaryjnośc auta. I tak by było dalej gdyby nie usterka technologiczna tej pompy.
Na chwile obecną wiem, ze dobrze mieć kolegę z lawetą, który pojedzie po kosztach.
Czytałem tez o jeździe bez winiet - w drodze powrotnej na autostradzie w Słowenni zatrzymała na miła Pani w punkcie kontroli winiet i sprawdziła ją. Było OK. Troche dalej stały 2 auta policyjne i chyba ze 3-4 inne auta turystów. Nie wiedziałem tablic bo było ciemnawo. Pierwszy raz sie z tym spotkałem.