Usunięty DPF - kary, kontrole, opinie (Europa)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 21.06.2018 07:36

I można, konkretnie i rzeczowo jak boboo. Super. Dzieki.

Patrząc na to jako poruszanie się pojazdem niesprawnym technicznie to wyczytałem tu:
https://motopodhale.info/mandaty-na-slo ... c-i-placz/
że np w Słowacji mandat za jazdę takim pojazdem to 50E. Dane z 2016 roku.

napisał(a) **jasiek** » 21.06.2018 19:49

Koledzy ja tylko zadałem pytanie czy ktoś wie w jakim państwie jakie są koszty mandatów i jak to się odbywa ,a tu rozpętała się burza całkiem nie potrzebnie .Ja z wyciętym chwastem jeżdziłem do Norwegii 3 lata przez Niemcy,Szwecję,Danię różnie jak mi pasowało i nigdy i nigdzie mnie nie spotkała żadna kontrola (a trzepali mi samochód na granicy Szwedzko-Norweskiej)byłem też w Chorwacji 2 razy(bez chwasta) tylko teraz wszedłem na wasze forum i znalazłem taki post więc chłonny wiedzy chciałem zapytać o doświadczenia z trasy opisanej .Pozdrawiam panowie bez agresji SPOKOOOOO!!!!!!!!!!>

napisał(a) **Sol-Wagon** » 22.06.2018 04:52

w PL są prace nad wprowadzeniem obowiązku kontroli dpf, fap, itp. przy corocznym badaniu technicznym...

napisał(a) **boboo** » 22.06.2018 05:19

jasiek napisał(a):Ja z wyciętym chwastem jeżdziłem do Norwegii 3 lata przez Niemcy,Szwecję,Danię (...) chłonny wiedzy chciałem zapytać o doświadczenia

Jeśli jesteś tak chłonny wiedzy, to poszukaj i poczytaj po co on (DPF*) w ogóle jest.
Ale nie na forach typu "cro.pl" (sorry) - tu możesz się m.in. dowiedzieć, że to "chwast", zbędny złom i "wyciągacz kasy od kierowców".

* domyślam się, że pisząc "chwast", masz na myśli filtr cząstek stałych

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.06.2018 16:42

Jak jeszcze mieszkalem w Polsce, to mialem sasiada, co palil w piecu c.o. oponami i smieciami

Kradl prad, bo cos tam nielegalnie przerobil przy liczniku i rachunki mial zerowe az do czasu wpadki po pol roku :roll:

I jezdzil dieslem bez "chwasta"

I zawsze narzekal, ze jest obiektem dla niego zupelnie niezrozumialych przesladowan ze strony tych, co rzadza i wymyslaja przepisy utrudniajace zatruwanie srodowiska

napisał(a) **jasiek** » 22.06.2018 19:23

Panowie po co te zbędne komentarze na temat kto jest zajebi..m ekologiema kto nie czy nie można normalnie odpowiedzieć na pytanie krótko i na temat tak jak to zrobił Sol-Wagon tylko jaki ja jestem zajebis..y a reszta to dn.. , po niku nikt nikogo nie zna o oceny są przerażajace zastanówcie sie trochę ale chyba jest dużo prawdy w tym że patrząc w lustro widzę wszystkich tak samo ( ta sama osoba w odbiciu) .Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku w CRO.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.06.2018 21:12

To, ze ciebie nikt nie zlapal i nie ukaral za usuniecie DPF pokazuje tylko, ze masz szczescie

Konsekwencje w razie wpadki sa o wiele powazniejsze niz w przypadku innych wykroczen drogowych

Nie oczekuj rozgrzeszenia, bo celowo i swiadomie lamiesz prawo,
takze w Polsce :!:

napisał(a) **anakin** » 22.06.2018 21:18

Eger napisał(a):Konsekwencje w razie wpadki sa o wiele powazniejsze niz w przypadku innych wykroczen drogowych

O to Alonzo_ pyta i na tym się skup.
Autorowi pytania nie chodzi o duchowy aspekt takiego zdarzenia, więc nie musisz się specjalnie w tym temacie wywnętrzać.

Kolejne posty w moralizatorskim tonie wylądują w smietniku, z wszelkimi tego konsekwencjami dla autorów.
Na temat więc proszę.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.06.2018 21:22

Pisze o swiadomym i celowym lamaniu prawa w celu oszukania, a nie o duchowosci :!:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 26.06.2018 11:00

Jadąc w weekend przez Słowację, Węgry nigdzie nie spotkałem kontroli drogowej, żadnego trzepanego auta.
Jedynie nad ranem na M70 przy granicy z Cro na parkingu mieli odprawę w dość sporej liczebnie grupie, ze sprzętem poważniejszym w busach. Podobnie na autostradzie w Chorwacji. Żadnych kontroli.
Co nie znaczy że kopciuch nie zostałby namierzony. Przyznam, że kilku dymiących, których widziałem to wszystko byli lokalesi na chorwackich tablicach.
Pozdrowienia dla wszystkich Cromaniaków z Podgory.

napisał(a) **anlama** » 26.06.2018 11:14

Coś w temacie:)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 26.06.2018 11:48

Z opowieści szwagra, to oni bardziej zasadzają się na ciężarówki - tu jest największa kasa... Jak auto Ci nie dymi, to w zasadzie nie ma podstaw do zatrzymania - chyba, że się ktoś mocno uprze. Choć zrobienie akcji, jak np. szwagier widział Niemczech - stoją i kontrolują wszystkich. I nie chodzi tutaj o spełnianie norm Euro4 czy Euro5, czy dymi a może nie a o to, że pojazd jest nielegalnie zmodernizowany a tym samym nie spełnia homologacji i nie powinien poruszać się po drogach.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 26.06.2018 14:28

anlama napisał(a):Coś w temacie:)

Mówisz?
ciekawe czy komuś się to udało :oczko_usmiech:

napisał(a) **zag** » 26.06.2018 14:42

Kurcze kupują samochód i następnie nie nie mają na jego utrzymanie, następnie zastanawiają się jak z pewnego rodzaju oszustwem funkcjonować w Europie.
Pan w "Białej Czapetce" jeszcze napisał:
"O to Alonzo_ pyta i na tym się skup.
Autorowi pytania nie chodzi o duchowy aspekt takiego zdarzenia, więc nie musisz się specjalnie w tym temacie wywnętrzać."
W takim razie o co chodzi autorowi pytania, jak nie o usankcjonowanie oszustwa.
Hulajnogą będzie taniej.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 26.06.2018 15:17

zag napisał(a):W takim razie o co chodzi autorowi pytania, jak nie o usankcjonowanie oszustwa.

Jest takie stare porzekadło - "mądremu dwa słowa wystarczą a głupiemu grubej książki będzie mało"
Na braki w edukacji albo w intelekcie czytającego nic nie poradzimy.