Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
arturac napisał(a):nadają się nadają, jeszcze odciski palców, zębów i instrumentu i jest pan w USA
Zdjęcie przyjęte.Ale wypełnianie wniosku wkurwiające. Myślisz co napisać mija twój czas i Cię wyrzuca z systemu.Raz wyrzuca, dwa wyrzuca.Telefon do przyjaciela i krok po kroku wypełniamy ten wniosek.
Max A Golonko jak tylko wpadł do Ameriki to mu mowa odjęlo.Wszystko tu takie duze.Miasta,domy,Amerykany,samochody,pociągi,drogi.Wszystko jest BIG.Pierwszy dzień w USA też byl BIG.O siodmej rano do Paryża,bieg na samolot do Juesej ,8 godzin lotu i jeszcze po wylądowaniu 11 godzin dnia zostalo.
Jedząc wyborne żeberka kolo Filadelfii i patrząc na ekran telewizora nad barem ze zdumieniem dowiedziałem się ,że jestem w centrum trzęsienia ziemi.Dziennikarze się nakręcali pokazując jakieś pęknięcie sufitu,a ja pijąc piwo pomyślałem,że znowu robią światowe szoł z niczego.Bo tu w Stanach z niczego mozna zrobić coś i brać za to niezłe pieniądze.
a to ja napisał(a):Eeeee ... nie trzęsie się. I nie wieje.
znalezione w necie?
Nie wiem jak będzie wiać. Ale to z trzęsiemy się to bardziej na sprzedajny news leciało. Może będą pamiątki w sprzedaży z tego ,,trzęsienia" bo tam podawali do 8 w skali. Na Śląsku Górnym trzęsiemy się czasami w skali 10 i nikt tego w USA nie wie.
W San Francisko poskładało kawał miasta w 1989 roku chociaż miało 7,1 w tej samej skali byłem tam i już powtórki takiego trzęsienia bym nie chciał
Drobnych trzęsień ( nie tylko tych dla sejsmografów ) jest całe mnóstwo , ale nikt nie wie , czy następne nie będzie wielokrotnie silniejsze