Warunki do kąpieli idealne. W odległości małego spacerku od mostu nie było ludzi. Jeszcze w domu zastanawialiśmy się jak to zorganizować żebyśmy razem mogli wchodzić do wody, tzn. gdzie zostawiać dokumenty i pieniądze. Bagażnik samochodu nie był najlepszym rozwiązaniem. A na takich plażach nie było problemu, złodzieje raczej tu nie docierali.
W pewnym momencie w wodzie mój mąż mówi: o, jest za tobą. Odwracam się, a tam pod wodą duży cień i taka krowia morda nabiera powietrza, tak na wyciągnięcie ręki. W tym miejscu manaty pływały sobie wzdłuż brzegu.